Pewien niby zwyczajny pan
przewidujący i zaradny i nie popełniający
w wieku już po burzach największych emocji
usiadł nad refleksją znad kawy
I pomyślał tak jakoś dziękczynnie
jejku jejku jak się cieszę
nie zostałem tutaj oszukany
uczucie pierwsze – szczęście
Dobry Jezu (mówią żeś litościwy)
zastanów się kiedy nad planetą ziemia
i tylko popatrz jak wielu z nas
ma zgoła odmienne podsumowania odczuć
Ot nie zaznał ów pan spraw do bani
stawiał w tej dumnej przeszłości
tylko na zwycięskie konie
i wybiegał falom na morzu na zaś
Nie wiem skąd ale dobrze wiedział
i czuł zapewne pełnie podskórnie
że gdzie duże interesy są
tam bywają jeszcze większe niebezpieczeństwa
Peel niniejszego kombinuje totalnie inaczej
jak Lambo lśniłoby odpucowaniem w garażu
no to mógłby zajechać pod dyskotekę
a tam tańczyć z wystawną dziewczyną
(stać go by było na najdroższe drinki o zmęczonym poranku)
Warszawa – Stegny, 15.07.2024r.
@agfka … ha, ha, zupełna przesada, ale dziękuję za miły
Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
powrót :))
nie trzeba być muzykiem , aby przejawiać wrażliwość na dźwięk lub umieć intuicyjnie rozpoznać dobre , konstruktywne intencje względem nas w cudzych działaniach; głos zdradza wiele …( ale problem jest szerszy), pozdrówki
@Amber bardzo dziękuję za Twoją obecność , faktycznie, wyłowiłaś clou… ,
pozdrawiam serdecznie