Jan_Wodnik
-
Postów
1 051 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Jan_Wodnik
-
-
gabi: dzięki za wizytę i koment. Ciemność widzę: ma czerwone policzki i tęczową aureolę , mówi do mnie w esperanto z ruskim akcentem:)))Pozdrawiam.
patriota: dziękuję za wpis i uwagi. To jest wiersz i o jednym i o drugim. Takie i o i o :). Pozdrawiam ciepło.0 -
w piekle gra orkiestra
sympatyczny diabeł sprzedaje prezenty
zbiera grosz by przekupić śmierć.
każdy chciałby żyć wiecznie
i pragnie zabawy
więc płaci by się wykupić.
kiedy milknie muzyka
brzęk monet i szelest banknotów
czarujący diabeł hipster
przemawia o miłości i braterstwie
choć sprytnie pomija fakt
że śmierć wymaga ofiar
zresztą nikt o to nie pyta
wszyscy wierzą bo przecież zapłacili
on tymczasem dyskretnie rozpala ogień
by się dobrze upiekło0 -
Wiersz !!! Z prawdziwą przyjemnością przeczytałem. No- chyba zostanę twoim fanem:)))) zamiast spróchniał dałbym : skonał , na końcu. Pozdrawiam.
0 -
gabi: dzięki za wpis i komentarz. Oczekiwania jak najbardziej słuszne. Coż -będę się bardziej starać. Pozdrawiam.
0 -
bazyl -to jakby podsumowanie tego wiersza - dzięki za wpis i pozdrawiam
coal: tego to ja sobie nie mogę wyobrazić, takie "zwierzę" nie istnieje. Warto popracować nad tą złotą myślą.
patriota: wilekie dzięki za komplementy . Podrawiam Ciebie i całe podlasie.:)))0 -
wyobraź sobie potworka o buzi dziecka
albo aniołka który strzela w łeb
pokój z widokiem na puste niebo
albo poprawną tęczę bez skrajnych barw
wyobraź sobie miłość bez miłości do dziecka
dobro bez zła i raj bez piekła
świat bez pieniądza wojen i żądz
albo bezludną wyspę
gdzie boga nie ma
nie ma człowieka
jest syreni śpiew0 -
w żłobku leży mały marks
na sianku z banknotów
matka boska zmienia płeć
józef jęczy zaplątany w tęczy
w szczęsny dzień marmolady
rozkosznej niczym dziegć
blisko płynie miłość blisko
ciemnym źródłem światłem czystym
życiem co pęcznieje by zakwitnąć
czerwoną gwiazdą poinsecji
operetkowy lucifer beztalencia
obowiązkowo przewrócona księga
w pluszowej achikatedrze śmierci
trupi wydźwięk bezdźwięku
różowy pochód gwiazdeczek
po niebie fałszywek i śmieci
a wyżej zieleń i orzeł jak biały całun
więc tak mi dopomóż bóg i święta mario
wśród nocnej ciszy i wyciągniętych ramion
ku światłu gałązkami świerku
mamusia z tatusiem weseli
ordery za łączkę zgarnęli
wypili w stakanach polską krew
na zdrowie
potomstwo resortowe
chlubny spadek dostanie że hej
gdy zapłonie święty kaganek
ponad globalnym kamieniem
lecz oto powraca jezus jak fala
sypie kwanty dobra
na szczęsne ludzkie rodziny
aż obciach być herodkiem
czy brzydkim sanhedrynem
padając przed mocą ducha
na twarz
w anielskich gloriach i hosannach
nocy pod dobrą gwiazdą0 -
(a)byś był prawdziwy, żeby być prawdziwym. ,trzeba się zdecydować i poprawić. Poza tym jest nieźle. Pozdrawiam.
0 -
taki wiersz to też satysfakcja ( czytać i się nie pobrudzić nadambitnym choć pozbawionym talentu pluciem na oślep to teraz na Z-ce wielka rzadkość ...) Powiedziałem:)
0 -
Lepszego komplementu nie można sobie wymarzyć...(obawiałem się że tekst będzie zbyt "wątły",ale chyba nie jest aż tak źle).Dzkb.
0 -
Przyłączam się do gratulacji, bo to udany wiersz. Pozdrawiam Noworocznie.
0 -
patriota: Szczęśliwego Nowego Roku !
gabi: Pozdrawiam Noworocznie ! Dzięki za Szopena (skojarzenie 100%),
to prawdziwa perełka.0 -
tysiące połyskliwych łódek
kołysze wraz z wiatrem morskie lustro
brzeg śpiewa głosem syren
niebo jest niższe dal coraz krótsza
zanurzyć wiosło przyszła pora
barkasy wypływają z wolna
przestrzeń wypełnia barkarola
morsko podniebna piosnka
gondol zastęp wprawia w ruch świat
a ten wieczorem ulatuje w kosmos
serenad wokół dźwięczny tumult
pod dobrą gwiazdą droga prosta
ster trzymać wprawnie to niezwykła rola
majestatyczny takt uderzeń wiosła
przestrzeń wypełnia barkarola
morsko podniebna piosnka
płyną gondole mleczną drogą
syreni głos przekracza dal
niebo przemierza orszak gondol
kurczy się przestrzeń maleje świat
plusk fal i sfer niebieskich granie
niematerialnej magii czysta postać
duchem wzniesiona barkarola
morsko podniebna piosnka
............
na święta i nowy rok0 -
Treść ok.- chodziło mi o te "żuki", które się pojawiły... Pozdrawiam ciepło.
0 -
Wcześniej czytałem bez problemu. Cóż - patriotyzm chyba bywa zaraźliwy Patrioto:).Pozdrawiam.
0 -
kajetan, mariusz: rozumiem, "mści się","zjarał", ale to dla mnie jest kiepskie ,niskie emocje, taki "rzyg". W moim odczuciu mówiąc łagodnie
tekst się nie broni, brak jakiegoś nadrzędnego uzasadnienia dla mocnego słownictwa,to po prostu zwykły bluzg.0 -
Mądre i warte uwagi. Pozdrawiam.
0 -
gramatyka się kłania w 2 ostatnich wersach. Co do przesłania - zgoda.
(nawiasem mówiąc tytuł + twój nick wyszedł tu dość "rozbrajająco" , ale to oczywiście nawias...)0 -
wyczuwamw tym tekście jakiś sadyzm. Tekst nie tłumaczy przyczyn zachowań pl-a. Dla mnie - nie do zaakceptowania.
0 -
Zgrabnie, szczerze i przekonywująco. Pozdrawiam poświątecznie.
0 -
Dużo zdrowia i Wesołych Świąt!
0 -
Wszystkiego dobrego, udanych Świąt. Pozdrawiam ciepło.
0 -
Z przyjemnością... Wesołych Świąt!! Pozdr.
0 -
opłatki sypią się z nieba
miliardy kliknięć
łaska trzepocących ryb
w międzyludzkiej sieci
pochowani po kątach nie mogą się ukryć
cyklon nowiny łamie hasła dostępu
niszczy cyrografy zabezpieczeń do dusz
co ulatują w niepodległość
w wieczór zielonego drzewka i chleba
w świetlistej przestrzeni jedności
jest początek który zawsze istniał
oraz koniec co prowadzi ku wielości światów
maria i jezus
jak żywo falujący potok ludzkiej krwi
najświętsze przekonanie
wśród nocnej ciszy0
skarbiec polski
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
dobry, w pełni satysfakcjonujący intelektualnie i estetycznie wiersz. Ironia i lekki sarkazm , trzeźwy osąd. Żadna kropka na ypsilonem - prędzej (dużo prędzej) skamander jako skojarzenie literackie. Wiersz czytelny , trzeba się starać, aby niedoczytać. Pozdrawiam.