Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

beta_b

Użytkownicy
  • Postów

    4 821
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez beta_b

  1. oblepiłam się dziś smogiem cudzych żali rozczarowań palą w piecach wątki z mediów bez korekty słowa wiem że czasem bywa trudno złapać dystans z polityki powtarzając wprost namiętne bezmyślne pewniki bo powiedział i to święte pewnie wie najlepiej w świecie na podpałkę rzuci plastik autorytet przecie i zostaje pył w powietrzu dając efekt cieplarniany politycy rządzą światem grzeją się bałwany.
  2. Staram się Justi w tekstach poruszać wątki, które mnie ciekawią. Nie znam się na pięknie i opisach, bom za bardzo przyziemna. Ale jest wiele innych obszarów - wartych opisania. bb
  3. Może tak być, przerabiam przynależność w szerokim zakresie: płci, religii, państwowości itp - jako ludzka spoina i czynnik ewolucyjny. Pierwsza i ostatnia zwrotka do zmiany, na przekaz się upieram - może forma nie ta (agitacja ;), ale to nie jest głupi wiersz, mimo, że mój. bb
  4. Urokliwe, ciepło mi się zrobiło i słonecznie. bb
  5. Justi, opłatek wyszedł nieprecyzyjnie; nie miałam intencji wprowadzać niepokoju. Przy łamaniu nim - zostają nierówne krawędzie. A co do samotnych wigili, ludzkiej izolacji versus integracji - była wczoraj o tym rozmowa przy stoje, że proces niezachwianie postępuje... Ściskam blisko. bb
  6. Waldku, potraktowałam BN szerzej, jako pretekst wspólnotowy. Nie ma wiele świąt, które mają tak szeroki zasięg. Dobrych Świąt. Tak, to właśnie chciałam uwypuklić. Jednoczymy się kibicując zawodnikom na Olimpiadzie, idąc w demontracji, zapalając znicze, śpiewając hymn narodowy itp. Świąta Bożego Narodzenia mają posklejać kontakty, na dużym kawałku świata, ponad podziałami i ponad religią. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia. bb
  7. ludzie choćby raz do roku uczestniczyć chcą w tych świętach celebrują urodziny przynależność to rzecz święta z dawien dawna pan jezusek oklepany z każdej strony sprasza gości na wigilię i opłatek wyszczerbiony coraz więcej świateł w oknach śledzia jedzą w samotności talerz stoi dla przyjezdnych ale nikt nie prosi w gości a i nawet jak zaproszą to strach taki że odpada lepiej spokój gdy zagości niż pretensji zła tyrada ludzie tęsknią by być razem w imię wiary wsparcia siły małe cuda bóg sprowadza więc odpuśćmy pseudo winy w pojednaniu jedna droga nie ma gorszych lepszych ludzi przynależność wspiera rozwój lżej się razem w stadzie trudzić
  8. Ślicznota. Miło tam u Ciebie. Ściskam ciepło i świątecznie, bb
  9. Twoja wrażliwość i stylistyka mi pasuje, więc mniej istotne czego dotyczy czy jakie emocje niesie. Programowo: Kredens ma styl. Miłych świat, dobrego czasu. bb
  10. Lu, zgrabne :D Fajne. Zastanawiam się czy ten rdzeń jest konieczny. Ten związek frazeologiczny jest tak utarty i znany, że w sobie znaczeniowo rdzeń niesie. Mało słów, ale kombinowałam w tym kierunku: włos na czworo dzielę a tu cztery włosy Sorki, że się znowu wciskam. ;) Ściskam, bb
  11. Lektura w sobotni wieczór może być ryzykowna. Bardzo pobudza wyobraźnię. Znak że dobrze opisane ;D bb
  12. Maryś, nie wiem czy mam kompetencje, naturę poety, nie wiem czy to poezja i czy mogę ją tak pisać, ale bywam często - do bólu - konkretna. Mało romantycznie - taka uroda. Ściskam, bb
  13. Lu, tekst czytelny i zrozumiały, w zawartości słownej MARCHEWKĘ zamieniłabym np. w przynętę. Kierat pracy jest jasny, ale w obrazie to wysiłek, mozół. Wtedy marchewka z całej sceny robi z człowieka parodię osła. A nie o to chodziło. Jakbym miała opisać kolory wiersza - to będą szaro-pastelowe. A marchewka jako słówko potoczne, proste - odstaje. Merytorycznie się zgadza - ale łamie oczywistością i skojarzeniem harmonijny ciąg poetycki. Tylem się czepnęła, to moje paraautystyczne widzenie kolorów. Ale w całości dobra robota.:D bb
  14. Lu, to ładne i trafne porównanie do równania z iskami i igrekami. Dokładnie tak jest, choć pisałam nieświadomie. Ale schemat z wiersza jest uniwersum (psychologicznym). To jak wyprowadzony wzór na deficyt (i sposób postrzegania "rzeczywistości"). Ściskam ciepło, bb
  15. To może nadinterpretacja a PL opisał obserwacje innych. Odromantyczniałam kiedyś uczucia pisząc tekst: Czysta chemia. Poeci się zbulwersowali. ;) A ja nadal myślę, że coś w tym jest. :D Ściskam, bb
  16. Lu, widać że nie brałaś dropsów :D Chemiczne wspomaganie procesów życiowych :D bb
  17. Rewela i nie piszę proforma, tylko tak naprawdę uważam. bb
  18. Nie wiem jaki był zamysł Marysi, ale balony zostawiają cień, jak na zdjęciu. To okurat moja pasja. W Warszawie i Legionowie będę robić w maju 2019 duże fiesty balonowe, to dam znać. Zobaczysz czy się zgadza. ;) bb
  19. Ładny Maryś tekst. Nic nie widzę do poprawki, wręcz przeciwnie. Klimatyczny, delikatny, zgrabny, równy, powiewny. Zdjęcie poniżej z zimowego lotu w Bałtowie, właśnie pracuję nad kolejną edycją. Zdjęcie też jak życie. Może ktoś się pokusi o tekst? bb
  20. Dzięki, szukałam puenty z sensem na 7 sylab. Jest 6, ale wers na wyciszeniu. To mi miło, że klepnięte ;) Temat delikatny, zwiewny, stąd trudość. Łatwiej oddać pożądanie. Wszystkim się kłaniam, bb
  21. Poprawione, mój Janku (albo Mistrzu / traktować wymiennie ;D) Popróbuję, zraportuję ;). Dzięki Ci za wszystko, bb
  22. Marcinie, starałam się dobić do 7 sylab w wersie, po całości. Z różnym skutkiem. Za płytko poszłam, jakoś mało poetycko a za bardzo rytmicznie. Janku, chciałabym się nauczyć pisać pod muzykę, jak Ty. Wymyślam w prostym schemacie, a to zubaża. Wychodzi rymowanka a nie wiersz. Słucham kolejny raz rekomendowany kawałek i już bym zmieniła a raczej zaczęła od początku. Ściskam ciepło, bb
  23. To Lu miałam opisać w podpunktach. :D Czy jedno drugie wyklucza czy wręcz przeciwnie? Nie stanowi ciągu logicznego? Całusy, bb
  24. Inaczej dziś spojrzałeś choć zwyczajnie, spod czoła. Zobaczyłam tam Ciebie bo zazwyczaj się chowasz. Zabłądziłam we wzroku wybujałej w dal trawy, na bosaka pobiegłam skoro byłeś łaskawy przez chwilę mi zaufać. Spojrzałeś dziś inaczej, choć od dawna się znamy. Wpuściłeś pod powiekę błysk co zmienić chce ramy utartej znajomości. I było dziś inaczej gdy w sobie rozebrani i pełni niepewności leczyliśmy rany.
  25. Kilka drobiazgów zmieniłam; "obcy" to za mało nasączony emocjonalnie przymiotnik ale drażnienie jest obok siebie dwa razy. Kombinuj dalej. Przekaz jasny, trochę za dużo słów i nie wiem, skąd "piedestał" dorosłości. Rozumiem, że tak go pojmujesz. Dzień dobry na orgu. bb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...