Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ech, Boskie, nic nie rozumiem.
To ma być haiku?

A propos "delete" takie quasi-impro:


niebieski ekran!
[Ctrl] [Alt] [Delete]
i nic


Moja miniaturka traktuje o czymś znanym (chyba?) każdemu użytkownikowi PC.
Czy jest to haiku, niech świadomy czytelnik sam oceni.

Pozdrawiam - jak zawsze - serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ech, Boskie, nic nie rozumiem.
To ma być haiku?

A propos "delete" takie quasi-impro:


niebieski ekran!
[Ctrl] [Alt] [Delete]
i nic


Moja miniaturka traktuje o czymś znanym (chyba?) każdemu użytkownikowi PC.
Czy jest to haiku, niech świadomy czytelnik sam oceni.

Pozdrawiam - jak zawsze - serdecznie.

Owszem, nie zupełnie haiku ale... oddaje pewien szablon :)
Przyznam się, że pracuję nad ujęciem w schematy tematów większości wierszy ;)
Jednym z nich jest właśnie coś w rodzaju:

pisz do mnie
na nowy adres -
delete


Wcale nie jest to takie metaforyczne, bo powiedzmy e-mail: [email protected]
został zastąpiony adresem [email protected]
Czyli - zostało wyzerowane to co zaszło między korespondentami wcześniej
i wszystko może zdarzyć się od nowa.
Przede wszystkim - jest to skrót myślowy i mam nadzieję, że jeśli przeczytam go za jakieś kilka lat, zrozumiem, co miałem na myśli. I nawet... pójdę dalej ;)
A jeśli tak, to jest to zapis chwili, która po czasie będzie tak samo aktualna, jak w chwili jej zapisania.
I co z tego, że dla kogoś niejasna? Niczym zakres fal ultradźwiękowych (np. Trójka) nieczytelny dla odbiorników, które odbierają tylko fale długie (Program I Polskiego Radia)

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak, tak, Boskie...
Ale, można zwyczajnie:

po burzy -
nie pisz do mnie
wcale

Wiem, wiem... to też nie haiku.
Nie będę wyjasniał o jaką burzę mi chodzi.

Nie macie powodu, Boskie, do irytacji.

Imponujący poetyckim polotem wiersz i wątek Sarabanda
poraził mnie pięknem i poziomem Waszych improwizacji.

Chapeau bas!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak, tak, Boskie...
Ale, można zwyczajnie:

po burzy -
nie pisz do mnie
wcale

Wiem, wiem... to też nie haiku.
Nie będę wyjasniał o jaką burzę mi chodzi.

Wiem, o jaką :) Ale "delete" oddaje nowy adres (którego w tej chwili nie ma) i umiejscawia akcję w sferze poczty elektronicznej i porządkowania starych e-maili. Nie chodzi o to, żeby ktoś nie pisał wcale, ale o to, żeby zacząć od nowa. Coś jak format dysku i założenie od nowa - tego samego - systemu, bo stary już ledwo zipał i nie pomagały mu żadne c-cleanery, tuningi, itp. ;)

[quote]
Nie macie powodu, Boskie, do irytacji.

Kochany Gangesie - nie ma mowy o irytowaniu się! :) Wiem, że masz rację i nie jest to haiku ze względu na zbyt posunięta metaforykę, czy raczej abstrakcyjność. A jednak - gdzie miałem taką myśl zapisać, jak nie tu? Kartki gubię, dyski często formatuję. więc to jest jedno z bardziej długowiecznych dla mnie miejsc ;)
[quote]
Imponujący poetyckim polotem wiersz i wątek Sarabanda
poraził mnie pięknem i poziomem Waszych improwizacji.

Chapeau bas!
Toż to tylko żarty improwizacyjne, zabawa słowem, etc. :))
Ale cieszę się bardzo, że coś Ci się z tego spodobało!

Dziękuję i pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka ja nigdzie nie napisałem że wiersz jest źle napisany, tylko że od tego konkretnego autora spodziewam się wyższego poziomu i intelektualnych doznań.
    • @Naram-sin Ha, ha, ale ja nie znajdę. No nie wiem jak nas pogodzisz? Może chociaż na zmianę jakoś, co? Twój 'szczebiot' jest przepiękny, aż zazdroszczę tej, dla której został napisany :) Nie zmienię zdania, bo wiem, co mówię. Temat wiersza nie ma wielkiego znaczenia, każdy wiersz można spaprać. U Ciebie jest wszystko, co powinno być w wierszu, czego szukam, co lubię, Wiem, że Cię namówię do niczego, ale wiem też, znasz swoją wartość i wiesz co piszesz. Jestem tutaj i czekam na perełki :) Serdeczności :)  
    • @Naram-sin żałosne są dzisiaj te portale literackie. Na niektórych publikują trzy osoby na krzyż, na większości publikują ci sami autorzy. Ja na tym portalu odnalazłem kilka osób z beja które równolegle publikują na Twoje Wiersze. Na Beju było też stowarzyszenie literackie które niestety nie utrzymało się bo trzeba było wpłacić przysłowiowe 30 zł rocznie. Chcę przez to powiedzieć że w skali kraju na amatorskich portalach wypowiada się niewiele osób i przez to dyskusje nie mogą się rozwinąć. Pomijam dyskusje gdzie dominuje ordynarny język bo tego Polakom nie brakuje. Gdzie te czasy gdy na portalu poetyckim jednego dnia publikowano 400 wierszy, to była sztuka aby się przebić. Dzisiaj jest to kręcenie się wokół własnego ogona i to jest przykre. Co lepsi twórcy odpłynęli nie chcąc zamieszczać swoich utworów w grafomańskiej przestrzeni. Dlatego przyjemnie jest jak na amatorskim portalu od czasu do czasu pojawi się perełka.
    • @Alicja_Wysocka @Robert Witold Gorzkowski Dzięki za dyskusję. Oczywiście, że znam 'wartość' tej rymowanki. Mówiłem przecież, że napisana na kolanie w poczekalni u lekarza. Tytuł i tytuł cyklu są oczkiem puszczonym do odbiorcy, ale może za mało ewidentnym. Specjalnie chciałem stworzyć coś przyzwoitego formalnie, ale z premedytacją dorzucałem w trakcie pisania kolejne elementy ze słownika wyrazów uroczych. A skoro już powstała ta pioseneczka, pomyślałem: 'A, wrzucę, porównam sobie odbiór poprzedniego, o Amece, z tym obecnym Co się lepiej sprzeda? (lajki, komentarze, frekwencja,  poziom zrozumienia)' Jakie z tego można wyciągnąć wnioski? ' Przyznaję, że liczyłem po cichu na sprowokowanie wymiany poglądów o wierszach i o ich czytelni (w znaczeniu grupy odbiorców).   @Robert Witold Gorzkowski W następnych, być może, znajdziesz coś dla siebie.
    • Basiu! To już rok, odkąd Cię straciliśmy. I jaki to był rok… Tyle zmian. Tyle wydarzeń. Tyle wszystkiego.   Pamiętam bardzo dokładnie, jak trzymałem Cię za rękę i usłyszałem ostatnie uderzenie Twojego serca.   Sięgnąłem dna. Naprawdę. Przerosło mnie to życie. Zatraciłem się, popełniłem kilka błędów… Ale chyba jestem już na dobrej drodze. Chyba.   Nigdy Cię nie zapomnę. W moim sercu jest miejsce, które należy tylko do Ciebie.   Dziękuję Ci. Za to, że się pojawiłaś w moim życiu. Za to, że byłaś. Że zawsze mnie wspierałaś. Nigdy nie zwątpiłaś. Ukształtowałaś mnie. Doceniłaś.   I za naszego syna… Niesamowity chłopak. Jest taki dzielny. Kochany i odpowiedzialny. Jest lepszy ode mnie.   Wstajemy z kolan. I idziemy we dwóch dalej…
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...