Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kolorowe latawce na błękitnym niebie,
wszystkie równo z wiatrem,
wszystkie w jedną stronę
jak automaty nakręcone.

Ani poszybować na boki,
ani wyrwać się w górę.
Lot kontrolowany sznurem.

Próżne wysiłki, próżne szamotanie,
nieudany latawiec ściągną w dół
na przerabianie.
Przerobią szkielet, doczepią ciężarek,
przywiążą jeszcze mocniej, odbiorą wiarę,
zatrzymają w biegu.
Już nie będzie wyrywał się z szeregu.

Kolorowe latawce, szybujące w chmurach,
ich wolność mierzona jest długością sznura.

Opublikowano

całość trafia do mnie jakimś dramatyzmem
- jako niepotrzebnie to tak pobrane oddanie
a niektóre twoje wiersze całkem, całkiem
mi się podobają
ten był chyba z trudniejszych tematów
pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Szanowni a mnie wielce przyjaźni czytelnicy i komentatorzy, bardzo dziękuję za szczere i konstruktywne uwagi. Uważałem ten wiersz za jeden z bardziej udanych ale widzę, że można jeszcze dużo zmienić. Panie Biały, dziękuję za szczegółową analizę. Wezmę ten tekst jeszcze raz na mój warsztat i popracuję.

Serdecznie pozdrawiam
Janusz

P.S. Fly Eliko, masz rację to jeden z trudniejszych tematów, to moje rozliczenie się z dyktaturą socjalizmu. Można na różne sposoby, ja napisałem o latawcach.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma To mocny, cielesny, ironiczny manifest o relacjach skażonych dopaminową przyjemnością i brakiem bliskości. Brzydota tu służy prawdzie – to tekst z pogranicza poezji performatywnej i społecznej. Pozdrawiam:)
    • @Roma   Oleńko. Wow, ależ to celna i ostra diagnoza! Zestawienie biologii z psychologią ("gorzko od śliny", "dopaminają") jest genialne. Wiersz rewelacyjnie operuje brutalną metaforą, aby opisać plotkarstwo i zawiść. Mocne, skondensowane wersy tną jak żyletka.   przyłączam się do klimatu. ekstra mocny. made in Roma.
    • @Migrena dziękuję Jacku :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak :) @huzarc na tym, żeby to wybrzmiało, najbardziej mi zależało. Dziękuję :) @MIROSŁAW C. To ja dziękuję, bardzo :) @Waldemar_Talar_Talar bardzo mi miło, dziękuję :) @Berenika97 Bereniko, bardzo, ale to bardzo dziękuję Ci za tak wnikliwy i pełen otwartości i zrozumienia komentarz :) To całe "lubić z tobą" poprzedzone "i dlatego mówię" nawiązuję do piosenki zespołu Akurat. Jakoś wtedy i mi towarzyszyła cały dzień :) Trochę się bałam formy litanijnej tego wiersza, ale skoro całkiem dobrze się czyta, to odetchnęłam z ulgą. Pozdrawiam Was serdecznie :)
    • jest gorzko od śliny co z ust twoich spływa i gorzko i jeszcze   spluń bardziej na finał wyciumkaj do sucha języczek z uwagi i znów kogoś opluj na plecy z oddali   i niech się odwróci i niech się spuszczają (tak tylko dochodzą tak dopaminają)   nawódniaj i winiej im dalej tym lepiej?   niech chociaż przez chwilę półsłodko poklepie
    • @iwonaroma   krótko, celnie i prosto w serce! Cudownie, że ta intuicja nie potrzebuje znawców. Znakomity tekst :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...