Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem ekwilibrystką swego życia.
To wielka sztuka żonglować dniem i nocą.
Idę delikatnie po linie mego przeznaczenia.
Bardzo się boję , że zaraz spadnę.
Tracę równowagę.
Spadam.
Lecę w otchłani ciemnej i wilgotnej.
Spadam , a z każdym metrem uchodzi ze mnie życie.
Nie wytrzymam.
Duszę się.
Jednak nie jestem dobrym cyrkowcem.
[sub]Tekst był edytowany przez cora dnia 29-08-2004 21:49.[/sub]

Opublikowano

Faktycznie początek obiecuje więcej niż czytelnik uzyskuje...
Co uderza najbardziej? błąd ort w tytule oraz w pierwszym wersie (nie wspominając już o 'sie' w 4).
Wiersz banalny, pozbawiony oryginalności. Brak poetyczności, drażnią powtórzenia i banalne stwierdzenia - puentę da się przewidzieć w trakcie lektury czwartego wersu... a koślawo umieszczane przecinki są jedynie wisienką na tym torciku.
Może innym razem.
Pozdrawiam
Kowalski

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



mam nadzieję, że pytasz o techniczną stronę tej operacji
bo jeśli chodzi o ortografię to winno być 'ekwilibrystyka'
zmienić tytuł może chyba jedynie moderator... jeśli ładnie poprosisz...

[sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 29-08-2004 22:00.[/sub]
Opublikowano

każdy jest cyrkowcem i wiadać nie ma dobrych - wszyscy z czasem spadają, proszę wybaczyć ale troszkę to trywialne...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...