Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Biografia Boga


Łucja dArmilly

Rekomendowane odpowiedzi

ogniem z własnych rąk
zapalasz znikomość
mojej kosztowności
ja już o nic nie proszę
tylko
nie zabijaj
nie zabijaj tej prawdziwości
skrzętnie chowanej
może i nie tobie
przeznaczonej
nie pytaj o czym myślę
gdy pada deszcz
i gdy różę zwiędłą
na śmietnik wyrzucam
czasem dalej jestem
niż sądzisz
nic nie poradzisz
za głęboka studnia
moich myśli
nie wygrasz już
z nieosiągalnością
tak, to cynizm
gdy sączę powoli
twój gniew zachłanny
uważając by nie uronić
ani kropli
teraz naprawdę
słyszę jak szepczesz
zaklęcia bezwstydne
moje powtarzając imię
nie zadziałają wierz mi
na pamięć znam
wszystkie te klątwy
krwią pisane na ścianie
gardziłeś słowami
teraz ja twój koszmar
w słowa zamieniony
szepczę swoje credo
i tak doskonale wiem
że nie rozumiesz
a ja przecież
żadną pradżmą nie jestem
i tylko czasem
trochę za dużo
we mnie introwersji
ja już o nic nie proszę
chciałam tylko
powiedzieć
biografii Boga
ze mną nie napiszesz
i chyba czasem lepiej
wiedzieć na pewno
że się nie wróci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja prosiłabym o podział na wersy, bo mnie męczy taka długa forma, a że jestem leniwa, nie chce mi sie doczytywac do końca...jakis przecinek tam się gdzies zbędny zaplątał.

Pogubiłam się w tym wierszu, ale momenty ciekawe na pewno były.
Ja prosze o wersy!!


"zapalasz znikomość
mojej kosztowności" - to mi się spodobało, a że na początku, to - ;))

Catalina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta   Nie, pani Wiolu, główną podstawą naszego bezpieczeństwa jest członkostwo w strukturach Paktu Północnoatlantyckiego - NATO, a dopiero na drugim miejscu: sojusz wojskowy ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej, wrzuciłem tutaj zdjęcie szachownicy: tak mniej więcej będzie ona wyglądała na nowych polskich samolotach - myśliwcach: F-35 Husarz (mamy jeszcze: F-16 Jastrząb) - chodzi o maskowanie, teraz zrobię dygresję (pewnie pani pamięta dyskusję pod moim wierszem: "Duch") i teraz mogę powiedzieć: nie mówiłem, iż tak będzie? Gdzie obiecana podwyżka renty socjalnej (w moim przypadku: dożywotniego odszkodowania za utratę słuchu z winy państwowego szpitala) do pensji minimalnej? Gdzie obiecana obniżka za odpady - śmiecie? Do października zeszłego roku wszystko u mnie dobrze funkcjonowało - nie korzystałem z żadnej pomocy finansowej, niestety: wbrew własnej woli - zostałem do tego zmuszony: w maju złożę kolejny wniosek o dodatek mieszkaniowy - w lipcu: o bon energetyczny, ma być jeszcze obiecana waloryzacja zasiłku pielęgnacyjnego (głodowa łaska podatników: najpierw otrzymywała mama - od osiemnastego roku życia otrzymuję bezpośrednio) i ma być jeszcze Bezwarunkowy Dochód Podstawowy - dla każdego, oczywiście: do pracy nie pójdę i dobrze pani wie dlaczego (dla przypomnienia: jestem byłym pracownikiem Zakładu Pracy Chronionej, Archiwum Akt Nowych i Narodowego Klubu Libertyńskiego), zresztą: który pracodawca zatrudni człowieka o takiej przeszłości (nielegalna bezdomność), doświadczenia zawodowe, nabyta niepełnosprawność o stopniu umiarkowanym i IQ od 135 do 158 (badania zrobiłem z różnych źródeł, jedno źródło - to żadne źródło), więc? Mam jeszcze dodać, iż moim przodkiem jest niejaki Jakub Krzysztof Ignacy Jasiński herbu Rawicz, mason, poeta i jakobin, jego grób jest na warszawskiej Pradze, moi przodkowie przed Drugą Wojną Światową mieli dworek w Jasionce - niedaleko Rzeszowa, teraz jest tam lotnisko i przerzut broni na Ukrainę, po kądzieli: moi przodkowie przed Drugą Wojną Światową ukrywali żydów w ziemiance-spiżarni, wieś: Piotrkowice, gmina: Żabia Wola, województwo: mazowieckie, poza tym: to ja stawiam warunki pracodawcom - nie na odwrót, pracodawca w moim przypadku będzie musiał obowiązkowo przestrzegać: Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, Kodeks Karny, Kodeks Pracy, Kodeks Cywilny i Kartę Praw Osób Niepełnosprawnych, teraz zrobię sobie śniadanie i będę czytał na Google - wiadomości:   - stadiony, - wojsko, - bryła, - gddkia, - siskom, - architektura, - koleje, - zabytki,   - defence24,   - inwestycje warszawa, - drogi warszawa, - architektura warszawa, - koleje warszawa, - zabytki warszawa    i miłego dnia życzę pani, pani Wiolu...   Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór 
    • Tam, o tu, automat.     A tu auta.     A ten aut! Tu Aneta!     Na ten atut, tu tan, etan.     OK, na co mi krawat! Ta Warki moc, Anko!    
    • @Waldemar_Talar_Talar "najpiękniejsza ze wszystkich gier" - ujęło mnie to, ale teraz myślę... czy na pewno... gier? Tak, czy inaczej... pojawia się i znika i niech tak zostanie;)   pozdrawiam:)
    • @Leszczym a może tak...   Tak, czy tak, niesamowity jest
    • @Leszczym A mnie ten "żart" przypomniał Irlandzkiego Tancerza, a to już jest jakiś pozytyw;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...