Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

beta_b

Użytkownicy
  • Postów

    4 762
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez beta_b

  1. Rok temu myślałam, że wiosny nie będzie. Wiosną płakałam zdziwiona. Dziś się zachwycam grzybami w lesie, że kracze wrona. Śmierć moja nie miała twarzy, lecz dla mnie była prawdziwa, bo czarnym murem przykryła przyszłość, z czeluści gdzieś palcem kiwa. Smutna nie była ani szczęśliwa, straszna, tragiczna, ni urodziwa ale moc wielką czuję na plecach, gdy zbiera żniwo: że jest prawdziwa. Wiersz dobry Iwonko, pozdrawiam, bb
  2. Czy po sinych grzybach cała będę sina? Czy niebieskie myśli zakwitną mi w głowie? Kto jada siniaki? (bo mam pomysł taki) i najlepszy przepis jeszcze mi podpowie?!
  3. @Radosław Ale że co? że lalalala? Nic nie rozumiem...
  4. @Nikodem Adamski zmienię, kleiłam w pośpiechu z komórki, mój błąd i niedopatrzenie. Dzięki za uwagę. @Dag Przytulam. Przechodziłam takie żniwa, stąd wiem, że mijają. Pozdrawiam wszystkich. bb
  5. @Marek.zak1@Father Punguenty @GrumpyElf to nie jest wiersz o uczuciach, czy pięknie krajobrazu. To tekst piosenki bez refrenu, a może refrenem w tle jest refleksja (i tu proponuję wygrzebać ją sobie samemu). Dzięki mili za obecność. bb
  6. @Leszczym no tak, bo nie chodzi "o końcówkę" tylko kontrolę, że jak tak chcę i basta! I Brak rozmów, weryfikacji (poglądów czy rzeczywistości). Rymowanka prosta, liczę, że nie płaska. Dzięki za obecność, bb
  7. @Gosława Bywa, że jest pomysł na związek, tylko więzi w związku brak a każde żyje w swoim świecie i potrzebach. Problem, gdy partnerzy nie rozmawiają i nie weryfikują poglądów na bieżąco, lub gdy one są na kolizyjnym. Pozdrawiam ciepło, bb
  8. Wymyśliłam dla nas plan ale... on był od czapy: miał być synek, kot i pies a we wnętrzach ładne graty. Wymyśliłam dla nas dom, na podjeździe samochody, wizja przyszła nie wiem skąd, taki plan miałam gotowy. Przecież nawet nie pytałam: co Pan na to, proszę Pana, bo jak dziecko założyłam, że wymyślam wszystko sama. Wystarczyło się zapytać: nie przyjmować nic a priori, skrócić czas rozczarowania, bo pytanie tak nie boli... Wymyśliłam dla nas plan a on przecież nie był wspólny, śniłam całkiem ładny sen, żyłam w bańce swej iluzji. I nie mogę mieć do Pana ani żalu, ni pretensji, kwiatki w głowie hodowałam, nie pytałam o nic więcej... Wymyśliłam dla nas plan niby z Panem, lecz bez Pana. Wprowadzałam z życie go, to historia wyświechtana, a dziś widzę jasno że plan się nawet nie mógł bronić, życie kręci bączki swe i myślenie czasem boli… Wymyśliłam dla nas plan lalalalalalalala...
  9. Literówka, ale całość zwiewna, śpiewna, ładna. bb
  10. Bardzo fajny, bb
  11. Zaskakujące połączenie ;) Ale całość fajna, miło było zajrzeć Ropuszku, bb
  12. @Lahaj Czy to ironia? Pisałam tekst na poważnie. Ile Was można kastrować i gonić, aż oddechu zabraknie? Tylko po co? @annabelle To nie tekst uciemiężonych, a doświadczenie niezależności. Jeśli wahadło za bardzo się wygina, zjawia się potrzeba. @8fun Niech będzie potrzeba PL i jej bliskich kobiet. To zapewne kwestia środowiska i wspólnych doświadczeń. @huzarc Masz rację. A ja nadal nie rozumiem po co MMA kobiet (oprócz sławy, show i zarobków ;).@Michał_78 Jestem feministką, gdy bezdzietni mężczyźni decydują o życiu moim i chorych płodów. Ale walka płci to obopólna strata. Wszystkim dziękuję za obecność i opinię. Dobrego dnia. Bb
  13. @Antoine W nie wiem do końca, czy jest psychologiczny podział na płeć, czy tylko są różne końcówki, ale słaba wymiana między płciami prowadzi do nadmiernej niezależności a nawet zastoju. Tekst nie jest poprawny (stereotypowy) ale obejmuje koszty rewolucji feministycznej (choć nią oczywiście w jakimś zakresie jestem).@Waldemar_Talar_Talar dziękuję Waldku. Pozdrawiam ciepło, bb @Justyna Adamczewska Justi, naprawdę bym chciała przez chwilę poczuć się zwyczajnie kobietą. I to tylko to pragnienie w rymowance opisałam. Trochę może podkoloryzowując, taka mocarna nie jestem, ale znam takie Panie i mogą myśleć podobnie. Ściskam ciepło, bb
  14. Znów zaczęłam zakładać sukienki i przeglądać się w lustrze, jak w sobie. Zapomniałam, że jestem kobietą, pomyliły mi się w życiu role. Chciałam świat zawojować jak robot i najlepszą być w każdej dziedzinie. Dziś rozglądam się - pusto wokoło, każdy wolny czas spędza w rodzinie. Znów zaczęłam zakładać sukienki i malować swe usta czerwienią. Superwoman ma również usterki, chociaż... kto ich już dzisiaj nie ma? Wszystko sama wymyślę i zrobię, wykastruję też jeśli potrzeba i w tym cała tragedia spoczęła, że zamknęła mi drogę do nieba. Bo ja chcę być zwyczajną kobietą, i nie walczyć już z całym światem. I w ramiona męskie się wtulić i żyć całkiem, już całkiem inaczej. Dziś kobiety walczą o prawa. "Niezależna": to drugie ich imię. Ja kobietą bym być - wolała, bo za dużo mnie w życiu ominie.
  15. Tekst delikatny, a mgła przepiękna. W odpowiedzi moich kilka słów, po drugiej stronie przesłania. Ściskam ciepło. bb Słowa to tylko słowa A ja żałuję tych co błysły iskrą w kominku czoło rozgrzały i zgasły w pamięci. Układ znaków dźwięk melodii lśnienie sensu. Niby nic a jednak
  16. w pigułce ;) bb
  17. Fajne obrazki, całość też dobra. bb
  18. No i mam wątpliwość ;) I na resztę tezy. Pachnie mi teks przewróconą rozprawką. Przykro mi, ale do mnie nie dociera próba analizy: wątpliwości versus wiara kościoła. Nawet jeśli PL jest "nawróconym księdzem". Mój świat jest prostszy. Myślę samodzielnie i za to odpowiadam. bb
  19. @Sylwester_Lasota chetnie wymienię na dwie sylaby, ale jakie? Ściskam ciepło, bb
  20. @8fun zabawa słówkami bywa trudna do zrozumienia. "Mój czas minął" rozumiem w znaczeniu "dla Ciebie". Gdybyś nie ciągnął dziś rozmowy byłoby to samo. Po co to boldować?
  21. @8fun Przecudna "analiza metaforyczna". Brawo, arcymistrzu! Hehe :D A na poważnie: dobre.
  22. @8fun nie wydałam nic, nic nie sprzedałam, nawet siebie nie potrafię. Nie szukam pieniędzy w wierszopisaniu. To ogólne pytanie o wymianę energii, monetyzacja to jeden z aspektów. Ściskam Cię ciepło, bb
  23. Ładne, jako zaczyn na balladę.
  24. Zieleniak (poezja.org) to stragan pełen jabłek. Całe stoły, co się uginają. Czasami ktoś weźmie do dłoni, obejrzy, nadgryzie. Pojedyncze wiersze błysną, reszta zgnije w zapomnieniu. A my ciągle je piszemy, zapylane emocjami chwilę wydają owoce. Wiersze uczą wrażliwości, z jabłek tłoczy się sok. A tony spadają pod drzewa. To tyle. To impresja. Jabłek są miliony. Pisanie wierszy to głęboka nisza, więcej ludzi choćby ciasta robi nie mówiąc o Netflixie. Młodzież mało pisze. Jakby tak zapoczątkować akcję w szkołach: "Wierszom na ratunek". Zachęcić młodych do pisania, rozwijać ich myślenie...
  25. Jeżeli przyjąć, że między ludźmi panuje wymiana (na tym polega każda praca: oferuję wysiłek, umiejętność za kasę, przynależność) to twórczość też podlega wymianie, tyle że odbiorcy jest mnie przydatna niż np. produkcja kapusty kiszonej Chciałam jeszcze co innego poruszyć: nadawanie wartości (np. budowanie marki jako proces marketingowy).Temat długi. Starczy. Mnie pisanie pomaga rozładować napięcie, dzieje się w głowie niezależnie. Publikacje zapewniają towarzystwo. A Was co prowadzi? Bb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...