Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wzeszłaś pięknym kwiatem w moim ogrodzie,
Jeszcze dziś pamiętam... gdy Cię ujrzałem.
Twoje oczy... jak na mnie patrzyłaś,
Miłością w sercu z miejsca dojrzałem.
Mocą przeznaczenia Ty do mnie przybyłaś.

I tak zostałaś ze mną na wieki.

Dziś jest uczucie w pełni dojrzałe,
Dziś patrzę na Ciebie z duszy spokojem.
Tyś moje życie poukładała,
Znosząc cierpliwie moje nastroje.
Na resztę istnienia rękę mi dałaś.

Z Tobą ciemności już się nie boję.

Dziękuję Stwórcy za Moją Miłość,
Za jej rozsądek i mądrość życiową.
Dziękuję Stwórcy za jej spojrzenie,
Za to że wspiera, przez życie prowadzi.
To Ona spełniła moje marzenie.

Dziękuję, że jesteś już tyle lat.

Opublikowano

"Dziękuję Stwórcy za Moją Miłość,
Za jej rozsądek i mądrość życiową.
Dziękuję Stwórcy za jej spojrzenie,
Za to że wspiera, przez życie prowadzi.
To Ona spełniła moje marzenie."

Gryfie, jesteś Wybrańcem... nie tylko Szczęściarzem... Z całego serca gratuluję :))) Z wielką przyjemnością, i nie będę krył - również z nutką zazdrości, przeczytałem Twój piękny utwór:))) Pozdrawiam :)))

Opublikowano

Witaj Gryfie, Tak pięknie wyraziłeś swą wdzięcznośc dla ukochanej kobiety.
Wasaza mądrośc i rozsądek zaowocowały trwałą miłością, przy jednoczesnym wsparciu
i łsce Najwyższego. Piękny wiersz, szczerze gratuluję. Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano

Takie słowa chciałaby usłyszeć chyba każda kobieta.

Gryfie miły
Twoje piękne słowa
Wiarę mi wróciły,
Że są wśród nas jeszcze tacy,
Którzy wiedzą, co miłość znaczy.

Piękne słowa, piękny wiersz, piękna miłość.

Pozdrawiam :-)

Opublikowano

Witaj przyjacielu.
Pięknie napisałeś.
Szczęściarz z Ciebie.
Ale jak to mówią:
„Każdy jest kowalem własnego losu.”
Więc na pewno zasługujesz na takie uczucie.
Życzę Wam, aby Wasza miłość nigdy nie ustała.
Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka Tak, należy im się cześć i chwała po wieki. Pozdrawiam!
    • Ponura polska jesień, Przywołuje na myśl historii karty smutne, Nierzadko także wspomnienia bolesne, Czasem w gorzki szloch przyobleczone,   Jesiennych ulewnych deszczy strugi, Obmywają wielkich bohaterów kamienne nagrobki, Spływając swymi maleńkimi kropelkami, Wzdłuż liter na inskrypcjach wyżłobionych,   Drzewa tak zadumane i smutne, Z soczystych liści ogołocone, Na jesiennego szarego nieba tle, Ponurym są często obrazem…   Jesienny wiatr nuci dawne pieśni, O wielkich powstaniach utopionych we krwi, O szlachetnych zrywach niepodległościowych, Które zaborcy bez litości tłumili,   Tam gdzie echo dawnych bitew wciąż brzmi, Mgła spowija pola i mogiły, A opadające liście niczym matek łzy, Za poległych swe modlitwy szepcą w ciszy,   Gdy przed pomnikiem partyzantów płonie znicz, A wokół tyle opadłych żółtych liści, Do refleksji nad losem Ojczyzny, W jesiennej szarudze ma dusza się budzi,   Gdy zimny wiatr gwałtownie powieje, A zamigocą trwożnie zniczy płomienie, O tragicznych kartach kampanii wrześniowej, Często myślę ze smutkiem,   Szczególnie o tamtych pierwszych jej dniach, Gdy w cieniu ostrzałów i bombardowań Tylu ludziom zawalił się świat, Pielęgnowane latami marzenia grzebiąc w gruzach…   Gdy z wolna zarysowywał się świt I zawyły nagle alarmowe syreny, A tysiące niewinnych bezbronnych dzieci, Wyrywały ze snu odgłosy eksplozji,   Porzucając niedokończone swe sny, Nim zamglone rozwarły się powieki, Zmuszone do panicznej ucieczki, Wpadały w koszmar dni codziennych…   Uciekając przed okrutną wojną, Z panicznego strachu przerażone drżąc, Dziecięcą twarzyczką załzawioną, Błagały cicho o bezpieczny kąt…   Pomiędzy gruzami zburzonych kamienic Strużki zaschniętej krwi, Majaczące w oddali na polach rozległych Dogasające płonące czołgi,   Były odtąd ich codziennymi obrazami, Strasznymi i tak bardzo różnymi, Od tych przechowanych pod powiekami Z radosnego dzieciństwa chwil beztroskich…   Samemu tak stojąc zatopiony w smutku, Na spowitym jesienną mgłą cmentarzu, Od pożółkłego zdjęcia w starym modlitewniku, Nie odrywając swych oczu,   Za wszystkich ofiarnie broniących Polski, Na polach tamtych bitew pamiętnych, Ofiarowujących Ojczyźnie niezliczone swe trudy, Na tylu szlakach partyzanckich,   Za każdego młodego żołnierza, Który choć śmierci się lękał, A mężnie wytrwał w okopach, Nim niemiecka kula przecięła nić życia,   Za wszystkie bohaterskie sanitariuszki, Omdlewających ze zmęczenia lekarzy, Zasypane pod gruzami maleńkie dzieci, Matki wypłakujące swe oczy,   Wyszeptuję ciche swe modlitwy, O spokój ich wszystkich duszy, By zimny wiatr jesienny, Zaniósł je bezzwłocznie przed Tron Boży,   By każdego z ofiarnie poległych, W obronie swej ukochanej Ojczyzny, Bóg miłosierny w Niebiosach nagrodził, Obdarowując każdego z nich życiem wiecznym…   A ja wciąż zadumany, Powracając z wolna do codzienności, Oddalę się cicho przez nikogo niezauważony, Szepcząc ciągle słowa mych modlitw…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @andrew Czy rzeczywiście świat współczesny tak nas odczłowieczył? Czy liczy się tylko pogoń za wciąż rosnącą presja społeczną w każdej dziedzinie? A gdzie przestrzeń, by być sobą?
    • @Tectosmith całkiem. jakbym czytał któreś z opowiadań Konrada Fiałkowskiego z tomu "Kosmodrom".
    • @Manek Szerzenie mowy nienawiści??? Przecież nie skłamałem w ani jednym wersie!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...