Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jednak czasem trzeba


Rekomendowane odpowiedzi

wadzenie wnętrza nie odpuszcza
nachodzi nie w porę
wytrząsając nocne zwidy
gotowe rozszarpać
ciskają prosto w twarz
bezkompromisowo

odejdź
ale jak

wyciąć z pamięci pomyłki
przywiązania rozsznurować
umyciem rąk uniewinnić siebie
po schodach wynieść
własny spokój

raz na zawsze
zamknąć za sobą
drzwi

tak trudno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


oj, w życiu, jak znam świat, bywają różne sytuacje, więc dobrze, że zastanawia/
a że łatwo nie jest, choć nie ma innego wyjścia, to najlepiej wiedzą np. bezdomni nie z własnej woli, ale umykam...i tak za dużo, hihi ...jak to ja, rozgadałam się :))))
dziękuję za wierność czytania i koment
:)))))

serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


e tam, uchylone ... tzn. że to Ty byłabyś w środku, ale odwróć sytuację, po prostu ten "środek" tylko czeka, kiedy wyniesiesz się na te "schody"...co tu kopać? trza iść, gdzie poniosą oczy...czyli "zamknąć" jakiś rozdział ratując honor ...a może głowę? ja osobiście nie czekałabym aż mnie "zakopią" :) sama nie wiem, co zrobi peel :)
dziękuję Madziu

serdecznie pozdrawiam -
Krysia z buziakami :)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dzięki Grazynko za refleksję i sugestię, co do zakończenia, to wybacz, zostawię, bo to właśnie jest bardzo wazne dla peela... "tak trudno" ...ale jednak...dokąd? pozostaje dla Czytacza niedomówieniem...dla peela? o, to tajemnica, której rąbka tylko takiej, jak ja "wiedźmie", uchylił...hehe, ponoć umie zaklinać nawet "trudne przypadki" :)))))
aha, "własny spokój" oznacza coś więcej niż oznacza :))))

Serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dzięki Grazynko za refleksję i sugestię, co do zakończenia, to wybacz, zostawię, bo to właśnie jest bardzo wazne dla peela... "tak trudno" ...ale jednak...dokąd? pozostaje dla Czytacza niedomówieniem...dla peela? o, to tajemnica, której rąbka tylko takiej, jak ja "wiedźmie", uchylił...hehe, ponoć umie zaklinać nawet "trudne przypadki" :)))))
aha, "własny spokój" oznacza coś więcej niż oznacza :))))

Serdecznie pozdrawiam -
Krysia
i tu mnie masz Czarodziejko
nie mieszam
uciekam
pozdrawiam
Grażyna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiersz mi się podoba, nasuwa mi się jednak po przeczytaniu
jedna uwaga: czwarty wers źle mi się czyta:
"gotowe rozszarpać prosto w twarz"
może by warto część zdania przenieść do oddzielnego wersu?
Tak na gorąco komentuję, może przemieścić nieco szyk wyrazów?
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      "Okazuje się bowiem, że byliśmy fałszywymi świadkami Boga, skoro umarli nie zmartwychwstaną, przeciwko Bogu świadczyliśmy, że z martwych wskrzesił Chrystusa"  Jest mnóstwo świadectw nawet od tych po tamtej stronie. Przeżywamy tyle zdarzeń, że nie da się zamknąć oczu i zakryć uszy powtarzając "Chrystus nie zmartwychwstał"  Pozdrawiam       @viola arvensis dzięki :)))
    • @Poezja to życie +-
    • i ty to wiesz i ja to wiem  każdy w twych słowach widzi co chce   pragniesz usunąć wszelkie podteksty niech słowo tylko sens swój znaczy lecz zmienią wszystko jedynym gestem myśli odwrócą i przeinaczą :)
    • @Marek.zak1 Ależ oczywiście Szanowny Marku, osobiście jesień uwielbiam i prawie codziennie zaliczam pobliski park (ca 200m od mojego domu) i przy okazji robię zdjęcia (wczoraj też była sesja zdjęciowa- jedno ze zdjęć poniżej). I mimo względnie dobrego zdrowia perspektyw dla siebie nie widzę. Jeszcze do niedawna pisanie wierszy i zbieranie je do tomików było moją pasją, teraz wena odleciała i za Chiny nie chce wrócić - tutaj zamieszczam starocie. Żadne spotkania towarzyskie, żadne bawienie wnucząt - a mam już prawnuczkę, mnie nie interesi. Regularnie, bo 2 razy w tygodniu - już od ponad 7 lat - bywam nad skrawkiem milczącej połaci. Dziękuję serdecznie za komentarz prawdziwy, ale nie dla mnie. Pozdrawiam.    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @aff   Dziękuję za komentarz i ślad sercowy. Pozdrawiam również.      
    • To poczucie bezpieczeństwa. Niczym reklama funduszu emerytalnego, piękna. Nam wiadomo, że nieosiągalna przy obecnych tendencjach co do dzietności i długości życia. Pzdr 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...