Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

beta_b

Użytkownicy
  • Postów

    4 773
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez beta_b

  1. Inny artysta, z Tarnowa, obrazy w piwnicy chowa. Na modę liczy, ZUS go podliczył: emerytura głodowa.
  2. oni tę śmierć Wychodzi na to, że to ród nieprzystosowany. A ja się nie zgadzam. Przytoczę słowa M.Braunek - „Wrażliwość jest moją siłą”. Ale dobór słów w tekście miły uchu. Pozdrawiam, bb
  3. Całość Ok, z perspektywy brzdąca, prócz puenty. Sens jasny w podsumowaniu ale zgrabniej to można ująć. Spróbuj. bb
  4. W miarę Ok. W miarę bo nie wiem czy ściąga wolniej na komorę czy kończy mi się transmisja danych w abonamencie ?
  5. Skąd ty to masz??? Windą z piękłna rodem. Cymes.
  6. Pasuje mi. Zgadzam się z przesłaniem. Zacząć od siebie. Uściski Lu (znów zmienisz nicka?) bb
  7. Absolutnie nie chcę Cię Kocie wpędzać w poczucie winy, że obrazków nie czytasz. To wytwór mój, skrót myślowy - może zbyt skrótowy. Nie jest dobry - skoro tak niezrozumiały. Ale jest i w pewien sposób dla mnie właściwy.
  8. Mi to pasuje ?. Ale tym razem poszłaś w landszafcik tak uroczy, że mogłabym w sypialni nad głową powiesić. ? bb
  9. Ciekawe, kiedy powstał związek frazeologiczny: „wart zachodu” i czy to twór „geopolityczny” ;) Dzięki Bolesławie, najciekawsze historie tworzy samo życie. bb
  10. Deo, nie chciałam przekazywać nic takiego. Czy kastracja może być dobra? Ustawia kierunek władzy. Słabszy mężczyzna może być bardziej wrażliwy, opiekuńczy i ciepły. Chodziło mi bardziej o energię męską i żeńską, która los przeciął a konsekwencje wiodą w schematach. Dzięki kochana za czytanie, bb
  11. Tak, „gdyś kat i ofiara”. Nie taka pusta skoro właściwe pytanie zadała.? A scenariusz rodzimy, z Podlasia. Miałam pisać baśń, jak tamtą „o matce” ale za szybko słowa z głowy poleciały. Może się jeszcze przyłożę.
  12. W międzyczasie zmieniłam kata i ofiarę w jedno, gdy ty o nim pisałeś ;) reszta - wydawało mi się, że prosta: podczas wojny kat/mężczyzna/Adam zabił głowę domu - gdy ten bronił mąki dla swojej rodziny. Kobiety przejęły energię i na bazie schematu - wierne i oddane - zbudowały w sobie męską energię, przekazując ją z pokolenia na pokolenie. Implant się wszczepił tak dobrze, że nauczone samowystarczalności - tępiły słabszych mężczyzn z zemsty za swoje przeciążenie i wysiłek. Kobieca energia daje lekkość, ciepło, przyjemność. W kobietach rodowych nie było już miejsca na te obszary, w walce (męskiej energii) o codzienność. Wydobyć się ze schematu relacji i wzorców jest trudno. To jak uwierzyć, że most to nie most a plaża. Coś niewyobrażalnego, jeśli tej jakości nie ma się w sobie. Łatwiej Ci teraz tekst zrozumieć? bb
  13. Nieznany zabiłeś mi pradziada nie twoja wojna była chociaż twoja wina w zagrożeniu dał sygnał instynkt przetrwania. Kobiety w rodzie oddane i wierne pielęgnowały brzemię siły i nienawiść do męskiego skoro nie dane im było dostać nic innego. Nie zliczę odciętych penisów i serc łamanych na szlaku od linii prababki. Klątwa szła dalej z rozbitego półmiska wysypały się historie pełne pęknięć ogniw i wątpliwości. W twojej mężczyzno rodzinie kto dźwigał ciężar odpowiedzialności? Gdyś kat i ofiara, czas w jedno się zatrzymać zerując ruch zegara.
  14. Z grubsza na TAK. Na głos czytając kilka razy utknęłam, cofając się o słów kilka, wybita z rytmu ale teraz nie mogę przytoczyć fragmentów. W wolnym czasie spróbuję. I lubię gwarowanie. ? bb
  15. Wyszło na to, że nie odpisałam. Ale Twój wiersz powstał, czytałam go i zdaje się cieszył się powodzeniem. Ściskam ciepło. Nati, chciałam zawrzeć emocje. Trudno ominąć mroczne kolory w wachlarzu wszystkich. Po to powstają horrory, żeby ćwiczyć odczuwanie. Ale zgadzam się, nie są przyjemne. Cenię Twoje teksty. Dzięki że zajrzałaś. Najbardziej lubię te z podświadomości - co mówią więcej i szybciej, niż zdołamy pojąć. Żeby tylko tak łatwo było je rozszyfrować ??... Pozdrawiam wszystkich, bb
  16. Mam tak w życiu, że obchodzę i Dzień Mężczyzn, i Dzień Kobiet. W marcu mówię prawej dłoni, żeby odpoczęła sobie. Wrzesień - zwalniam rękę lewą, (w pracy) bo jest święto - Jego. Ale bywa: na budowie, w pralni, kuchni - staram sobie bez pretekstu robić święto. Żeby być tak uśmiechnięta niezależnie od okazji ?.
  17. To witam na orgu. Rozkręcaj się, może nie tylko ze szkicami pomysłów, ale... na głębszą wodę uderzaj.... :D Są tu tacy, co rzucają koła ratunkowe. Działaj. To istotne - bardziej niż gadanie ;) bb
  18. Jacku, przeczytam wierszyk i do niego się odniosłam bez czytania komentarzy. Mało czasu mam na przepychanki, a i życia szkoda. Pa, dobrej zabawy,?
  19. Ludziom się różne rzeczy wydaje: krytyka, kontekst i inne baje. Podtekst tym większy - gdy reflektory na scenie jarzą. Inny skulony siedzi cichutko i skrobie wiersze, nie szuka zwady, każdego kocha - czytasz i wiesz już: na wagę złota! Nawet jak rym się zrymnie czasami - wybaczysz: wartość płynie polami. Mniej ważne słowa i argumenty. Gdy każdy święty - w racji ważniejszy od innych nacji. Co zmieni fakt że to częstochowa? Czy sens ów schowa? Kompleksy mili - wychodzą uszami.
  20. A we mnie ten fragment rezonuje. Lubię teksty niejednoznaczne emocjonalnie, bo relacje proste nie są. bb
  21. Trudny ten las gdy jedyny i wspomnienie wyziera z każdego liścia ale kto lasów widział tysiące nigdy nie poczuje tak mocno tęsknoty. I się nie dowie co znaczy sens prostego wspomnienia.
  22. Bardzo fajny, proszę o więcej. :)
  23. muśnięte słowa języczkiem mhhhm, do kolekcji erotyków bb
  24. Zgadzam się z przedmówcą Bożenko.
  25. beta_b

    Bez ogródek

    love :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...