Szklanaka herbaty.

[Ryszard Kisiel]

Stoi na stole szklanka herbaty
jej zawartość jest
pomniejszona o dwa łyki
teraz stoi zimna i nieapetyczna
a jeszcze niedawno
była gorąca, intrygująca
czyimś pożądaniem
uosił sie nad nią
biały kłębek pary.
nieruchoma, zdruzgotana
zastanawia się
co się właściwie wydarzło?
Dlaczego dalej do końca
ktoś już pić jej nie chciał..?
czy była za słodka?
czy za gorzka?
czy za gorąca?
czy może za zimna?
że ją tak nagle szczęście
opuściło

R>K

[krzysztof marek]

hmm... interesujące rozważanie. pozdrawiam :)

[Bezimienny z Nikąd]

Witaj Ryszardzie skłoniło mnie to trochę do refleksji.
Czy tę herbatę można porównać do miłości?
Do niespełnionej, ledwie muśniętej nietrwałym uczuciem?
Miłego dnia życzę, Bezio

[Gość]

Jak widać, wszystko może stać się tematem do głębszych rozważań czy zadumy:-)
Ale powiadają, że oczy poety widzą inaczej...
Uśmiech zostawiam i miłego dnia życzę:-)

[Ryszard Kisiel]

Witaj Bracie Beziu (sam tego chciałeś) no ale Ty jesteś bystry i za to Cię cenię.
Serdecznie pozdrawiam, życzę miłego dnia.

[OlaMaja]

Nie wiedziałam że herbata może być powodem do refleksji XD. Jedno jest pewne, ten wiersz każdy może interpretować inaczej. Pozdrawiam