Pan_Biały Opublikowano 18 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2009 tego faceta nie ma starło go w pył coś co się toczy minął się z prawdą nie mówiąc dzień dobry bez słowa się nie odwrócił – szedł czekała z obiadem w dresie i włosach w kucyku czajnik darł się w niebogłosy że ziemniaki rozgotowane zjadła przy jednym nakryciu w śródmieściu spytałprzepraszam do domu to w którą stronę?
kasiaballou Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Biały; przeczytaj to z bolda - z niego wynika, że ona czekała we włosach, z czajnikiem w kucyku, który się darł ;) no, proszę Cię - brzmi komicznie z tymi kłakami w kuchni, - z czajnikem, zamiast gumki - coś tu nie poszło. generalnie - msz za dużo czasowników, wychodzi relacja, ale jest pomysł, do dużego remontu, w sumie od nowa trza pisać. za to pointa bardzo misię :) pozdrawiam kaśka :)
Pan_Biały Opublikowano 18 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Biały; przeczytaj to z bolda - z niego wynika, że ona czekała we włosach, z czajnikiem w kucyku, który się darł ;) no, proszę Cię - brzmi komicznie z tymi kłakami w kuchni, - z czajnikem, zamiast gumki - coś tu nie poszło. generalnie - msz za dużo czasowników, wychodzi relacja, ale jest pomysł, do dużego remontu, w sumie od nowa trza pisać. za to pointa bardzo misię :) pozdrawiam kaśka :) dzięki za zagłębienie się i analizę dogłębną ale ale "coś" jest dla autora istotne jest jakąś niewiadomą, iksem i igrekiem w równaniu I wers w II strofie z "bez" średnio mi leży drugi w drugie - faktycznie te oczy można co najwyżej w słup postawić trzeci w drugiej dla mnie nie jest aż tak oczywisty ale przyjmuję do wiadomości aluzję I w III zgadzam się że "ona" ałt - zapełniacz dalej rozdzielę wers po kucyku, a przed czajnikiem - ok a do ziemniaków osobiście nic nie mam robi się swojsko, domowa atmosferka się robi, tak sądzę:) szacuneczek jeszcze raz za poświęcony czas pozdrawiam r
Magda_Tara Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2009 lubię ten wiersz o kartofelkach już mówiłam keidyś dalej lubię mieszkałam kiedyś w Śródmieściu, na Bagnie - u Tyrmanda :))
wanesa_ciska Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2009 ja też kartofelki bardzo na różne sposoby ,,teraz na święta w srebrnych papilotach i wyglądaja tak świątecznie i smakują ..pozdrawiam
Pan_Biały Opublikowano 18 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ooo, czyli kartofelki mniam mniam, no jasne przecie one takie bliskie polskiemu jadłu, co nie:))) dzięki za wdepniecie r
Pan_Biały Opublikowano 18 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no, tak widziałaś, zapomniałem sobie:)) a jak pozostał sentyment to tym bardzie jestem rad pozdrawiam warszawiankę r
Magda_Tara Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no, tak widziałaś, zapomniałem sobie:)) a jak pozostał sentyment to tym bardzie jestem rad pozdrawiam warszawiankę r :)) sentyment do kartofelków :D muszę o tym napisać buziak! słóweczko! skulił się ten wiersz (z zimna?) i jest lepszy, bardzo lepszy :))
aluna Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2009 Mój Biały Panie ...pięknie ,,,wciąga czytelnika ,świetny przekaz uczuć! A czasowniki hhhhhhhaaaaaaaaaaaa! Napisałam wiersz o wiośnie zamiotałam czasownikami i dostałam wiele ciekawych opiniii! Tak trzymaj ,poezja współczesna ,,,,,,,,daje swobodę wypowiadania swoich emocji,przeżyć wrażeń i .t.d. Tak jak np: mój neologizm - zamiotałam ! Ciepluśko! Ania
Pan_Biały Opublikowano 18 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no, tak widziałaś, zapomniałem sobie:)) a jak pozostał sentyment to tym bardzie jestem rad pozdrawiam warszawiankę r :)) sentyment do kartofelków :D muszę o tym napisać buziak! słóweczko! skulił się ten wiersz (z zimna?) i jest lepszy, bardzo lepszy :)) pisz przecież wiesz, że pisz:)) może z zimna być może dzięki że lepsiejszy
Pan_Biały Opublikowano 18 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ta czasowniki są i basta, taki się zrodził, więc niech se żyje swoim zyciem, bo inaczej co do kosza - nieee, niech żyje bal!!!:)) dziękuję za pojawienie się u mnie i czytanie:) pozdrawiam Aniu r
krzysztof marek Opublikowano 18 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2009 hm. mając pewne już doświadczenia życiowe uważam, że kartofelki są jak bardziej na miejscu w Twoim wierszu, Panie Biały. i dres i włosy w kucyku. i czajniki też się drą, nie da się ukryć... dobry wiersz, taki po prostu życiowy, he he :)))))) pozdrawiam serdecznie kartofelki, czajnik i autora :)
Pan_Biały Opublikowano 19 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. oootooo chodziło żeby był życiowy, zwykły, ludzki po prostu prosty, więc jeśli tak Krzychu odbierasz to wszystko ok powiedział autor:)) pozdrawiam r
Anna_Para Opublikowano 19 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2009 A mnie ten wiersz po prostu, po ludzku wzruszył! Ileż takich "związków" w dresach, w kucykach, z czajnikiem...że aż się nie chce wracać domu? Czytam już chyba poprawioną wersję, bo nic mi technicznie nie zgrzyta. Pozdrawiam, a ci z wiersza...cóż, ...pogodzą się chyba na święta:) Para
Pan_Biały Opublikowano 19 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Cieszę się Aniu, że wywołał u ciebie takie ludzkie uczucie jak wzruszenie, taki był zamysł aby stwór był międzyludzkim naturszczykiem. Fajnie interpretujesz:)) a czy ich linie życia się połączą?, oby Aniu, oby:) pozdrawiam serdecznie r
Baba_Izba Opublikowano 19 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2009 Ten pan wracał pewnie ze "śledzika" przedświątecznego, może lepiej, że nie zdążył na kartofelki, może byłyby dla niego za słone? W czwartej bez jednego "się" (np."rozgotowane")? Ciekawy, słodko-gorzki wiersz, pozdrawiam - baba
Pan_Biały Opublikowano 19 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. haha, może wypłatę wziął i z koleszkami w tany:)), ale to chyba trochę z innej beczki klimat, wiem że wiesz:))) dzięki za cenną uwagę w 4, zmieniam pędem:)) dziękuję za odwiedziny Babo z Izby:) pozdrawiam r
Judyt Opublikowano 19 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2009 interesujący, zapewnie nasuwa się refleksja do domu każdy zmierza w jedną stronę, choć domy są różne, jedne na kartonowych pudłach, inne w ciepłych przytulnych miejscach, albo w sercu u kogoś i Kogoś(...), tak mi się tutaj w tym chodzie napisało,podoba się, J. serdecznie
Pan_Biały Opublikowano 20 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. też super interpretacja J.:) dziękuję za wdepnięcie i pozostawienie po sobie śladu pozdrawiam r
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się