Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

brak mi myśli
w głowie pustka
twe spojrzenie
i te blade usta
śniada cera lśniące włosy
cierpię
brak mi snu
w nocy
już nie cieszą
przyjaciele
chociaż mam ich aż tak wiele
tęsknie
do dziś czuję
delikatność twoich włosów
i słodziutki szept
twego głosu

Opublikowano

szczerze...uczuć jeśli są szczere (w co nie wątpię w twoim przypadku) nie powinno się oceniać...ale to jest puszczony w świat wiersz dlatego się przyczepię (nie lubię w sumie oceniać innych - chyba, że mam wystawić laurkę). Przesłanie jest czytelne, wiesz o czym piszesz, ale jeśli liczysz na jakieś poetyckie profity to jeszcze popracuj. Jeśli natomiast wierszem tym chciałbyś zaimponować jakiejś kobiecie, to może ci się udać. Kobiety to lubią ;)
Pozdrowienia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuje za szczerość ale utorszsamiam się z tym tekstem pomimo że jest on tak "płytki"
a może do tej pory nikt nie odkrył znaczenia tych słów prawda jest taka że nigdy nie spotkałem osoby dla której napisałem ten wiersz
p.s wyobraźnia może być czymś więcej niż kolorystyką szarej codzienności

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ten dzień postawił mnie w bardzo trudnej jak dla mnie sytuacji. Nagle dochodzi do ciebie – nie masz racji, że przez całe życie szybko decydować, od ciebie samego zależy, jak powinieneś postępować, jak barkę kierować.   Ciągła presja — jak postąpić? Zaczynam już wątpić. Nie zrozumiem tego wszystkiego na raz, tak łatwo wmawiamy innym zło, że się nie da, "że coś".   Poskładałem to w całość właśnie dziś, od chwili, po której ukochana osoba zamyka przede mną drzwi. Zarzuca na mą szyję ciasno linę, zrzucając całą tę winę — pętla zaciska się w krótką chwilę.   Dla mnie — wielkie zaskoczenie. Biorę głęboki ostatni wdech, dociera do mnie, że ona pragnie, bym zakończył ten sen... Jeszcze chwila i bym zrozumiał, co naprawdę oznacza pech.   Ten ostatni łyk tlenu wykorzystany w całości. Nie wiem czemu — śmieję się, choć przenika mnie lęk, obawa, że Kamil właśnie wykrztusił swój ostatni wydany dźwięk.   Siła znacznie spadła w dół, zgasiła cząstkę nadziei. Osiada kurz, tli się jeszcze we mnie wiara, widzę, że opadła szara kotara.   Nie słyszę poklasku, jedyne, co słyszę, to jak pękam w pół przy wrzasku. Szczelina w mym sercu, blizna na wierzchu — nie przeoczysz mego stresu.   Gdyby nie wewnętrzny, ledwo słyszalny kierunek, pogrzebałbym swój wizerunek, przegrany los. Ciarki na mym ciele, widzę siebie jako wisielca, jako straceńca.   Zrobić to niczym oszust i słyszeć swe imię na każdej parze ludzkich ust: "że on miał zły gust, zatracony tchórz."   To zbyt proste. Ja nie chcę tak już.   Doświadczam to drugi raz, tym razem mój różaniec wisi na mych bliskich drzwiach, tuż pod stopami — lecz to tylko w snach.   Kamil Kaczyński — "Nieświt"    
    • @Naram-sin  Mam nadzieję, że spałeś dobrze w nocy i nie śniły Ci się demoniczne ptaki. Wiersz miał być dla odbiorcy mroczny i niepokojący. Z Twojego komentarza wnioskuję, że cel został osiągnięty.   Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Laura Alszer Bardzo ładna liryka. Z przyjemnością czytałem dwukrotnie. Pozdrawiam.
    • @Starzec Dodałbym ostatni wers "efekt bardzo słaby"...
    • @Roma Mnie by też wystarczyło tak szczerze pisząc :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...