Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

beta_b

Użytkownicy
  • Postów

    4 797
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez beta_b

  1. Pięknie, słusznie, równo. Każde słowo na swoim miejscu zakotwiczone, z przyjemnością przeczytałam. bb
  2. @GrumpyElf @Marek.zak1 @corival skoro wiersze to forma komunikacji, napiszcie coś plisss o sobie. I dziękuję za lekturę. Ekstra_wersja introwertyka. ;) bb
  3. Ja po prostu nie mam, robię to co mogę, słabe karty w ręku, uśmiech na osłodę. Blefować nie lubię, teatr w tyle został, jestem jaka jestem: zwykła, szczera, prosta. Więcej prawie nie wiem, chociaż więcej wolę. Słabość to nie zasób, ona w oko kole. Jestem prawie naga, brzuch lekko odstaje, prowadzi mnie w życiu instynkt, pożądanie. Podejdź no do płota, jak i ja podchodzę. Powiedz co cię boli, może dopomogę.
  4. Jest wiersz, a puenta urodziwa :) bb
  5. Mi też się wiersz podoba Bardzo zgrabnie wykorzystana gra i odmiana (słów). Tu w mniejszym zakresie, ale też fajnie. I brakowało mi Ciebie na orgu. bb
  6. @Annuszka @GrumpyElf jestem matką ponad 19 lat, zdążyłam wyciągnąć kilka wniosków z porażek. ;) @Pi_ przemyślę logikę wiersza, może masz rację i tekst wymaga przemodelowania. @w kropki bordo ja naprawdę tak myślę, zaczynasz mnie wyczuwać :D bardzo mnie to cieszy. 4-6.06 będziemy latać w Warszawie, już kampanie chodzą w MZA itp. Może popatrzysz w niebo, na moje balony? Dziś drobne święto. Jako matka życzę łaskawego losu dla dzieci a dla siebie - trochę czasu z nimi.
  7. Za szybko nas w życiu wiatr czasu pogania. Jeszcze wczoraj byłaś mała a dziś taka łania. Jesteś piękna córko: żwawa, bystra, młoda. Pacierz chorób cały jeszcze daleko przed Tobą. Smutki, bolesności, tragedie życiowe niech Ci spod nóg los zabierze, ułagodzi drogę. Jesteś jak ja kiedyś, i w lepszym wydaniu, patrzę jak się w życiu mościsz, moje Ty kochanie. Pa, najmłodsza w rodzie, żegluj dalej sama. Nauczyć Cię pływać chciałam, choć słabo umiałam. Macierzyństwo przeżyć to dar prosto z nieba, chociaż cały wachlarz uczuć wykorzystać trzeba.
  8. To mi się spodobało, pochodzi z Twojego wiersza Tomku, Michał_78 zwrócił na to też uwagę, ale w cytowaniu coś się zapętliło. Do brzegu: bardzo mi się spodobał ten wers z wiersza. bb
  9. przecudne! na reszcie się nie znam, bb
  10. Zgadzam się z przycięciem Radka. Zachowuje konsekwencję w kondensacji słów i treści. Tekst pod piosenkę liryczną, ma klimat. bb
  11. @Leszczym loteria fantowa ma to do siebie, że nie wiesz czy wygrasz, telewizor czy okrągłe nico. @Gaźnik nie ma ideałów, to jest ta iluzja, która zwodzi i bez sensu. @Pan Ropuch tak jest! kierowniku! piszę, i piszę, a tych sznurków tyle. Jesteś po filozofii? Kłaniam się Panom z dygiem, bb
  12. @error_erros Przekonałeś, jak zgrzyta to zmieniłam. Szkoda na wiersz uzębienia. :D @Gosława Przytulam. @Andrzej_Wojnowski A ten długi termin przydatności to zaleta czy wada? Wymieniamy się kuponami, szukając ze wspólnym wzorem, ale co po drugiej stronie - może być i niespełnione. Dziękuję za lekturę, chętnie się papierkiem wymienię. Co masz na swoim? ;)
  13. Może być :D drobna forma manipulacji :D i wzięłam zakładnika. Myślę, że czas się kiedyś spotkać po sąsiedzku.
  14. Pamiętam, że większość z Was woli moje białasy. :D I sama nie wiem, pisać pod siebie czy pod publikę :D Kto bogatemu zabroni? :D Żarcik. Co w tym złego. Ściskam Radku ciepło, bb @[email protected] Nie, chodziło o coś innego, błąd który uwiarygadnia stan.
  15. ładne, kontrastowe kolory, nieuchwytność jej, a jego niewinność, chłonność, tęsknota.
  16. Każdy dostaje "szansę" na miłość, ale czasami serce/kupon oddaje niewłaściwej osobie, albo nie docenia cudzego uczucia/kuponu. Ściskam ciepło, dobrego dnia. @Waldemar_Talar_Talar Dzięki Waldku za lekturę. Hehe, niesamowicie smutna sąsiadka śmieje się radośnie. Wychodzi na to, że mam szeroki wachlarz przeżywanych emocji. Zależy w co palce włożę :D Ale ten po smutnej stronie tęczy faktycznie jest nadmiernie rozbudowanym chmurnym cebekiem (cumulonimbusem) @corival Zebrałeś co najlepsze chciałam przekazać. Cieszę się, że zostałam zrozumiana. I to jest pomysł na romantyczną komedię :D Ściskam Dag. @[email protected] Przy Twoim perfekcjonizmie językowym - coś musiało się zdarzyć. Pozdrawiam ciepło.
  17. Dla mnie dzieci nie są kosztem ani przyszłością. Są darem i są wolne. Inaczej odczuwam, tego nie rozumiem. Piersi, żylaki, czas, energia, cellulit itp. - to zwykłe koszty życia. Dzięki bogu mogłam doświadczyć macierzyństwa. Dzieci mają swoją drogę. Reszta bez znaczenia.
  18. Zmarnowałam kupon na miłość. Już nic więcej się raczej nie zdarzy. Zamiast schować w portfelu na przyszłość, wachlowałam nim sobie przy twarzy. Drobny kupon, papierek aniołów, w ręku trzymam taki zszargany. Nie znam miejsca, gdzie mogę wymienić na przejrzysty, ładny, zadbany. Czy ktoś zechce go uznać przy kasie? Mija termin nadziei na zmianę. Gniotłam w ręku papierek nie wiedząc, jak kosztowne to marnowanie. Mówią: miłość się w życiu przydarza, ta realna to nawet trzy razy. Rozmieniłam papierek na drobne, na łakocie wydałam z urazy. Z czasem widzę, gdzie problem się rodził i skąd w życiu mam spustoszenie, nie wiedziałam, co to jest miłość i dlaczego jest w takiej cenie. Dziecko nie zna wartości pieniądza, więc nie dajesz go do zabawy a utknęłam głęboko w rozwoju bez miłości, nadziei i wiary. Dziś dojrzewam, później niż zwykle, gładzę papier, rozumiem z pokorą, że szanować trzeba, gdy wleci w ręce wspólnie nam uczuć gołąb. Zmarnowany kupon na miłość - gdy znajdziecie go gdzieś na świecie - wyprostujcie, do książki włóżcie, mnie w historii tej odnajdziecie.
  19. ładny kawałek wiersza, bb
  20. Bez tej naiwności brakło by pewnie chętnych, a co do formy, to drobne wyrównania mogą się przydać (ale nie na pewno). bb
  21. @tetu zmieniam, masz rację. @Sylwester_Lasota najważniejsze to jest wiedzieć, czego chcemy,co nas wiedzie. @Jaka jest prawda warto być sobą, a reszta to: moja prawda, twoja prawda, guzik prawda. Pozdrawiam wszystkich ciepło. bb
  22. Nie znam się na "gdyby", ale ładnie opisane poźnoletnie odchodzenie. bb
  23. Czy warto istnieć dla jednej chwili, olśniewającej, niezapomnianej! Czy pleść codzienność w skromniejszy wianek, pytam się Panie. Wyśpiewać przebój na wieki amen, kwiat jednej nocy wydać za życia, czy codzień słońcem witać poranek, jaki mam zwyczaj. Rozsiewać sukces czy spokój ducha? W pamięci zostać czy w dobrym zdrowiu? Ziarenko piasku rozwieje burza, nie możesz pomóc. Być w szarym tłumie czy barwnym ptakiem? Każdy pragnienia własne określi. To są pytania bez odpowiedzi - jeśli je zadasz - podniosłej treści.
  24. @Marek.zak1 tam się kąpały przy mnie dzieciaki. ;) Wiem, gdzie głęboko, co pod nogami, nie wiem jak się latem pogodzą interesy kąpiących i czworonogów, ale pamiętam z dzieciństwa placki krowie w Narwi, gdzie uczyliśmy się nurkować (tyle, że standardy higieniczne były mniej wyostrzone ;) pozdrawiam sąsiada. bb
  25. ojej... Moja Luska wygląda jak kot, ale może być psem. Zawsze wraca do domu (po żarcie) ;) Pokłada się w łóżku, byle być blisko, mniej ważne z glaskaniem czy bez. Ja wyglądam jak kobieta a mogę być mężczyzną. Nic może nie być takie, jak nam się wydaje. bb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...