Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

beta_b

Użytkownicy
  • Postów

    4 754
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez beta_b

  1. @Sabre_Wolfik słonce wstaje i ogrzewa i rozjaśnia mokre czoło w mroku nocy lodowcowej już rozglądam się wokoło bo prócz zimy i rozkoszy którą zorza mi daruje nie znam innej letniej nocy pod gwiazdami myśl buszuje dmucham coraz do ogniska iskrę chronię przed wichrami i już budzi się me serce porzucone za górami gdzie ta podróż mnie prowadzi? hen przed siebie choć w nieznane przywitaj mnie delikatnie i poprowadź dziś za ramię bo jak znany tarzan z buszu nie mam reguł i ogłady różne rzeczy czasem plotę łamiąc schemat bez zasady nawet płeć mi się tarmosi co kto kiedy czy wypada męski umysł kule nosi niezwyczajnie myśl upada ale jak kobieta czuję że najbliższa w kniei droga moja dzika dusza woła: na jej końcu jest nagroda. ------ czy da się rozetlić serce tak by ci odsłonić duszę czy z pancerzy ją wydobyć? bo ja z DUSZĄ mówić muszę.
  2. @Sabre_Wolfik W zdumieniu serca... tak nieoczekiwanie w święto zakochanych prezenty dostaję: słowa co prowadzą. Kłaniam się więc z dygiem bo mi kłebek nici jak klejnot na szyję dziś podarowałeś. Tę zamarzniętą duszę najpierw ogrzać muszę otulić ochronić z pancerza wydobyć. Co czynię.
  3. W zakochaniu syci głód dusza marzeniami o sile, oddaniu czy trosce. Przykryta kołderką tęsknoty szlocha z nadziei że w końcu, nareszcie, na zawsze. Niektórzy to nazywają kompensacją. Ale czy brzmi to poetycko a przynajmmiej romantycznie?
  4. Wyrównałam trochę tekst. Pierwsza szczotka, do poprawek tu i ówdzie. W mrokach czerni dusza tonie w gwiazdach szuka ukojenia byle móc całować dłonie byle ulżyć tym cierpieniom. Wprost mnie stoisz jako żywa niczym duch jakiejś bogini moja dusza się wyrywa ale o to cię nie wini. Dałbym życie na stracenie i na szalę wszystko rzucił byle przegnać z oczu cienie byle uśmiech twój powrócił. Raz miłością obdarzony wolnym kwiatom coraz śpiewam czemu los mój naznaczony czemu co dzień znów umieram?
  5. Lepsza i nerwica niż brak życia. Zapytaj ślepego woli nie widzieć czy nie żyć?
  6. W zakochaniu naga jest dusza jak niemowlę co szuka pokarmu spojrzeń dotyku słów w swoją stronę bezbronne ciało ma woli mało prócz chcę ciebie! Potrzeba nabrzmiewa jak pokarm matki żeby wypłynąć wypełnić ukoić w warg oczekiwaniu. A potem się człowiek ubiera łatka po łatce chwila po chwili w zbroję pełną oczek. Niektórzy to nazywają nieudaną miłością ale to zwykle ssanie oseska.
  7. @Norman_N. Drobne cięcie sekatorem ;-). Dziękuję. Skłaniam się ku zmianom. Prześpię sie i zdecyduję. bb
  8. @gabrysia_cabaj Gabrysiu, trudno toto skomentować. Ani bystre ani zgrabne, jak mieszane chochlą w garze. Brakuje w tym mięsiwa, ale wywar jest, bulgocze na gazie. Jeszcze myślę co poprawić albo wylać na podwórze.
  9. Do kolacji wczoraj w ciszy dorzuciłam garść goryczy, zamieszałam dosoliłam gości zgagą obdzieliłam... Pokroiłam pana w kratkę bo pasował na makatkę. Taki zgrabny był i młody, na przystawkę dip gotowy. Przyprawiłam go o czkawkę, galarety z nóg dygawkę. Ta potrawa się zemdliła bo bez jaj i czosnku była. Zakwasiłam barszczyk minką bo nie jestem zuch dziewczynką ale z bobkiem majerankiem do zjedzenia całkiem rankiem. W księgowości jednej pani dosłodziłam dzień słowami bo mi trudnej zrobić PIT-a, za to beza - wyśmienita! Na biszkopcie czapka gore. Biję pianę, mąkę piorę. A na koniec się ulewa gorzka kakao_polewa. I testuję różne smaki: kwaśny, lekki i nijaki. Kaloryczne słowa ważę. Co mi wyjdzie - czas pokaże.
  10. Na tym obrazku wyraźnie widać pociągnięcia pędzlem. Podkład w pierwszej strofie; piórkiem precyzyjny opis w drugiej i szerokim pędzlem, zamaszyście w dół od "ale". Tak go czytam. Przyjemnie mi z nim obok. bb
  11. @Mithotyn Poświęciłeś czas na komentarz plus krytyczny odbiór tekstu. Inny punkt widzenia. I to przyjmuję z przyjemnością :-) Jeszcze się nie narodził, coby wszystkim dogodził. I to jest nafajniejsze. Prawdziwe w świecie bogactwo :-D bb
  12. Skasowałam wyjaśnienie, że zapach bzu to żaden konkret, nic praktycznego w świecie naprawdę WAŻNYCH spraw. Uznałam, że mój ton nauczycielki zaniża poziom rozmowy do zbyt łopatologicznego, stąd korekta wpisu. Ale przepraszam, jeśli to zachwiało Pana poczucie bezpieczeństwa w tej rozmowie. Pozdrawiam, bb
  13. Budzisz we mnie valerio tęsknotę do cichości, bo ciszę znam i lubię ale to co innego. Cichość to jak patrzenie w gwiazdy. Ładne. bb
  14. @Dariusz_Sokołowski Skoro mamy coś wspólnego :-) to skąd pytanie? Nieczytelnie wiersz podałam? Pozdrawiam, bb
  15. Mam: rzeczy ważnych po kokardkę. Szukam: piękna, jak zapach bzu w pamięci. Pozdrawiam :-) bb
  16. A jeśli to potraktować szerzej, jako współistnienie przeciwieństw? Pierwszy wers w tej postaci wskazuje silnie na JA. W zestawieniu z tytułem chciałam uzyskać efekt obcości, dwoistości. Pozdrawiam, bb
  17. Jest opozycja, ale zamierzona. Podkreślić chciałam nieuchwytność, ulotność. Tę chwilę/piękno/przekaz/przeżycie. Dzięki za koment. bb
  18. A ja żałuję tych co błysły iskrą w kominku czoło rozgrzały i zgasły w pamięci. Układ znaków dźwięk melodii ścieżka sensu. Niby nic a jednak.
  19. @al_meriusz Witam się i żegnam z każdą prawie chwilą. Głowę trzeba podnieść żeby zobaczyć horyzont. Tęsknota do piękna jest uczuciem wyższym. Masz rację. I znowu dziękuję. bb
  20. @al_meriusz A ja jestem zdziwiona. I nic z tego nie rozumiem. Ja nie czuję, że ten lepszy, rzucony w chaosie, zrzucony jak płaszcz na fotel. Oczywisty, odruchowy. bb
  21. Dwa wersy powyżej mówią o formie, ale co wyraża przekaz też się liczy ;-) Dzięki za koment. bb
  22. A ja żałuję tych co błysły iskrą w kominku czoło rozgrzały i zgasły w pamięci. Układ znaków dźwięk melodii lśnienie sensu. Niby nic a jednak tęsknota.
  23. spokojne chcę szlifuje diament kolory czyste jak myśli
  24. Impresyjka wskoczyła zamiast słów dziękuję. :-D Spotkałam Cię na plaży oko puszczałeś do kaczek i mierzwiłeś fale kamykiem obłym jak myśli. Wiatr rzucał włosy kapryśny kochanek i pieścił skórę a piach czasu tańczył. Patrzyłam co robisz a ty się uśmiechałeś wpatrzony w horyzont.
  25. Ale się uśmiałam. Dzięki Bazylu :-D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...