Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w wieku piętnastu lat
podobno miałam się zachłysnąć
a potem skaleczyć zwiesić
z balkonu spaść

uznali więc że bezpieczniej jest spać
tak jak wszyscy którzy
możliwości nazywają snami

czekałam na spełnienie obietnic
wybudzenie papierowy abażur
maj duszny od deszczu i bzów

przyszedł pierwszy
z tym czego pełno w telewizji
całował do woli i nadal
zaciskam szczęki i powieki

zamiast zrobić to z życiem
umierałam powoli
jak gwiazdy spadające w oknach
ostatnie kwiaty na balkonach
kiedy po ścianach wdrapuje się mróz

chciałabym wiedzieć
o której był koniec
22.22 czy 16.13
i jaką muzykę grali na krakowskim

bruk jest jak łyse łby
teraz stoję z wami zamiast chodzić
po mchu pijanym deszczem
żywym

Opublikowano

Wspaniały wiersz. Przepiękny. O rozczarowaniu życiem i facetem, który miał być księciem i miłością - zgodnie z bajkami i wierszami romantyków (na przykład). Chłopak okazał się byle kim, miłość okazała się samotnością i odrzuceniem, życie okazało się snem i marzeniem, mech okazał się brukiem.
Naprawdę świetne.

Opublikowano

Rachel Grass, Pan Biały - dziękuję bardzo i pozdrawiam również ;)

Joanno! Cieszę się bardzo z tego pozytywnego, ciepłego komentarza, jak również z kolejnej, ciekawej interpretacji :) Na faceta też można spojrzeć jako na gwałciciela, ale nie sugeruję żadnych nowych spojrzeń, a tym bardziej tak brutalnych w niedzielny poranek :)

Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim, bardzo mi miło!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Z wiersza to nie wynika. Ale w każdym razie chodzi o jakiegoś ladaco, niewartego uczucia, który okaleczył marzenia młodziutkiej dziewczyny - to w wierszu widać wyraźnie.
Tak czy siak, jest świetny, i właśnie dobrze, że taki niedorysowany, bo pod tego łajdaka można podstawiać różne gatunki łajdaków - jakie kto ma w pamięci.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN a ja jeszcze taka nieogarnięta... mam nadzieję, że zdążę ;)
    • @StraconyI to większość z nich. Bywa,że chciałbym swoją seksualność zmienić z hetero na homo i to właśnie z tego względu, ale jakoś nie mogę... Pozdrowionka.
    • @Migrena Wstydzą się oczu jeziora,                       pluskiem wody... nas woła! Pozdrawiam, wydaje się że patrzy?
    • Miłość! - jak jedwab - na ciele - spojrzeń, miraży nieskończenie wiele. Kwiaty majowe, głowa pochylona Szuka w Twych rysach rysu Apollona.   W objęciu, w uśmiechu, wśród gier, słychać cichy szelest, tylko cichy szmer, wśród słońca fanfar, wśród dzwonków, wśród tanów, tętni i wybrzmiewa pieśń wiosny łanów.   Dech rozedrgany a dłonie zwilżone, usta rozwarte a oczy zmęczone. Wzrokiem wodzimy po całej przestrzeni, sobą - jak ułomkiem chleba - karmieni.   Biel skóry, czerwień - wyrwana przed ciało, cisza świata, co krzyczy - mało, mało! Zerwać, wyszarpać, napoić, ukochać, zjednoczyć się, by potem znów szamotać.   Dwa pawie, pazury, mrok i tortury! Światło! Ach - to już! I choć nad rankiem słońce blaskiem wita, wśród nocy Erosa róża zakwita.   Porzuć myśli, porzuć słowo! Tylko w szeptach, różę pochwyć kurczowo - rwij ją w szale, chciej wyszarpać jej słodycz! Tylko gniew zachowaj - i krzycz!   12/02/2025
    • nie słyszysz ciszy choć na nią popatrz na niemą drwinę sytego świata o ustach pełnych jadła i Boga lecz pustym wzroku który odwraca od tych maleńkich niewinnych istnień co tysiącami w niebyt odchodzą bez skargi choćby cichej najcichszej w głodnych mirażach by ryż i proso i zapach mleka w niepamięć włożyć gdzie śmiech beztroski fałszywą frazą a zapadnięte dorosłe oczy martwe i suche bo już nie płaczą i to milczenie takie nieznośne że chciałbyś stłamsić sumienie wyciem jak tylko możesz głośno najgłośniej by tego krzyku ciszy nie słyszeć
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...