Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ile było minut...?
Z każdą czas uciekał
Ile szczerych spojrzeń...?
Którychś nie zaniechał,
Ile czułych westchnień…
Posyłałam Tobie
Kiedyś skrycie patrzył.

Chciałam Twej miłości,
Pokrewieństwa duszy
Myślałam, że uczucie
Twe serce poruszy.

Każdy Twój gest,
Każde Twe spojrzenie.
Nie , nie chcę ich już widzieć.
To było złudzenie.

Rzekłbyś: Cierpisz....?
Nie, nie cierpię wcale.
Chciałam Ciebie, ale…
Nie na Ciebie mnie patrzeć,
Nie do Ciebie mi wzdychać.
Pytasz: Boli...?
Przestań pytać.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To taki wierszyk do pamiętnika, albo na laurkę.
Wtedy - przyjemnie przeczytać, może się podobać.
Ogólnie: za dużo zaimków, co powoduje, że wiersz
wydaje się być sztuczny, świadczy o nieporadności
piszącego. Wielokropki - nie są mile widziane.
Joanna Janina ma rację, nie zniechęcaj się,
pozdrawiam
- baba
Opublikowano

Witam.
Muszę zgodzić się z przedmówcami.
Wiersz do mocnej przeróbki.
Ale proszę się nie zrażać i pisać dalej.
Tak jak w każdej dziedzinie, taki i w poezji – trening czyni mistrza.
Pozdrawiam serdecznie.


Ps.
Co prawda ten wiersz to trochę nie mój klimat, ale po drobnych korektach:


Pragnęłam miłości
Pokrewieństwa duszy
Sądząc, że uczucie
Serce Twe poruszy.

Wierzyłam w gesty,
Tonęłam w spojrzeniach
To nie była miłość
Lecz same złudzenia


To tylko przykład korekt (takich na szybko). Faktyczne poprawki należą zawsze do autora.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Interesujące porównanie.   Pozdrawiam :)
    • Piękny wiersz. To prawda, jesień zawsze oddaje, w końcu to czas zbiorów.    Pozdrawiam :)
    • Dziś są Twoje urodziny Więc wznieśmy toast Za Twoje zdrowie, świetny aktorze, Napijmy się dziś, bo jest okazja. Dziękuję Ci za chwile wzruszeń Za mnogość całą świetnych ról Od Janka aż po Mordowicza Dawałeś czadu – do diabłów stu! Oparłeś się też pokusie założenia Własnego teatru – szacun, chłopie, za to! Po co kolejny teatr na scenie? Kiedy to życie samo jest teatrum? Życzę Ci – „Janku” – kolejnych ról, Tak samo barwnych, tak samo świetnych, Jak właśnie ta w „Czterech pancernych”, Lub jak ta w „Klerze” sławetnych! Warszawa, 23 IX 2025   Dziś przypadają 86. urodziny Janusza Gajosa. Mam nadzieję że P. T. Jubilat nie będzie miał mi za złe, że uczczę Jego urodziny tym skromnym wierszem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Możesz "wstawiać" co chcesz... w miejsce kropek.     Nie rozumiem tylko - dlaczego próbujesz mnie wciągać w dyskusję porównawczą?    Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...