Jan_Wodnik
-
Postów
1 051 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Jan_Wodnik
-
-
Zestawienie już jest wyróżnieniem - nie zrozumiał Pan. Syberia , historia? Jest Pan pewien że czytał Pan mój wiersz?? Pański zgryźliwy komentarz potwierdza tylko to że wiersz jest ok - a ze ma pan poglądy z gruntu mi obce - trudno - nic na to nie poradzę. Nie moja rzecz.
0 -
w imieniu tych co nie mają nic do powiedzenia
tych którzy żebrzą piją denaturat
albo wino najtańsze na ławkach i przystankach
mieszkają na dworcach działkach śmietnikach
i w norach
w imieniu tych co żywią się odpadkami
wykolejonych jak pociągi co prowadzą w nicość
w imieniu przerażonych bytem
wypatrującym łaski jak kania dżdżu zawiedzionych
ominiętych o sercach zbyt wielkich ciałach zbyt wątłych
rękach nie dość lepkich
w imieniu tych wszystkich co po stronie cienia
igrają codziennie z losem by móc dalej przeżyć
w ich imieniu proszę o cud odkupienia o mannę o grosik
o wielkoduszność modląc o łaskawą dolę i śmierć lekką
choć tylko kiedy taka pora
o białe gołębie które zaniosą ten jęk do boga
i przyniosą wieść która rzuci na kolana i ocalić zdoła
choć jedno jedyne nawet najdrobniejsze życie
powitane chlebem i solą w życzliwych ramionach
tego świata co się nad ich imieniem pochyli
i pokocha
zanim pokona0 -
patriota: wielkie dzięki za czytanie i wpis - jesteś moim stałym czytelnikiem jak widzę. Pozdrawiam
marek miros: jedynka jest ale jej nie daję na razie, może za jakiś moment . Dzięki za wpis i pozytywy. Pozdrawiam0 -
@Marek_Orzełowski
moja babcia zwsze mi mówiła- odpoczniesz po śmierci , dlatego nie życzę takiego odpoczynku Polsce. Co do Baczyńskiego - choć go w wierszu brak , dziękuję, zestawienie mi bardzo pochlebia i dodaje skrzydeł.0 -
cóż latoś obrodziło w moim zaścianku
i chłopstwo tudzież niski stan
krzątają się na polach i zbierają zboże
zaś żyd handluje i sprzedaje wódkę
rozpijając i bałamucąc tę wiejską trzódkę
ale nic to janie najważniejsze że żniwa udane
i będzie czym zapłacić żołd naszej husarii
co to ją imć hrabia na wiedeń sposobią
oj będzie to święta wojna janie
o której jeszcze nasze wnuki a i wnuki wnuków
będą pieśni układać a i niejeden belzebub
gały wywróci z przerażenia i pod ziemię się zapadnie
zdruzgotany
atoli nalej kielich miodu janie
niechaj płynie jako to ziarno do naszych spichlerzy
na chwałę rzeczypospolitej
zasię na pohybel zaprzańcom i bydłu
co to pragnie świat zawojować
a skończy w kozie lubo i na gałęzi suchej
jako i drzewiej bywało0 -
Strzelasz jak snajper, tyle powiem.:))))Pozdrowienia
0 -
patriota: dziękuję za komentarz i czytanie moich wierszy
kredens: literówka poprawiona, dziękuję za wpis
wszystkich czytających pozdrawiam.0 -
pełna zgoda . Prosty i odświeżający "strzał". Pozdrawiam.
0 -
w tych zgliszczach świeci sobie słońce
i szczury opalają się na cegłach
nad ich głowami latają papierki
jak małe samolociki nocą świeci pełnia
i koty wyłażą spod gór śmieci
czasem lis wpadnie po zdechłego ptaka
pluskwy i wszy panoszą się na resztkach
to kawka zakracze to przyjdzie żebrak
kijem poszpera w jałowej ziemi
nad wszystkim tęcza góruje i oprócz smrodu materii
jest zapach wilgoci i spokój martwy jak po kataklizmie
mieszkam tutaj od lat 30 tu
i nic nie powinno mnie już dziwić
nawet ułani z oderwanymi głowami
te twarze przestrzelone i jakby zatrzymane w kadrze
ani szczątki czołgów i samolotów ni dzieci ćwiartowane
ani na wpół przegniłe drzewce sztandarów
znam to przecież jak siebie
i tylko czasem gołąbek przysiądzie na tej hałdzie
i wyrwie z furkotem do jasnego nieba0 -
patriota: dziękuję za czytanie i pozytywny odbiór
bazyl: kłopot w tym że nie dają poukładać tego jak trzeba.
M.Krzywak: pamięć jest czymś organicznym. zakrzykiwanie jej jest wrew naturze.
wszystkich czytających i komentujących pozdrawiam
JW0 -
dziękuje za miłe wpisy. Pozdrawiam serdecznie.
0 -
ciepłe sierpniowe powietrze rośnie łagodny wiatr
i płynie wśród domów zapach parującej benzyny
dymów i ciał słońca promienie krematoria i kominy
majdanki i oświęcimy kwitną na łąkach pięciopalczaste kończyny
wraki ukryte w norach i korytarzach podziemnych krzyki
rozdzierające między siebie szaty i chleb a przy plażach bałtyku
gąsienice i koła i brak orlich skrzydeł pomruki fruwającej stali
potem jeszcze tysiące malutkich kopców czy mogił na łące
i tęcza na niebie co wybucha okrzykiem wiwat
i znika w ciszy brzęczy bąk uwięziony solidarnie z muchą
gdy pająk pożera ich w swej pajęczynie ach sierpień miesiąc pszczół
co na potęgę wymierają i rośnie za kotarą czasu pieśń świętych
grobowców skąd rusek podbite oczko sprzedaje tanie lornetki
z gwiazdką przez które dojrzeć można prężny i wyrazisty las
szkieletów i naznaczonych czaszek oraz ułamane konary pokoleń
jak ręce zaciśnięte w pięści i słychać melancholijną pieśń gwiazdozbiorów
na sierpniowym niebie gdzie dwa palce podniesione ponad wszystko
na znak0 -
wygwieżdżone niebo jak zwykle w sierpniu
świeci i przygrywa melodyjką świerszczy
lecą klucze ułanów pod niebem
maszerują chłopcy z pierwszej brygady
potem powstańcy się wzdłuż murów skradają
a na koniec stoczniowcy biją brawa
jeszcze słychać wśród drzew salwy armatnie
i jakby chrzęst gąsienic na plaży pod stopami
a latarenka w nowym porcie owinięta w błękit
pluje ogniem w stronę westerplatte
hej lecą latka za pasem opasłego sierpnia
żyto dopiero co sierpem skoszone się złoci
a już nadlatują pierwsze bombowce
i słychać głos stefana s. : warszawa się broni
i jeszcze jakby tętent kopyt i jakby okrzyki
potem wycie syren
na koniec smutek wygwieżdżonej nocy
pęknięta bańka wspomnień
z której krew wypływa
i spokojnie do morza uchodzi
nadając mu sens i połyskliwy splendor
o zachodzie0 -
Witaj wija- cóż to klasyczny jak najbardziej twój własny"wij". Moim zdaniem lepszy od poprzedniego. Pozdrawiam i do następnego razu.
0 -
Wiersz zwraca uwagę na poważny problem rodzin wielodzietnych. Przekaz jest prosty i czytelny a szydzenie z tego problemu jest głupie.
Zawsze może być lepiej -tak w kwestii poruszonej( i powinno) jak i w kwestii wiersza. Proszę nad nim jeszcze popracować, warto.0 -
Dobrze że nie Titanic, szkoda że nie Heweliusz. Temat morze. Czuję jednak pewien niedosyt. pozdr.
0 -
"najmniej słow" to nie moja filozofia pisania. Minimalizm ma coś z martwej natury: szklanka z herbatą owoc kwiatek.Wolę las, morze i łąkę. Rzecz gustu. Obiektywnie tekst ok.
0 -
idąc zaś tropem telenowel to nasza noblistka to telenowelistka ! Kto wie - zaś telenowela to Alfred Nobel a jego nagrody to nieszczęścia Alfreda. I tym sposobem nobel powinno się zmienić na nowel. Pozdrawiam autorkę nowla vel nobla i życzę miłego dnia.
0 -
kiedyś się zastanawiałem czy ta impreza się bilansuje: reklama w tv, środki na organizację koncertów, oplacenie ludzi w to zaangażowanych
koszty utrzymania /całoroczne/ fundacji versus kwota uzbierana oraz ostateczna kwota zakupu dostarczonych środków. To jest nieopłacalne mówiąc najłagodniej(lepiej żeby sponsorzy, zarządy miast,tvp -wszystkie środki z podatków, pieniądze obywateli, bezpośrednio wydatkowali na sprzęt -byłoby go o wiele więcej). Wiersz o zbiorowym oczyszczaniu sumień - coś jak dzień dobroci dla zwierząt. Słuszna pointa.Pozdrawiam.0 -
1/zmianiłbym tytuł na Ona
2/ wyrzuciłbym wszystkie wersy "kobieta jak rzeka"
3/usunąbym przedostatni wers oraz połączył całość w jeden ciąg.
W sumie niewiele, ale myślę że by pomogło.
Pozdrawiam.0 -
Widzę że chłostanie pejczem białogłowy to jakowyś nowy świecki obyczaj.
Podobnie jak skakanie po trumnach. No po prostu Hannibal ante portas!
Pozostaje pytanie czy armata trafi we wróbelka. Doświadczenie podpowiada, że rozwali dom , zaś ptaszyna będzie dalej śpiewać gdzieś wysoko pod chmurką. Pozdrawiam i życzę many happy returns (nie da się dokładnie przetłumaczyć).0 -
Cześć Wija! Właśnie tak sobie siedzę w mojej zbutwiałej norze pod brzozą, jem kiełbasę z cebulą i popijam denaturatem, w tle majaczy Fidel, Che, stary Edek, 2 Włodki i Józio, flaga błekitna na maszcie słowem wszyscy święci i tak sobie myślę Wija - nie odchodź, albowiem z niczego tłumaczyć się nie musisz. To co piszesz jest na tyle swoiste, że zawsze utoczysz hektolitry piany ze strony komentatorów "ekspertów". Jeślibyś jednak napisał coś kompletnie niezrozumiałego (najlepiej 3 do 5 wyrazów) albo
jakiś sążnisty elaborat żargonem pseudofilozoficznym , koniecznie bełkotliwy i zmącony oraz maksymalnie zsubiektywizowany - dostaniesz brawa. Najlepiej jednak pozostań sobą.
Kończy się fioletowy eliksir , nos czerwienieje i zapada czarna jak habit noc, muszę kończyć.Pozdrawiam.0 -
Cytatjedno masz zapewnione - poklepanko od:
Wija
Alina Służewska
Jan Wodnik
i jeszcze paru
....................się znaczy LOŻY TFURCUF
wyśmienitych, o niespotykanym doborze środkuf - iskrze i chwytliwości tematycznej, niezwykłej wnikliwości analitycznej zamykającej się zaledwie w słowach:
"dobre
wyśmienite
życiowe
przefiltrowane
chwytające
prawdziwe"
co nie jest sprawą prostą, ani oczywistą - wszak przy tak skromnych narzędziach dokonują spektakularnych "rozbiorów" i nie sposób, nie zauważyć owej przędzy detektywistycznej, niesłychanej wręcz umiejętności semantycznego dotarcia do sedna, kody, wartości literackiej danego utforu
owych demiurguf można napotkać tylko pod wartościowymi utforami. pełnymi głębi i oczywistego przekazu wszak sami tfożą i mają na koncie swoich piur niejedno wydanie, recenzję, artykuł, a nawet szranki konkursowe, co czyni ich obiektywnymi i wiarygodnymi recenzentami...
Pewne jest jedno. Jesteś kiepskim krytykiem - zadbaj lepiej o kulturę wypowiedzi i o język polski. Teksty j.w. to po prostu niegramatyczny psudointelektualny bełkot. Brak komentarzy z twojej strony z pewnością by nie zaszkodził forum.
Co w zamian Mithotyna ? Jak wygląda gramatyczny, intelektualny dyskurs według Jana Wodnika ?
"To ci dopiero kolędowanie.
Dzięki za pochwałę. Pozdrawiam"
"Dobra robota, Janku. Pozdrawiam.
Pozdrawiam i dziękuję za komplement"
"W interesujący tekst się wczytuję. Autora pozdrawiam.
A ja Autorkę sympatycznego komentarza"
Forum jest w siódmym niebie... ;)
Co ma piernik do wiatraka? Komentarze pod moim wierszem - fakt pozytywne z czego się cieszę - do krytyki. Komentarz innego autora może być dowolny, natomiast jeśli ktoś chce zajmować się krytyką powinien wiedzieć,że jest to ciężka robota i jeśli taki ktoś chce aby się z jego opinią liczono powinien na to zapracować . Nie wystarczą bluzgi łamańce pseudointelektualne czy promowanie pretensjonalnego kalamburyzmu pseudointelektualnego.
0 -
Cytatjedno masz zapewnione - poklepanko od:
Wija
Alina Służewska
Jan Wodnik
i jeszcze paru
....................się znaczy LOŻY TFURCUF
wyśmienitych, o niespotykanym doborze środkuf - iskrze i chwytliwości tematycznej, niezwykłej wnikliwości analitycznej zamykającej się zaledwie w słowach:
"dobre
wyśmienite
życiowe
przefiltrowane
chwytające
prawdziwe"
co nie jest sprawą prostą, ani oczywistą - wszak przy tak skromnych narzędziach dokonują spektakularnych "rozbiorów" i nie sposób, nie zauważyć owej przędzy detektywistycznej, niesłychanej wręcz umiejętności semantycznego dotarcia do sedna, kody, wartości literackiej danego utforu
owych demiurguf można napotkać tylko pod wartościowymi utforami. pełnymi głębi i oczywistego przekazu wszak sami tfożą i mają na koncie swoich piur niejedno wydanie, recenzję, artykuł, a nawet szranki konkursowe, co czyni ich obiektywnymi i wiarygodnymi recenzentami...
Pewne jest jedno. Jesteś kiepskim krytykiem - zadbaj lepiej o kulturę wypowiedzi i o język polski. Teksty j.w. to po prostu niegramatyczny psudointelektualny bełkot. Brak komentarzy z twojej strony z pewnością by nie zaszkodził forum.0
pochyl się
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
patriota- wielkie dzięki za reakcje i za czytanie . Pozdrawiam.
M.Miros - budująca ocena. Nad ew. poprawkami pomyślę. Dziękuję za wpis i wysoką ocenę wiersza.
M.Orzełowski- nad ekonomicznymi aspektami grosików o których Pan pisze najlepiej dyskutować na portalach ekonomicznych . Tu jest portal poetycki i wiersze oraz ich przekaz. Prosze wybaczyć ale ten poziom rozmowy mnie zawstydza.