Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

beta_b

Użytkownicy
  • Postów

    4 778
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez beta_b

  1. Pośmiałam się jeszcze raz, czytając na spokojnie. Równy, abba, z domysłem (bez szczególnej pracy umysłu) w wersie przedostatnim. Świetny. Bez kompleksów i zadęcia. Brawo. bb
  2. Teraz odsłuchałam kawalek. Narrację budowaleś pod dźwięki? Jak slowa piosenki. Wszystko się zgadza. bb
  3. Całość ładna, ale od puenty aż nie mogę się odczepić. Zapada w pamięć: sens, rytm i rym. bb
  4. Znów stylistyczne cacko z kolekcją nowych słówek (zgliszczeń, zestwarzeliśmy, upaszczone). A do tego z sensem. Alicja powiedziała wszystko. bb
  5. Nie wiem. Jestem sama. Inni uciekają.
  6. ? jaki facet?
  7. Świetne, równe, na głos czytam i patrze na... siebie. bb
  8. Cała się zaniosłam, rozbiłaś bank. Ukłony WarszawiAnko :D
  9. Przeurocze. Alusiowe. Słodko mi. bb
  10. Ja naprawdę myślę, że nasz mózg selekcjonuje informacje i zachowuje bliskie mu przekazy. I że to proces, który można odwrócić, jak lokomotywę na rozjezdni.
  11. Ciekawe, że moja uwaga jest na czym innym skupiona. Dla mnie ważne były plamy światła od latarni i dominująca odosobniona postać na pierwszym planie. Obserwator. To o czym piszesz nie miało znaczenia, ba nawet nie zarejestrowałam negatywizmów. To dowód na to, że widzimy co chcemy ;D
  12. OOOOO to mogłoby być o mnie. :DDDDD gdybym miała więcej powagi. :D
  13. Obrazy: z tekstu i malarski. Nie umiem odczytać intencji autora z tego komentarza: nie wiem czy to atak (przytyk) czy wyraz samozadowolenia. A może to nie ma znaczenia? Pisz wiersze dalej. bb
  14. Nonono, nieźle..... :D I czuć te godziny na puzzle ze słówek. Zgadzam się z @8fun, skleja się tekst z obrazem, co utrudnia ocenę samego tekstu bo obrazy się nakładają. Ale równiutko, jak na defiladzie, choć krok wolniejszy. W mrocznym klimacie Beksińskiego. Muszę poczytać o tym ruchu Neue Sachlichkeit, bo to nie moje klimaty ale warto wiedzieć. Pozdrawiam, bb
  15. Ładne i ma melodię ale można jeszcze popracować nad tekstem, choćby wyrównując liczbę sylab w wersach. Szczególnie ostatnie wersy - może inny zapis? Wiatr tylko szumem odpowiada: To wczoraj było... To wczoraj było... To wczoraj... było.  Pleonazm, nawet w wersji poetyckiej nie kupuję. Pozdrawiam, bb 
  16. Podoba mi się metaforyka i szczerość PL. Brawo. bb
  17. Powiem banalnie, że świat się dzieli na tych co lubią niespodzianki i co nie. Pewnie to zależy od doświadczeń. Miło, że zajrzałeś TT.
  18. Podwójnie miło mi to słyszeć Kingo :) bo zdystansowanie do własnych uczuć to mniej popularna postawa wśród wrażliwców. Tak Justyś, czuję Twoją na to niezgodę. W moim świecie - uczucia są ważne ale muszę je obejrzeć z każdej strony, przemyśleć, podsumować. Zdarza się, że w międzyczasie się wysycą i co inne jest ważne. Nie rzucam fochów - bo wolno łapię o co chodzi i kiedy je stosować. Taka uroda. Ściskam ciepło, bb
  19. Ćwiczę, i nie jest łatwo - żeby to było wiarygodne psychologicznie ;) Dzieci rozwijają się przez naśladownictwo. Pipi miała wzorce ograniczone, tworzyła własne struktury, a raczej spontanicznie rozwiązywała ew. problemy. Czy można żyć w dorosłym świecie oderwawszy się od reguł? Utopia. Jak bolesną drogę trzeba przejść, żeby się dostosować i zrozumieć: czemu inaczej. Dzięki Tom za zrozumienie. Zależy kto ile razy złapał bęcka :D Marcinie. Cieszę się że jesteś. Ściskam Panów ciepło, bb
  20. Nie mądrzę się - jak nie wiem o czym mówię. I OK, niech każdy zostanie przy swoim. Ściskam, bb
  21. Patryku, poprzednim tekstem narobiłeś mi smaku; w tym wierszu klamerki z częstochowskim pośrodku ołtarzykiem są pomysłem, ale do treści się czepnę, że jęczenie załatwia terapia. PL mówi = wybaczyłem po kilkukroć ale w sumie nie wybaczam (na deser). Psychologicznie - konflikt nie jest rozwiązany. Tam jest mnóstwo do zrobienia. Się staczam wbrew sobie - bo nie umiem inaczej. To, że mama nie nauczyła emocjonalnych umiejętności, bez których trudno się żyje to jedno, to że są rany - to prawda - ale są na to sposoby, bo jak się chce to można, nawet jak nie można. Lubię teksty z puentą, z której coś wynika, mogą być i dla innych wskazówką, drogą, wnioskiem. Sorki... Sama bardzo często klopsy sadzam. Ale wolę uwagi w trakcie niż krytykę za plecami czy zupełną olewkę. Chyba dość ostro Cię potraktowałam. Ale miłe tylko słowa bywają nieskuteczne. Ściskam ciepło, do następnego pisania. bb
  22. Wg mnie najskuteczniej. Czasami z chęcią to nie ma nic wspólnego ;). @Justyna Adamczewska, @Waldemar_Talar_Talar, @iwonaroma, @Silver - dzięki za obecność. Dodam gwoli wyjaśnienia: Pipi robiła co chciała. Dziecko zdane na siebie, bez wzorców, reguł świata i dorosłych. Żeby żyć wśród innych musiałoby się najpierw dostosować. Jak - bez podstaw? Przywrócony świat. bb
  23. Eliszko, to myśl ubrana w wersach. Tym razem PL to ja i naprawdę bym chciała przeczytać książkę o dorosłej Pipi. To zaczyn historii. Może ktoś się pokusi.bb
  24. Chciałabym żeby ktoś napisał książkę o dorosłej Pippi Langstrumpf przeczytać i wiedzieć nie popełniać tylu błędów nie odkrywać księżyca ściągnąć przepis choć na chwilę .
  25. Gratulacje za tekst. Delikatnie ubrane słowa. Z przyjemnością. W dzieciństwie mogłam robić co chciałam: Pipi Langstrumpf to właśnie jestem ja. Dziś wiem dlaczego nienawidziłam tego filmu. bb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...