Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kaliope_X.

Użytkownicy
  • Postów

    1 557
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kaliope_X.

  1. oby jesień nie zatrzymała nadchodzącej wiosny, a obraz spod powieki zdjął z oczu sen i otworzył się na życie... z dłonią w dłoni :) ładnie!!
  2. O ileż bardziej świat byłby uporządkowany, gdyby raz dowiedzione prawdy zamknęły furtki niedowidzącym, niedosłyszącym i odpornym na nie. Gdyby tak dowodów przeprowadzać nie było trzeba, a ludzie sami dbali o tę jedną teorię, która jest najważniejszą z furtek... bo zawsze dlań otwartą! Wtedy zawsze drogowskazy prowadziłyby w jednym kierunku :))
  3. no właśnie. To, co najważniejsze, jest zbyt łatwo szufladkowane i odkładane na półkę pt "do przemyślenia na później" (lub wcale!). To, co najważniejsze, nie jest brane pod uwagę w codzienności, bo przesłonięte udowadnianiem głoszonych teorii na tę codzienność najlepszych, bo przecież przez "znawców", "specjalistów", wiedzących zawsze lepiej i więcej - postawionych. I wreszcie - to, co najważniejsze, jest wypierane ze świadomości jako przeżytek, przedmiot myśli zabierający tylko cenny czas. Niedostrzegany, bo tak jest łatwiej - łatwiej nie mówić i nie zastanawiać się. Zamiast łączyć - dzieli. Tylko, czy można to jeszcze zmienić? I jak?
  4. znalazłam już ten sposób - podałeś mi na tacy, odpowiedź w oczywistym przybraną tonie, małość mojej myśli ułomnością płonie, otwartą księgą będąc, pokazuje jacy być powinniśmy - chcieć! Dziękuję. Więc mam do czego dążyć :)
  5. jeszcze nikomu muzą nie byłam, nie mam ni trąbki, ni harfy w złocie, więc kiedy myśli Twych pięknych krocie, chwycić nie zdołam, wiedz, że nie zwątpiłam w muzą stawania się trud zacny... :-)
  6. Narracyjna płynność kryje za słowami swego Autora - wiem, że nie chodzi Ci o swoją osobę. Nie sposób jednak, czytając, nie wiązać treści z domniemanym światopoglądem piszącego. Inaczej przecież być nie może, poeta to nie aktor. Jakaś prawdziwość tkwi w tym, co przedstawiasz. I to jest piękne, że nie udajesz :) Ja doceniam! Życzę wszelkiego spełnienia! :)
  7. cóż, gdy sen nie chce przychodzić, gwiazdy kryją twarze w czerni, jednej prawdzie zawsze wierni, dzięki słowom wynagrodzić trudy dnia przychodzi. Dobrze się Ciebie czyta, tym bardziej, że piszesz o rzeczach na prawdę godnych uwagi. Chciałabym, by i mnie się tak ładnie "składały" myśli :) Dlatego tutaj warsztatuję :) Dobrego dnia!
  8. oby nam nigdy te dni pochmurne cienia nie rzucały na to, co sami palcem po ziemi pisać chcemy, gdy zranienia odpływają wreszcie ze śniegiem topniejącym... Plusik :)
  9. łaską jest lekkie jak jedwab pióro, gdy mówić trudno w słowach tak wzniośle, by rytm swej pieśni kazał doroślej rozumieć, czytać, rozwiać ponurą aurę nocy bezgwiezdnej :))
  10. Znam Ewangelię wg św. Jana. Znam wszystkie Ewangelie tak, jak mi było dane w mojej świętej WIERZE KATOLICKIEJ poznać je i zrozumieć, ale nie musisz ich cytować, abym potrafiła docenić Twój warsztat, który uważam, że jest BARDZO DOBRY i już dojrzały :) Pozdrawiam serdecznie!
  11. Rozumiem zamysł, tak mi się wydaje. Uważam, że tworzysz cykl poświęcony szlachetnemu tematowi i można by go sklasyfikować jako "psalmowiersze" - oczywiście to jest robocza nazwa. Jeśli w ten sposób jakoś się spełniasz, to pisz nadal. Ja czytam z ciekawością, bo Słowo Boże w moim życiu również zajmuje należne Mu miejsce. Mam tylko nadzieję, że nie staniesz się pożywką dla tych, co z wyższych wartości szydzą. Pozdrawiam :)
  12. Zaplusuję, bo jest za co!! podziwiam odwagę. Czyta się dobrze, rytmicznie. Temat godny uwagi.
  13. "róża ma nic nie warte kolce do obrony przed całym światem" gdyby tak nieraz zapatrzeć się w ten świat kwiatów, pełen sprzeczności... przecież nie trzeba ich słuchać, gdy wonią oplatają. Zapatrzyłam się w rozarium.
  14. za te słowa - dziękuję. Nie wiem, czy stać mie na metamorfozę, która by Pana zadowoliła. Niemniej jednak - "do zobaczenia", być może...
  15. Ach, te inwersje to moja zmora, Anno. Wolę nie przekombinować. Dzięki za śliczności :) Pozdrawiam, Kinga.
  16. Jak świat długi i szeroki, ludzie piszą, grają, malują etc. pod wpływem zamyśleń, natchnień, inspiracji. Jeśli jest w tym coś złego, to chyba każdy z nas tu grzeszy. Nie wiem co to jest TWA.
  17. kładzie się cień na ustach złotem, widzisz! - zawołam - czerwień dnieje, z początkiem nocy cień rozwieje, przyjdzie się rozstać w świetle, potem założę długi nocy szal, owinę dwoje dłoni skrycie i porwę w światłocieniu życie, co z sobą wzięło w siną dal mój ślad na piasku szary... (25.02.2012 dzięki Annie)
  18. Anno, toż to prawdziwa perełka! Zainspirowałaś - światłonoc - mam nadzieję, że nie masz mi za złe zapożyczenie idei tytułu. Pozdrawiam!
  19. Greczynką nie jestem - chciałam Pana polubić. Jak na ironię, ciekawa osobowość... Pomyślności.
  20. przewrażliwiona? proszę spojrzeć na swoje komentarze. Doszukuje się Pan w moim wierszu czegoś, czego tu nie ma. Zupełnie nietrafione są Pańskie uwagi - każda z nich! Nie przyszedł Pan ranić? Postawię Panu pomnik, może być? Nie interesuje mnie, co w Pańskim sercu, duszy czy gdziekolwiek jeszcze siedzi. Pan zaprzecza sam sobie. Nie wyjaśnia moich wątpliwości, nie udziela odpowiedzi na zadane pytania - wywołane przecież wkońcu Pana uwagami. Proszę zapamiętać raz na zawsze - nie płaczę nad rozlanym mlekiem. Nie lubię bałaganu. Sama zbieram swoje kredki - ale przedszkole mam już dawno za sobą. O Bogu niech Pan nie wspomina nie znając moich intencji. Żegnam.
  21. "lubi robić z jej niewiernych idiotę"; "ćwiczy reakcje na króliku" - niech mi Pan zdefiniuje pojęcie polemika na powyższych przykładach. Z Bogiem.
  22. Wie Pan co najbardziej boli? FANATYZM! Proszę swoje chorobliwe wzniosło-dydaktyczno-pouczające uwagi wylewać gdzie indziej, bo tu już za wiele wody poleciało... a ja nie zwykłam taplać się w bajorze pustosłowia. Kum kum! Próbowałam grzecznie, Pan mnie zmusza do takiego tonu. W czym problem?
  23. Nie rozumiem tego skrótu i nawet nie silę się na jego rozwikłanie. Dlaczego Pan we wszystkim, co napiszę, doszukuje się czegoś innego? Ja na prawdę myślę prosto i piszę prosto. Bez "międzywierszy". Proszę spróbować uruchomić wyobraźnię i zmienić nastawienie. Nie mam pięciu lat, żeby ekscytować się taką wymianą zdań, na Boga...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...