Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Oskarowi Kokoschce

Rozmawialiśmy na wiele sposobów, również
wtedy, gdy czerwona rękawiczka została
w twoich ustach.

Podobno kolor jest nieskończony.
Wyszukać go mogą zielone zasłony w deszczu.
Owinięta czekam na mokre rozwiązanie.

*

To nic, że dopowiadamy się, jak malarstwo
i muzyka u Blake'a. Romantyczne klony
zaczęły się rumienić.

A frezja zakwitła, możesz spijać nektar.


[wrzesień 2009]
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeśli chodzi o muzykę to gorąco polecam ULVER "Themes from William Blake's The Marriage of Heaven and Hell"

P.S. Fajne to Pani pisanie...
Pozdrawiam M.


będę musiała przesłuchać :)

dziękuję i pozdrawiam
Karolina
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Lubię czytać twoje kompozycje malarsko - poetyckie...Muszę sprawdzić z jakim obrazem, tym razem romansujesz...Pozdrawiam:)

cieszę się :)

tym razem bez wyraźnej inspiracji. tzn przeglądałam
prace Kokoschki, które namalował będąc w związku
z Almą Mahler.

pozdrawiam
Karolina
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tomku, dziękuję. jesteś moim
'stałym czytającym'.

jest o wszystkim, co jest autorce bliskie :)

pozdrawiam
Karolina
Zdecydowanie wolę stałe związki. A wracając do klonów - pewnie chodzi o drzewa, ale ta fraza ma w sobie coś prześmiewczego i w tym sensie jest dla mnie ciekawsza;)

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tomku, dziękuję. jesteś moim
'stałym czytającym'.

jest o wszystkim, co jest autorce bliskie :)

pozdrawiam
Karolina
Zdecydowanie wolę stałe związki. A wracając do klonów - pewnie chodzi o drzewa, ale ta fraza ma w sobie coś prześmiewczego i w tym sensie jest dla mnie ciekawsza;)

Pozdrawiam

faktycznie, można ją tak też interpretować :P.
dzięki za zwrócenie uwagi.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bielaczku, masz rację, coraz starsza :].
dzięki za odwiedziny, cieszę się, że tak sądzisz.
w końcu to Ty jako pierwszy uczyłeś mnie
tego 'malowania słowem' ;P.

pozdrawiam
Łejeczka :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nauczony mniej spozierać patrząc znaczyć kolorado nie utracić kół z rowerów jeśli gładkość jemu kładą dołu z góry póz a siewnik naprężenia rozdać wnosi otrzymanej na rozjeździe żal od tyłu - pióra rwą się gdyby chociaż oderwana zanurzała miecz 3 z ławą lustro samo z nich odbiło prawo-lewej kij z doła ton kiedy góralka w bój na wsi bez koguta przestraszona; zauważa, czy wind maj się upokarza pulą kół z miazg odbić łatwo się na blok ich dookoła też rzec świetniej; niemożliwe jednak w kroki dwa uderzyć kiedy miękną
    • @Starzec A gdzie tam :) Ja o polityce? Zlituj się nade mną.  @Alicja_Wysocka Kurde, fenomenalny skecz :)) I o to chodzi, ale jeszcze mniej "precyzyjnie" :))))   @Leszczym Bo tak jest gdzie nie spojrzysz. Normalnie niby gada się i wrzuca do sieci o wszystkim, ale ile tak naprawdę tam jest zupełnie ominięte, nie powiedziane, nie dopowiedziane, zasłonięte? Oj wcale, nawet tutaj, nie gadamy o przysłowiowym wszystkim. Zupełnie nie :))
    • @Leszczym  ilość nieskończona... Tematu, odbiorcy czy adresata.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Nie zobaczę tego w niedzielę, Co miałam dostrzec w sobotę. Przejechałam pociągiem za daleko; aż dwie stacje.   Wysiadłam ze wstydem pod rękę, bilet okazał się być po terminie.   Wiatr potargał mi włosy, jak w letni dzień. Czerwonej szminki nie używam wcale, Rudy kot pomrukuje, jakby chciał coś powiedzieć.   Mokrym liściem od drzewa dostałam w czoło. Plączą nade mną skowronki, litościwe Spieszę się, widniej nie będzie. Kolację odgrzałam, nie zjadłam.   Krzywy obraz na ścianie,  sąsiad krzyczy zza ściany  "Jak nie zjesz, to padniesz."   Leżę tu już od miesięcy.
    • @Domysły Monika Dziękuję, ale mam też małą nadzieję, że kwestia tych imperatywów rozumiana jako damsko - męskie historie związkowe jest tylko jedną z możliwych interpretacji ;)))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...