Jaro Sław
Użytkownicy-
Postów
1 143 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jaro Sław
-
:o)
-
Staralem sie oddać pewną cykliczność rytmu, metaforyka może rzeczywiście lekko ciąży ku secesji.... (do Kasprowicza daleko, ale czemu nie popróbować dla intelektualnej i kulturalnej rozrywki).... symbolika drzewa i ode mnie - sadu.... zestawienie czary i motywów roślinnych..... Ciekawi mnie, co odebrałeś jako te dwie "bzdury"... na prawdę i ja się o nic nie obrażam, sztuka ma swoje prawa i nie ma tu miejsca na "wersal" czy demokrację.... Pozdrawiam...
-
Przecież tytm jest i tonalność....
-
Ja na niego wołałem Fasol ! (od fasolka).... Pozdrawiam...
-
W sierocińcu buzi na dobranoc
Jaro Sław odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
No..... właściwie to tak wygląda.... -
koalicyjny zwid
Jaro Sław odpowiedział(a) na Yasioo Zimiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Zmień tytuł, będzie egzystować, bo o naszych koalicjach tych dużych i tych małych nikt już za parę lat nie będzie pamiętał, poza niektórymi historykami, a to dość nieliczna grupa docelowa..... -
Muzyczność jest..... to duży plus u mnie :o)
-
In wino veritas
Jaro Sław odpowiedział(a) na Elżbieta Rafa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
To była pewnie jakaś lectio di_vina..... Ale zgrabne..... -
A ja bronię tą "żyzną glebę imienia". Teraz sobie opracowania o Kasrprowiczu czytam i to nawet bardzo w temacie... Jest to matafora swojska i umieszczona solidnie w pewnej stylistyce w której Jacek sie obraca. Słychać tonalność i nawiązywanie do elementów przydodniczych i swojskich, dla kogoś kto ten związek z ziemią i przyroda traktuje poważnie......
-
syzyfowe loty
Jaro Sław odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
No no no..... -
Niezłe... Jakiś poemat siękroi (cdn?)
-
nocne zapiski II
Jaro Sław odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Taki jest efekt oszukiwania dzieci, no kto mu podsunął, że cierpią, przcież nie cierpią, tylko umierają..... -
śmiech to zdrowie.... a sonet jest na warsztacie, jeszcze mu tercyny układam, tak sobie dla zabawy..... ;o) a sławię _ słowiańskość, i rodzime klechdy, dobry smak i humor... I pozdrawiam wszystkie Laury.....
-
kultura immanencji
Jaro Sław odpowiedział(a) na pathe utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ale to rozum robi buty i to z tajemnic.... a, ze u Krawca...... jego sprawa, co najwyżej taki kierunek, że zamiast czymś ważnym zajmuje się modą... -
Echo miasta
Jaro Sław odpowiedział(a) na Damian Nadolski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niby wyliczanka, ale przecież to echo..... Jak to mówią kupuje, ale bez niektórych wielokropków..... -
Zastanowienie (sarkazm)
Jaro Sław odpowiedział(a) na Jaro Sław utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
poszedłem do naczynia popatrzeć na szczyny aby wreszcie mieć dość. wzmocnić natchnienie i pójść na wyżyny talentu wycisnąć swą pustkę i obnażyć do szczętu. tylko po co. miast pereł wokół wszędzie szczyny się złocą... -
podszedłem do naczynia popatrzeć na szczyny aby wreszcie mieć dość. wzmocnić natchnienie i pójść na wyżyny talentu wycisnąć swą pustkę i obnażyć do szczętu. tylko po co. miast pereł wokół wszędzie szczyny się złocą...
-
W kraju absurdów!
Jaro Sław odpowiedział(a) na Dorotagrobelna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z reguły omijam takie tematy z daleka... ale... Zeby się wypowiadać w takich manifestach, trzeba coś znać się na rzeczy..... na razie widzę stek bredni składających się na mentalność zbiorową, egzystującą w świecie medialnym.... A aby paranoja weszła do literatury... potrzebny jest jeszcze talent, ten usprawiedliwia wszystko..... a tego też nie widzę..... -
;o)
-
czasoprzestrzeń
Jaro Sław odpowiedział(a) na fruzia89 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
kolejny senny dzień zachód słońca noc zamiast takiej modernistycznej dekonstrukcji lepiej po prostu: zachodzi kolejny sennydzień.... albo inaczej, ale po prostu konkretne zdanie... I po prostu: "Ciemność budzi do życia śmierć...." normalny szyk zdania..... Pozdrawiam i generalnie czuje, że będzie co czytać, jak się rozkręcisz.... -
umyśliłem sobie soneta, taka mnie dopadła emocjonalna podnieta, niby czemu nie ja wieszczem się stać… zacząłem liczyć jamby, średniówki, sylaby łyknąłem siwuchy, tego narcystycznego fetysza aby przeca co skleca i pisza a pisza o cisza, co czymś tam kołysza i że ktoś tam to słysza i o ekstazie po razie i po kilku razach w romantycznie rozbabranych obrazach jak się rozlazły mi te papierowe amory zdecydowałem się wyrzucić zbędne metafory pozostała forma falliczno, vagino, analna elastyczna, aczkolwiek banalna… i nie ma soneta, a publika i laur poeta czeka… jeszcze chwila, będzie kwita, gdy nie bitka nie kobita nie młodzieńcze dojrzewanie ergo brednie zanim wieczór całkiem zblednie w cztery pełne strony drogą około ruczaju, gdzie przy malowanym gaju domek mój cacany cegłą murowany dumnie się bielą świeżo malowane ściany napisza obszerna krytyka o teorii soneta opublikuja i na laury zaczekam
-
Pociski
Jaro Sław odpowiedział(a) na GASPAR_VAN_DER_SAR utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Brawo, nareszcie jakiś "transcendentny" względem "wewnęrtznego grajdołka uczuć i ekstazy" w tym sorcie wierszy temat. Brawo, jeszcze raz. -
Ładne, to tak zupełnie inaczej jak i tych drganiach i "musisz" z wiersza pod spodem..... mnie cynicznego i zblazowanego nawet chwyciło... Pozdro.
-
rezonans na drugie śniadanie
Jaro Sław odpowiedział(a) na Jego Alter Ego utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dobry, ale zbyt jednoznaczny, i to "musisz" wprowadza "złe wibracje", jakoś tak nachalnie, takli odpowiednik moralizatorskiego tonu w tym co w sumie powinno być spontaniczne..... -
Jasne i dobre...