Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Laury Palmer nie zabiłam
nieudolnie usiłuję
znów o śmierci smaku śniłam
nieustannie ją morduję

Recydywa jak narkotyk
w pamiętnikach zapłakanych
prymitywne płata psoty
wizji Boba krwią pisanych

Chociaż płoną te zapiski
ogień rankiem kartki zżera
w głowie rozpacz, jazgot, piski
palą podle jak cholera

Na żądanie to zabójstwo
pod współodczuwania wpływem
i w afekcie dzieciobójstwo
podstawowym mi motywem

Kto ofiarą, zakładnikiem?
bo przywdziewam Laury ciało
terrorystą, męczennikiem?
wszystko się już pomieszało...

Kim jest ona, ja kim będę?
zastanawia mnie pytanie
gdy pamięci się pozbędę
jak bez panny Palmer wstanę?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


raczej test rynku
sprawdzam działanie kryzysu

dziękuję za czytanie i przepraszam za wywołanie niestrawności
ale w życiu czasem jest buuuuuuuuu
to stary tekst
jednak jakoś mnie dźgnął i dlatemu on tu

ściskam Was ciepło i pozbieram się do poczytania Was, bo braki mam bolesne
i do świeżego pisania też siebie zagonię
już ja pokażę tej Kamertośce
papas
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


raczej test rynku
sprawdzam działanie kryzysu

dziękuję za czytanie i przepraszam za wywołanie niestrawności
ale w życiu czasem jest buuuuuuuuu
to stary tekst
jednak jakoś mnie dźgnął i dlatemu on tu

ściskam Was ciepło i pozbieram się do poczytania Was, bo braki mam bolesne
i do świeżego pisania też siebie zagonię
już ja pokażę tej Kamertośce
papas
w takim razie życzę Kamertonce weny i nowych pomysłów a do siebie serdecznie zapraszam :) oj, dawno nie odwiedzałaś ;)
Opublikowano

Kamertonko, wiersz jak wiersz - jest piosenką, może i oklepaną, ale taka może być piosenka, gdyby była wprawnie napisana. Mnie natomiast uderzyły niepoetyckie, "częstochowskie" rymy:
"zabiłam-śniłam, usiłuję-morduję, zapłakanych-pisanych, zapiski-piski, zabójstwo-dzieciobójstwo (ten ostatni to zrymowanie tego samego słowa z różnymi przedrostkami - nie tylko końcówek gramatycznych!), wpływem-motywem, zakładnikiem-męczennikiem, będę-pozbędę (znów to samo słowo).
Zobacz, ile tutaj jest tych "litaniowych" rymów ludowych! Pewnie to właśnie dlatego wiersz się nie podoba czytelnikom. Bo każdy temat jest dobry, jeśli jest dobrze wykonany.
Buziaki.
Jołaśka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czy po pożodze dać radę się podnieść? Czy upaść i nie wstać już nigdy więcej. Podobno nawet na Marsie może pojawić się życie, życie... Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewysłuchanych. Ja chcę zatrzasnąć drzwi przed nieproszonym gościem, który drwi, tak ty... Zamykać sny przed ciemno krwistym płaszczem brudnej rdzy. Ja, ja, Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewysłuchanych. Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewypowiedzianych od lat. Jaskrawy mak    
    • @Roma Dziękuję. Miło mi.
    • Anna wyczesuje zwiędły sierpień z włosów połamane żyto ziarnkuje w skotłowanej sukience spójrz dzień kładzie się na nią oczy zgęstniały błękitem jak resztki nieprzespanych godzin odcisnęły piętno na twarzy w oddali widać Anzelma zgrabiałymi dłońmi obejmując palik kuśtyk kuśtyk przestrzeń oblepiona brudną bielą zawodzenie psa zwiastuje wschodnią zarazę już matki w lesie zakładają wnyki będzie lżej dzieciom sterta ciał pionowo poziomo na skos jak gdyby rozrzucone patyki na długość trzech metrów na szerokość snu bezpańskie oczy wykręcone jasnym ku górze tors przy torsie miękko przysypane wapnem chmury wiszą nisko na deszcz na niepogodę  
    • @Roma ja powiem tak, moim zdaniem zmieniaj zawsze jeśli tylko okaże się że jednak bardziej przekonuje cię nowa twoja myśl i drugie nie zmieniaj nigdy gdy ktoś podrzuca myśli.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Masz już wyrobione pióro i nie musisz słuchać co inni ci radzą. Ja w twoich tekstach odnajduję tyle świeżości, że byś mogła na tym portalu wielu poetów obdarować i to tylko z jednego wiersza. Uwierz w siebie i pisz jak najwięcej. Mnie każdy twój tekst zaskakuje i mam nad czym myśleć. Wiersze twoje są nowoczesne i niebanalne naprawdę z przyjemnością się do nich wraca, nie ma wielu tutaj autorów którzy mają regularnie tak interesujące teksty.
    • @Roma Podrzucę Ci rymy, które mogą się przydać ewentualnie do 3 wersu ostatniej zwrotki, pasujące do słowa 'być'  wstyd, drwin, wyjść, wbij, kimś, gwint, czymś. Może któryś się nada. Zmykam, bo czuję się dzisiaj jak klapnięte uszko Misia Uszatka,  Dobrej nocy :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...