Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

idąc w stronę światła staram się znaleźć
sens. nie wiem, ile jeszcze czasu minie nim dojdę tam,
gdzie nie ma już bólu,
cierpienia.
chyba za bardzo starałem się dostrzec
ulotność chwil. czymkolwiek były,
nie były dla mnie.
mimo to chciałbym, aby zostały;
ale one odlatują
odpływają
w stronę zachodzącego słońca oświetlającego ich
Drogę. tak bardzo chciałbym płynąć z nimi;
oczyszczony, mógłbym stanąć w promieniach
czerwonego blasku. ale
ich Droga prowadzi inaczej; nie mogę jej dosięgnąć.
w milczeniu wypalonych nadziei patrzę tylko
jak fruną. w inny wymiar, inną przestrzeń. ich Droga
nie jest moją drogą.

tylko światło zachodzącego słońca
wyznacza nam ten sam cel
w kolorze czerwieni przekwitłych róż

Opublikowano

Chwila jest i już jej nie ma. Taka jej natura.
Nadzieję jednak możesz zatrzymać - nie pozwól jej odfrunąć.

Pani Anna ma rację - popracuj troszkę nad tym wierszem bo warto.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...