Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jakże chciałbym powrócić
do łona twojego
matko......
jakże pragnąłbym ciepła
twego.... spragnionego
jak kiedyś się przytulić
i usłyszeć twe słowa
jak bardzo ja bym pragnął
zacząć żyć od nowa
usłyszeć kołysankę
do snu mi śpiewaną
poczuć twoją rękę
tak mocno spracowaną
szepnąć tobie dwa słowa
mamo - kocham
pamiętam jak kiedyś
gdy byłem mały
siadałaś przy łóżku mym
zasnąć nie mogłem
ty mi śpiewałaś
pamiętam
jakby to było dziś
wiele piosenek i kołysanek
lecz jedną do dzisiaj znam
o tym rybaku
co w morzu zginął
i fale pochłonął czas
nie raz wspominam dziecięce chwile
przytulić pragnę się
byś mnie objęła
ja tobie zaśpiewał
tak jak ty kiedyś mnie.

lecz mi ciebie zabrano..
tyś zdrowie straciła
pod opieką mą byłaś do czasu pewnego
aż źli ludzie z rodziny
uknuli spisek zawiły
przejęli kontrolę...
i już nigdy w życiu
nie ujrzę ja ciebie
a tak bardzo bym pragnął
przytulić się znowu...

lecz za późno...
odeszłaś

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję, miło, że znalazła Pani coś co zwróciło Pani uwagę!   Są tam dwie osoby? Czy tylko jedna? Czy wszyscy mówią? Czy tylko jedna? Zapewniam, że został stworzony celowo:)   Utwór ma na celu pozostawienie przestrzeni dla czytelnika, aby mógł on swoimi wyobrażeniami i emocjami je wypełnić. Tak jak i Pani u siebie na profilu wspomniała - krytykiem dla siebie sama - tak samo uważam.    Ten fragment jest dla mnie znalezionym bursztynem, palcami uniesionym do słońca, który oczy zalewa ciepłą pomarańczą z dodatkiem brązu.   Pozdrowienia.    
    • "Ale jesteś moim stworzeniem, któremu dałem życie i w którym jest Moja miłość. W którym jestem i chcę być, aby wypełnić je Sobą, przemienić i unieść na wysokość słońca. I umieścić w niebie przy Swym Sercu.                         Jesteś w pyle ziemi. Ale ona jest punktem twojego wyjścia, początkiem drogi, która kończy się na wysokości Mojego nieba. Otrzymujesz łaskę poznawania Mnie, także lepiej widzisz, kim jesteś. Dostrzegasz prawdziwą relację"                                                                      299 wt. 25 11 86, g. 12,15 Świadectwo Alicja Lenczewska                           
    • @Dominika Moon dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarz, pozdawiam miło.
    • śliczne:), puenta nie bardzo mi przypadła, bo cóż oni takiego zrobili, czego inni ludzie (na świecie) nie robią, jakby zabrakło pomysłu ;)
    • @Dominika Moon już odwiedziłam m.in. utwór pt. „ mów do mnie prosto” i nie żałuję, bo jest ciekawy:) W powyższym tekście mam poważne obawy, że przekaz będący 1:1 zapisem odzywek staruszków, nie oddaje ich pełnego człowieczeństwa jakie może dostrzegałaby Autorka gdyby zechciała się podzielić choć częściowo swoimi obserwacjami, odczuciami, wchodziła w interakcję z bohaterami; gdyby pozwoliła zrozumieć w jakim stosunku pozostaje wobec interlokutorów.  Samo przywiązanie się starszych ludzi do ich mikroświata ( zwłaszcza gdy są niesprawni), przywiązanie do bibelotów, wspomnień - mogłoby wzbogacić sytuację liryczną, a tak, czytelnik staje przed chaotycznym, nieco bełkotliwym zapisem dokumentalnym, nie bardzo wiedząc w jakim celu go stworzono…   pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...