Emmka_Szlajfka

mnie nie razi, zawsze staram się zrozumieć co ma do przekazania autor, a potem szukam czegoś dla siebie. metafory mówią o wrażliwości autora. pisząc , że wiele lub wszystko można w wierszu (oczywiście przy zachowaniu podstawowych zasad), miałam też na myśli jeden z komentarzy ("tak nie wolno"), pozdrawiam:))

archaizmy wstawione mimochodem, od niechcenia, to smaczki-pychotki. czytam i kojarzy mi się jednoznacznie. może się od Magdy zaraziłam?:)) wyobraźnia poszła w ruch , a tu spać iść trzeba. zbłękitnaiłam dokumentnie...pozdrawiam:))

konkretnie, krótko, dobrze pozdrawiam:)

i ja, jeśli mogę, podciągnę swój uśmiech pod tę esencję ...smakowita. z upodobaniem utożsamiam się z tym wierszem w całości. pozdrawiam:))

połykam jak łzy- w całości, bez zastrzeżeń. napisałaś samą prawdę. wzruszamy się i powracamy myślami do najbliższych odświętnie, takie są realia, w codziennej gonitwie ta pamięć spada głęboko, by znów wrócić pod "płytką płytę" w dniu zmarłych. Hades mnie nie zaskoczył, poszerzył horyzont pod płytą... Oxy, będę dla niektórych obrazoburcza, ale według mnie w wierszu- wolno wiele, jeśli nie wszystko! pozdrawiam:))

BARDZO MI SIĘ! obrazowe i z jajem. samo życie, posiedziałabym w takiej knajpce, oczywiście z boku, aby nie zarobić. cudne miejsce do obserwacji zachowań zaściankowej bohemy. a podniebienie kipera niezaspokojone, ech.. pozdrawiam:))

KAPITALNE!, najbardziej: "językiem poturla po podniebieniu co mądrzejsze słowa" kanapka mi stanęła w gardle (bo oczywiście odchudzam się nieustająco), a do tego w tv śniadaniowej też coś o odchudzaniu..., qrcze, idę liście grabić. najedzona pozdrawiam:)))

ładnie. nostalgicznie i refleksyjnie napisane na koniec mocno zaznaczona minorowa tonacja utworu pozdrawiam:))

wiersz może i nie do końca rytmiczny, ale nie będę się czepiać. życie niekoniecznie jest rytmiczne. w wierszu ładnie poruszona "oczywista oczywistość", a więc: CARPE DIEM i NIECH ŻYJE BAL! POZDRAWIAM:)))

zegar rozebrany na czynniki pierwsze. zegarowy rebus. pisane o 10-tej, albo o 7,21? ha!, nieważne, wgryzając się, zadumałam na poważnie, a potem przypomniał mi się dowcip: -Halo, tu recepcja, zamawiał pan budzenie na 6-stą? - tak. - no to wstawać, wstawać szybciutko, bo już 9-ta! pozdrawiam:))

tak sobie zmiksowałam i pierwszą strofę biorę od Eli, drugą w całości Spółkową. diabelska fantazja-najlepsza, pozdrawiam:)) ps. inwersje pasjami uwielbiam.

wyłowiłam sobie dwa słówka: spenetrowana i nietknięta. zwodzenie, zanęta, łowienie w myślach (na szczęście?). na koniec zadowalające szemranie nad "starą" rzeką, ech, no i widać jak mi się skojarzyło:)) pozdrawiam:))

znalazłam tu coś dla siebie. pierwszy wers przywiódł absolutnie osobiste odczucia dotyczące moich bliskich, wywiezionych w lutym '40r, właśnie w bydlęcych wagonach.. a pozostałe wersy? metafory kolejowe trafione, zlepek słów dający pole dla wyobraźni, samo życie, szarość tłumu, wśród niego grono niegodzących się idących pod prąd itp..itd..itp.. podebrałam też sobie coś z komentarzy:) i piosenkę i uroczego Johnnego pozdrawiam:))

błyskotliwie zachwycający:) "kamieniołomy porosły krzakami brodą starca który nie pojmuje słabości do sztuki" takie zakończenie-bardzo... pozdrawiam:))

wierzba. takie niby wyświechtane w poezji drzewo. a tu nowatorskie, pomysłowe spojrzenie. "A może jej huba dogryza na starość i próchnem dokucza reumatyzm." - a to- super:) pozdrawiam:))

podoba mi się, fajna koncepcja, wesołe i z podtekstem, nie ma co się czepiać szczegółów, pozdrawiam:))

jak to się teraz mówi: SZACUN:) kawał dobrej roboty. napracowałeś się. może i długie, ale nic bym nie wycięła. "natura skręciła się w śmiertelną spiralę odmawia słomiany różaniec i wznosi pean co zatyka uszy i wypełnia oczy płomieniem ale nie przynosi oczyszczenia " te wersy naj... pozdrawiam:))

żadne marne. dobre. od początku do końca. duże pole dla wyobraźni. pozdrawiam:)

oczy przecieram. a ja stara głupia naiwna myślałam, że tu Wersal...

Piękna ta Twoja zakładka dla Lilki Kossak-ówny:)), krótka, wymowna, będzie pasować do amarantowej okładki:) pozdrawiam:)

napisanie tekstu w ten sposób irytuje. do tego stopnia, ze nie chce mi się czytać. może warto byłoby napisać w miarę normalnie zwracając uwagę na treść którą się chce przekazać, bo jeśli tylko to ma przyciągnąć czytelnika- skutek będzie odwrotny. i proszę być konsekwentnym- "proszę o rady", ale "nie mam czasu". "rozstrzelenie" tekstu też wymaga czasu, a nie ma uzasadnienia. jak widać u komentujących nie jest to atrakcyjne. ale to tylko moje odczucia, pozdrawiam:))

samo życie, zdarza się. emocje akurat, inaczej się nie da, pozdrawiam:))

oryginalnie. podoba mi się, płynnie się czyta pozdrawiam:)

złudzenie constans teraźniejszość przemijanie. pozdrawiam:))

pomysłowo i z jajem. pozdrawiam:))