Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Autobiografia Gmatrix'a


Rekomendowane odpowiedzi

gdy byłem mały
marzenia miałem
w nich piękna żona
dzieci wspaniałe
podrosłem trochę
kobietę poznałem
całym swym sercem
ją pokochałem
lecz los nie szczędził
ścieżki mej
ona kochała
ale nie mnie
miłością jej było
to co miałem...
a miałem wiele...
wszystko zabrała
a ja...zaślepiony
serce kochało i nie widziało
to co wokoło mnie się działo
by było weselej...
to powiem wam
że miałem brata
i żonę on miał
brat odszedł żona została
i też jak moja
mnie oskubała
zostałem sam wśród pustych ścian świata
lecz samemu żyć nie wypada...
piękna kobieta sercem mym włada
lecz ścieżki nasze kręte były
rozeszły się i nie schodziły
szedłem zawsze drogą uczciwą
zawsze dawałem nie zabierałem
życie płynęło a ja traciłem
mieszkanie zdrowie miłość
siedzę teraz w ponurej norze
myśli po głowie kłębią się
by wyjść na prostą tyram dnie całe
lecz już nie mogę zrobić co chciałem
choroba zżera od wewnątrz me ciało
pracy jest dużo a zdrowia mało
znam przyszłość swą
już nic nie zmienię
sił mi już brak
spytacie dlaczego ?
zżera mnie rak
i tak zostałem na świecie sam
miłość odeszła i zdrowie też
i to co miałem...dlaczego ?
zbyt uczciwy byłem i wszystkim zawierzyłem
lecz ktoś z góry tam...
wskazał mi szczęście
które mam
co dalej będzie nie powiem wam...
czasu mam mało...a chciałbym wiele
czy zdążę ? ...
tego nie wiem

Gmatrix 20.06.2006.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...