Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trzy dni lotu bez skrzydeł
godziny lekkości, chwile niemyślenia
w pustce absolutnej lotne poruszanie
…z płynnością nieoporną
ślizgiem wpadam w dowolne przestrzenie
lęk budzi łatwość jakże nierealna
niemożliwością nabrzmiała i wolna
…bo jesteś…
jesteś trzydniowy i znowu mi znikasz
wsysasz się sam w siebie
w chorobę czy wiersze
…już nie lecę… spadam…
w szorstkie , grube morze
woda drapie skórę, oblepia boleśnie
na dnie nie ma ulgi, czerwone gorąco
…nie wiem gdzie jesteś
w twojej chorobie, w napisanych wierszach
za dni kilka polecę, znowu zaistnieję
dla ziemi i powietrza
…bo będziesz…

Opublikowano

"jesteś trzydniowy i znowu mi znikasz
wsysasz się sam w siebie
w chorobę czy wiersze"
tęsknota aż kipi w Twoim wierszu. czytałem kiedyś o uzależnionych kochaniem... hm. niebezpieczne. tym bardziej, że jak sama napisałaś:
"woda drapie skórę, oblepia boleśnie
na dnie nie ma ulgi, czerwone gorąco"
a może samodzielnie, troszkę parafrazując, "za dni kilka polecisz, znowu zaistniejesz dla ziemi i powietrza"..?
pozdrawiam serdecznie :)))
ps: wyrzuciłbym "mi" z cytowanego fragmentu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...