Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

trzy


Lena Achmatowicz

Rekomendowane odpowiedzi

chyba śnisz

od czasu potopu na języku pozostała szczątkowa wilgoć do sklejania końca z końcem
ze snu wybija rzeka brzękliwej łuski. woda dźwiga rzęsę. zielone pojęcie o życiu
nie takim znów płytkim w porównaniu z idylliczną pustką nieba

na szczęście wiemy, że kosmos jest pełen. jeszcze tylko nie wiemy czego
na pewno jakiejś wyższej inteligencji (na tyle wysokiej, że się z nami nie kontaktuje)
na przykład jakiś bóg, który rośnie pomiędzy mną, a wszystkim. z prędkością absurdalną
oddalam się do domu

brodzą w trawach, klękają, chwytają się jednej słomki. obok stoi Bóg
kładę policzek na piasku, pod powierzchnią przepływa ziemia. ołów miedź sól
zanurzam głowę. ewoluuję

cokolwiek się rodzi, rodzi się z hałasu. biblia nas nie przewidziała. potrzeba nowych
testamentów. sprawdziliśmy apokalipsę. świat nie ma końca






o niebo spokojniejsza

chciałabym żeby zamiast tysiąca słów było jedno
żeby nie było poezji. każdy modli się do każdego

zajdziesz w ciążę. pamiętasz ślimaki z plasteliny
albo jak gumową piłkę toczył po plaży. nasze też tak będą

- jak z fusów cedzi. robi dzióbek

pod olszyną naciągnięta na koronki dotykam ziemi
trzeba umieć leżeć i nie pieścić się

między piersiami bębnią wskazówki z palców
nie rozumiem raka
i chyba będę się bała

wytłumacz mi świt może się rozjaśni
moja mała frido kocham cię z dnia na dzień
brzegiem jesteś. lewym i prawym
zależy w którym kierunku przez ciebie idę

żeby nie zwariować czasem warto mieć cycki

napisz mi jeszcze czułe miejsce
i sprowadź deszcz





jeśli przejdzie głowa przejdzie cała reszta

jeszcze pachniesz obiadem
od południa naraz dojrzewam do

tkliwie przypominam dom

zaplatam na piersiach rozplatam
z własnych rąk się wymykam
będzie pięknie zobaczysz

z zachwytu
na niedokończonych ścieżkach
udeptuję trawę
godzę ruch stóp z kołysaniem bioder
czasem mogę być kobietą









---
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w niniejszym poście dla potrzeb procesu Konkursu na tomik portalu www.poezja.org, zgodnie z ustawą z dnia 27.08.1997r. Dz. U. z 2002 r., Nr 101, poz. 923 ze zm

Ewa Socha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...