Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

[W zwykłą szatę codzienności wieczoru...]


Rekomendowane odpowiedzi

W zwykłą szatę codzienności wieczoru
przyodziany jestem, i w dobre przygnębienie
to jako dar, nagroda, kwiecisty wieniec
prostota – życia wielkiego spokoju

Czas zamarł, zepchnięty w zapomnienie
jest nieistotny w miejscu wiecznej chwili
gdzie to przypadkiem chyba zabłądziły
sekundy złudzeń – choć odeszły już w cienie

Pozory w wieczór próbują uderzenie
ciągle, i nadal jeszcze nie skończyły
abstrakcje czasu toczą wciąż bitwy

o tej porze powodując konflikty
zaniedbania bez przerw płynącej rzeki
i odrzucenia pośpiechu, gonitwy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...