Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

beta_b

Użytkownicy
  • Postów

    4 821
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez beta_b

  1. Zatrzymał. Moja babcia długo przed śmiercią mówiła, że czeka i że jest zmęczona. Bardziej czekała na śmierć niż żyła, ale wyjałowiła się z innych sensów i stąd pustka. Może to klucz do tego czekania. bb
  2. Waldku, obce mi to podejście, uwagę mam w innym punkcie. Nie drogi są wyzwaniem, ale to, jak sobie z nimi radzimy. Ale to Twój zakres przemyśleń i doświadczeń, i tak może być. Co do formy - podobnie jak Gedeon, czytam powtórzenia. Może skondensować trzecią zwrotkę jak poprzednie, do czterech wersów? Pozdrawiam, bb
  3. Podpinam się pod Alicję - to samo mi przyszło do głowy bb
  4. Ma melodię, rytm rwany, do korekty; wersy pisane pod zestroje (kolejne rymy czy liczbę sylab - stąd błędna odmiana losie). Ale w całości ok, trzymaj się. bb
  5. Z pomysłem, zwarty treściowo. Znacząco lepszy od poprzedniego. Podobasię, ten kurs trzymaj. bb
  6. Ja to zrozumialam jako metaforę - wyspy szczęśliwe a nie punkt geograficzny. Szczególnie w kontekście, że każdy ma swoje...
  7. fajne, bb
  8. Ja nie mam. Nawet nie umiem jej sobie wymyślić.
  9. beta_b

    Futro

    ??? Ja nic z tego nie rozumiem. Nie jestem artystką, nic nie wydałam, nie znaczę ścieżek prócz zapisu właśnych odkryć (a odkrywam bo mam hopla na wychodzeniu z ciemności). Ćwiczę głowę, bo mam słabą pamięć, to przynajniej tak sobie skojarzenia porozkręcam. Ja personalnie do nikogo nie podskakuję, Ciebie lubię, nic od Ciebie nie chcę. I to wszystko wprost i prosto chcę przekazać, żeby nie było omyłek komunikacyjnych. bb
  10. beta_b

    Futro

    A jaka to służba? apel o ogolone nogi?
  11. beta_b

    Futro

    Jeśli tak to ble jestem na nie.
  12. Tu i teraz - można jak dzicy zamieszkać przy plaży na kilka nocy, podziwiać świat i przyrodę, zatrzymać chwilę. Ale jest przyszłość do zorganizowania; przypływ, mokre kamienie, cywilizacja. Interpretacja w prostym przekazie - zatrzymajmy się na chwilę bez wymagań, a z drugiej strony - przerywnik wystarczy na chwilę. Jako pomysł na chwilę, ale nie na dłużej. Fajne, bb
  13. Czekam, żeby dojrzeć co z tym zrobić. Zaskakujący dla mnie komentarz. To ja dziękuję. Nie mam Lu wyjścia. Lustro pękło, gdy spojrzałam. Teraz poleruję mosiężne talerze. Widzę że inni dekodują właściwie. To dla mnie zaskoczenie, miłe zaskoczenie. Wydawało mi się że ręczne kształtowanie myśli jest powszechne i oczywiste. A to projekcja, jak wiele innych. Wszystkim dziękuję za otwartość i czas mi poświęcony. bb
  14. Muszę lekturę podzielić na części bo czytam z komórki a tekst długi bez akapitów, rozdziałów itp. Leje się to ciurkiem z pozycji uzależnionego, w sumie schemat ale wart napisania i pokazania. Dość jasny styl, choć gęsta lektura. Więcej skrobnę jak doczytam. Następnym razem strumień poukładaj może w części. To proszę ja, czytelnik ze smartfona. bb
  15. jeśliby człowiek zwolnił boga z załatwiania jego spraw mniej by było korelacji reklamacji a więcej szczerej rozmowy
  16. nie stać mnie by być poetą bo intratna to miejscówa życie tyle kosztów niesie trudno liczyć że się uda
  17. Ok, nie pomyślałam; to środowisko jest daleko. bb
  18. Lektura komentarzy rozjaśniła mi puentę. W pośpiechu życia trudno mi wyobrazić sobie sytuację, że cyklicznie gmera w knajpie przeciętny PL. Gmerać może rentier ;). Ale może to prywatne doświadczenie. bb
  19. Niezłe, dość równe, walczące, obywatelskie, plastyczne. Wyobraziłam sobie atak parosyzmu ziemi; wymioty śmieciami, drgawki foliami, beknięcia smogiem i lawa butelek. Fakt, biedna ta ziemia... bb
  20. Całość prosta w interpretacji, alko itd. Fajna kombinacja tytułu i "bez" jako kwiat i brak. Tylko puenty nie zaskoczyłam: umarło pokolenie Ja. Powiedziałabym, że jest odwrotnie; umiera się ze zmartwienia i współuzależnienia. JA, jako wyraz ego i indywidualizmu miewa się dobrze. Chyba, że inna myśl się schowała w ostatnim słówku. bb
  21. Zasadniczo na tak, ale czytam na głos drugi raz i czuję, że jest co wygladzić. Ale warto było :) bb
  22. jestem psem Pana Boga (...) spocznę na kolanach zagłaskana (na śmierć?) Nie dam rady tego strawić, nie umiem się śmiać i wtopić w klimat. Może innym razem. Pozdrawiam, bb
  23. Ja czytam o śmierci, nie wiem czy takie było założenie. Forma dobra, dałabym na końcu kropkę.
  24. Czasami myślę, że cokolwiek nie napiszesz i w jakimkolwiek czasie - mnie rzuca na kolana. Rozumiem, że w tym tekście podmiot liryczny nie może się pogodzić z brakiem uwagi. Niby daje wyraz rezygnacji, ale to smutny stan, choćby brzeg był bajkowy. bb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...