
Janusz_Ork
Użytkownicy-
Postów
1 568 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Janusz_Ork
-
Ziemia nieobiecana
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Dawid Rt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Coś zmieniło się u Ciebie, Dawidzie, ale czyta się dobrze. Czekam z zainteresowaniem na następne. Pozdrawiam. J -
Fly, nie rozumiem - "wyjdę na stałę" - jaką "stałę". Może miało być: stale, skałę albo >wyjdę i stanę
-
Babo, wspaniała rytmika. Chciałbym się tak kołysać Twoim wierszem, aby mi przywołał sen spokojny, o jaki ostatnio trudno. Będę jeszcze czytał, czytał, czytał. Pozdrawiam. J.
-
stereogram
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Anna_Myszkin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Anno, ładny wiersz. Chyba każdy z nas ma takie miejsca ucieczki, sanktuarium, miejsce ciszy, by choć na chwilę odpocząć, wrócić do siebie. Inaczej tego świata nie możnaby wytrzymać. Pozdrawiam. J. -
Stwarzanie świata
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Sztacheta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sztacheto, ładny literacki obrazek czegoś, co w rzeczywistości jest bardziej prozaiczne i nie zawsze spełnia wymarzone oczekiwania. Pozdrawiam. J. -
Zimowa scenka
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Masz rację Heniu, w scenerii zaczynającej się zimy przekazałeś dużo, dobrze zauważonej prawdy o niektórych osobnikach. Dzisiaj wszyscy chcą być managerami, prezesami, biurowymi dupkami, byle nie zbrudzić rąk. Brawo Henio. Dobry wiersz. Pozdrawiam. J. -
tylko ugruntuj mnie w mikroklimacie
Janusz_Ork odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Krysiu, jak dla mnie wspaniała miniatura. I z mojego skromnego punktu widzenia, zawiera wiele prawd, które wydają się oczywiste, a jednak czasem mało zauważalne. "w potyczce dystansu umykają rymowane słowa" czy też: "o jutro grajmy prawdą" Zostawiasz też wiele miejsca na interpretację - życie, para ludzi, wołanie, miłość. Pozdrawiam. J. -
HAYQ, w Twoim wierszu nie ma liryki, ale za to bardzo dobrze podpoatrzony aspekt osobowościowy, pod który możnaby podstawić wiele osób. Takie też są bardzo potrzebne. W tym stylu pisał np. B. Brecht albo E. Kästner. Pozdrawiam. J.
-
Pierwsza gwiazdka
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Antoni, mnie również dobrze się czytało. Uwielbiam zimę, święta i ten tekst wywołuje ze mnie tę resztkę dziecka, jaka jeszcze została. Skrzydlata ma rację, poprawienie rytmu dałoby wierszowi zasłużony szlif. Pozdrawiam. J. -
Smutne - lecz prawdziwe
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Waldemarze, Twój wiersz o śmierci, bo tak to odbieram, smutny i myślę, że trochę osobisty, bo śmierć jest niczym nowym. Czyta się dobrze, ale "go" w czwartym wersie drugiej zwrotki jakoś mi zgrzyta, bo jeśli "którego" w trzecim wersie, to po co "go" w następnym. Pozdrawiam. J. -
Anno, szczęśliwy mężczyzna, który odnajduje się w tym wierszu. Bardzo. Pozdrawiam. J.
-
a kiedy nocą
Janusz_Ork odpowiedział(a) na złamane skrzydło utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Skrzydlato pisząca, nie wiem dlaczego, ale jak czytam Twój wiersz zbiera mi się na świntuszenie. Ale wiersz, podoba mi się. Pozdrawiam. J. -
oglądając ligę hiszpańską na kanale 23
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rafale, szczęśliwa kobieta, która odnajduje się w Twoim wierszu. Pozdrawiam. J. -
Śnieczątek
Janusz_Ork odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cezary, bardzo mi się podoba. Utrwalony fajny moment, lekko się czyta. Z resztą mojego komentarza podpinam się pod Annę Myszkin. Ja też jestem późnowstawacz, że tak powiem "nocny Marek" i to, co Twój peel widuje wstając, ja widzę często na krótko przed położeniem się spać. Kawę wymieniłbym zdecydowanie. Anna dała już kilka propozycji. Pozdrawiam. J. -
Prywatne świata gaśnięcie
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Dawid Gawlik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dawidzie, wiersz nie jest zły, chociaż różne otrzymasz opinie. Mnie najbardziej ujął fragment: "że natchnienie milionów jest tak płytkim oddechem" Te dwa wersy są bardzo dobre. Pisz dalej. Pozdrawiam. J. -
Jagodo, dzięki za wizytę. Każdy wieczór jest pełen czarów, ale nie zawsze je zauważamy (te cholerne, nowoczesne, zestresowane życie). Pozdrawiam. J. P.S. Miałem kiedyś koleżankę Jagodę. Czy my przypadkiem nie studiowaliśmy razem na jednym roczniku i tej samej uczelni?
-
Babo, nie smuć się, jeszcze się doczekasz, jak nie takiego, to podobnego a może nawet piękniejszego. Dzięki za czytanie. Pozdrawiam. J
-
Jacku, cieszę się, że mnie odwiedzasz. Dziękuję za przejemny koment. Pozdrawiam. J.
-
Dawidzie, dziękuję za wizytę. Cieszę się, że znalazłeś coś dla siebie, co się spodobało. Pozdrawiam. J.
-
Anno, tak, plącze sie peelowi, szczególnie w momentach miłosnych uniesień i tęsknoty. Nad "ubrać" muszę się zastanowić (sprawdziłem już semantykę w różnych słownikach) a co do "odwzajemnionej miłości" - peel z góry przeprasza za przesadzoną namiętność. Dzięki za czytanie i słowa pod wierszem. Pozdrawiam. J.
-
Agato, dziękuję za czytanie, cieszy, że fragmentami się spodobał. O to przecież chodzi, bo kto pisze dla siebie? Pozdrawiam. J.
-
obejmowanie
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Agato, nie mam żadnych powodów na nie, ale kiedyś, ktoś został upomniany, że to jest polski portal, polskie forum i oczekuje się wierszy w języku polskim. Oczywiście nic tu Tobie do zarzucenia, bo podajesz dwie wersje językowe. Ja, mimo, że tworzę jeszcze w innym języku niż mój rodzimy polski, pozostanę przy wersjach polskich. Angielska wersja podoba mi się równiez, przypomina mi trochę niektóre wiersze mojego ulubionego poety, Seamusa Heaney. Pozdrawiam. J. -
stacja radość
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jacku, możnaby dużo o Twojej balladzie, ale ponieważ dedykowany, więc zaznaczam tylko, że zrobiłem krótki przystanek w podróży po wierszach. Pozdrawiam i już uciekam dalej, bo pociąg życia nie zatrzymuje się długo w jednym miejscu. J. -
Magdo, moja wierna czytelniczko. Dziękuję za wizytę, za piękną tęsknotę i za potknięcia. Wszystko biorę poważnie. Pozdrawiam. J.
-
Szkoda Krzysztofie, ale tak to już jest. Nie każdym wierszem da się wszystkich porwać, a już takim rzewliwym raczej niewielu. Wszystko w tym wierszu jest przyszłością, nawet dwa ostatnie wersy, są zapowiedzią czegoś, co się dopiero ma spełnić. No, pewnie przeczytałeś inaczej. Dzięki za czytanie i słowa pod wierszem. Pozdrawiam. J.