Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z szuflady do szuflady
przekładasz teraz
wciąż liczne przymiarki
pasujesz i dumasz

być może nie pora
jakoś się ułoży

wystarczy

nie pozwól świtom
przymrużać oczu
między palcami doby
nie zdołasz dogonić

brakiem materiału
o czymś marzysz
w izbie wytrzeźwień
pod prysznicem

chcę ci otworzyć oczy

tak wiem
jestem w trakcie zmiany

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Cóż dodam? Podpisuję się pod Grażyną.
Piękny wiersz. Może być wzorem prostoty,
która trafia do czytacza i wzruszając,
pozostaje w pamięci.
Gratuluję.

Serdecznie pozdrawiam Zbyszku :))))
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


sorry, że sie wtrącę Panie w bieli... Zbyszku, nie wyrzucaj "teraz" - to symbol, tego, co na zewnątrz, przynajmniej ja tak odebrałam, takie szperanie pomiędzy tym, w czym się żyje
a tym, czego się pragnie...takie rozdarcie, niepewność i zmaganie się

"z szuflady do szuflady
przekładasz teraz ----w domyśle "zewnętrzne" sprawy
wciąż liczne przymiarki ------czyli zastanowienia, dopasowywanie
pasujesz i dumasz" -----"pas" czyli "stop", rezygnacja z wyboru i zastanawianie się od nowa

Oczywiście, że to tylko moje "widzimisie", ale ...wydaje mi sie logiczne:), chyba, że jak zwykle "bujam w obłokach" :)

pozdrówki dla obu Panów -
Krysia
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...