Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rodzą się w niebie
krople życia tak małe
jak łza
czyste jak
kartka zbrukana
czasem ich krótkiego żywota
jak ognie gorące
światełko rozbite
na drobne kawałki ludzkich serc


rodzą się by spaść
na przezroczystą ziemię
zlaną chłodem zamarzniętej
szyby samochodu
kiedy w nim tkwimy czekając
na koniec zimy naszego
życia


spadają te iskry
dusze nowonarodzone
tłuką się o szyby i spływają
krętą drogą w dół
na kraniec tego świata tam
gdzie zamarznięte usta i ręce
proszą Boga
o cud

tam istniejemy tylko my
podzieleni
na kategorie (nie)ludzkich praw

Opublikowano

[quote=]Brak w tym wierszu wiedzy na temat tego, co w utworze nie jest konieczne. Autorka wkracza w szczegóły, jakby czytelnik był głuchy i ślepy, opisując przy pomocy zbytecznych przymiotników z perfekcyjną dokładnością co się w niebie rodzi. I te powtórzenia.
Proszę zwrócic uwagę, że już w pierwszej zwrotce powtarza Pani niepotrzebnie "rodzą się w niebie"/"z nieba rozbite".
Ogólnie jedynie forma i wersyfikacja do przyjęcia.
To moje zdanie. Być może komuś się to spodoba.
pozdrawiam Ewa




Autorka nie wkracza w szczegóły. to opis sniegu z deszczem. opis, dyktowany nie głową, a sercem. to czułam, to pisałam. przymiotniki nie są zbyteczne. wiersz jest prosty, ale to nie znaczy, że nieudany. poza tym, nie posiada jednego znaczenia. powtórzenie zlikwidowałam, a reszty nie będę zmieniać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • .            Burmistrzowi miasta Koziegłowy              epokowy pomysł wpadł do głowy,              by splendor miastu wrócił              kozy z herbu wyrzucił              zamiast capów w herbie smok – trzygłowy                   
    • Świntroszek.   Inspiracja za Stanisławem Lecem „Myśli nieuczesane” Aforyzm – Świńtoszek.   Warszawa – Stegny, 23.09.2025r.
    • Janosik...Zorro...i Batman w tej samej galaktyce ciżba herosów i walka o złoto... a ja od 40 lat chodzę tylko piechotą!   na nieboskłonie srebrzą się gwiazdy i żółta plamka Jowisza co jest za zakrętem? raj? cudowność czy cisza?   dwa serduszka  szukają się w brzozowych matecznikach... towarzysz Lenin wie że w  czynie społecznym i  ku chwale partii ... ...trwa ta grobowa cisza!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No mi tez się to średnio podoba,   Myślisz, że taki np. Stalin spodobał się Bogu?   Może i tak (powiedzmy, że przyjmuję takie założenie - takim nas stworzył przecież), ale do czego miałyby prowadzić takie spekulacje? Każdego dnia człowiek, któremu zależy na czymś, co jest dobre w przeciwieństwie do czegoś, co jest złe, musi podejmować szereg działań począwszy od najprostszych jak np. chociażby wstanie z łóżka. Nie bagatelizujmy.   Całkiem możliwe, że promujesz być może nie chcący taki właśnie model nic nie robienia - nie musze pracować (jest sztuczna inteligencja, nie musze myśleć, nie muszę wstawić się za dobrem jakimkolwiek ono jest w tym momencie - pomoc innej osobie, nakarmienie kogoś, pójście do dentysty, żebym mógł być wciąż jeszcze funkcjonalny.   Powiedzieć mordercy i gwałcicielowi, który odsiedział dwadzieścia lat w więzieniu i właśnie wychodzi rozmarzony w przeróżnych wariantach nowego modelu wolności - nie musisz nic, Bóg cię kocha. Ale fajnie, już go rozgrzeszyłaś.   Zbyt duże uogólnienie, jak wiesz, ja nie czytam tak jak pasuje autorowi, przepraszam. Raczej - chyba czytam jak mógłby przeczytać to także ktoś inny, Miłego dnia i pozdrawiam      
    • Nie doszłam do końca, zbyt dużo naraz. Świetne Skróty myślowe czasem pomagają w życiu, bo nie sposób zastanawiać się nad każdą decyzją, która nieraz wymaga chwili reakcji, niemniej nagminne używanie skrótów a zwłaszcza tam, gdzie powinno być właśnie miejsce na refleksję, prowadzi np. do zubożenia albo po prostu do mylnych wniosków. Świetny przykład z tą gruszką na wierzbie, a co jeśli jednak się zdarzy?   (nie to, że zatrzymałam się na pierwszym, aż tak - to nie ! ) :-))   Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...