Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pada, pada jak dobrze
zamykam mały świat
jesień sprzyja zadumie
otwieram zaczarowanym

niebo szaro czarne
zasłaniam kotarę
w ciepłym zaciszu
piszę o marzeniach

*

lecę balonem obok tęcza
na dole beztroscy
robią zakupy wybranych
święta za progiem

pierniki drażnią wesoło
aniołki z porcelany
zabierają w przeszłość
spadają gwiazdy

choinki tańczą w lesie
budząc zwierzęta
tylko nie śpię ja wtulona
w aksamit rzeczywistości

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


alunko, sory, budujesz miłe sercu klimaty, ale sam wiersz jest zlepkiem słów niedokończonych, przykro mi, że tak odbieram ale- ponieważ to jest warsztat, a on powinien pokazywać co jest nie tak, wiem sama nie bardzo się znam ale...
i czasowników za dużo...
wiersz ma piękny, ciepły klimat i wart przemyślenia
cmoook
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


alunko, sory, budujesz miłe sercu klimaty, ale sam wiersz jest zlepkiem słów niedokończonych, przykro mi, że tak odbieram ale- ponieważ to jest warsztat, a on powinien pokazywać co jest nie tak, wiem sama nie bardzo się znam ale...
i czasowników za dużo...
wiersz ma piękny, ciepły klimat i wart przemyślenia
cmoook
Droga Stasieńko ,przepraszam ,ze dzis odpowiadam ....samo życie wcale nie łatwe dla mnie...!
Dziękuje za czytanie i ....!
Już wranych poprawiam!
Uściski!
Ania

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
    • Cisza nie krzyczy — tylko tnie, gdy ból się gnieździ tam, gdzie nikt nie chce. Nie widać krwi na myślach dnia, choć serce pęka raz po raz.   Ostrze to lustro — odbija lęk, ten, co się czai w środku mnie. To nie o śmierć tu chodzi, wiesz — to próba, by poczuć coś jeszcze.   Skóra pamięta, choć rana się zasklepi, a noc, jak matka, tuli do ciemności. Nikt nie rozumie… lecz może ktoś spyta: „Czy boli cię dusza?” — choć raz, choć coś.   Nie chcę cię straszyć, nie chcę cię żegnać, tylko usiąść obok — nie oceniać. Bo nawet w szramach bywa sens, choć prawdziwe ukojenie ma inny kres.
    • @Migrena ależ oczywiście, że kocham Polskę, ale mówić że ksenofobia nie ma się w Polsce dobrze, to nie patriotyzm - to głupota.
    • @Roma a ja do Slipknota dodał bym jeszcze myśli Children of Bodom Angels Don’t Kill: Tak to rozumiem oczywiście z męskiego punktu widzenia. Twój tekst świetny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...