Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dylemat świątecznej jodły


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Stanęła nareszcie dostojnie w salonie,
wysmukła, klasyczna, w zadumie tonie.
Jodłowe listki soczystą zielenią,
szlachetnym srebrem w oczach się mienią.
Wyciągła ramiona na cztery strony
bez glorii anielskiej i bez korony,
dziękuje za miłe w domu przyjęcie
okazane jej w oczekiwania adwencie.
Jeszcze zmarznięta, jeszcze jest naga,
a już w sercu jej smutek, żal i powaga;
w marzeniach bowiem chciała być wieczna
a będzie tylko czasowa, świąteczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...