
Janusz_Ork
Użytkownicy-
Postów
1 568 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Janusz_Ork
-
wy, przechodzący obok jesteście jak konie z klapami na oczach jak konie pędzące od żłobu do żłobu słyszę wasze rżące głosy z knajpek, kafejek, na ulicach prześladujące mnie po nocach codziennie gonicie nie wiem za czym próbując strącić jeźdźca aż ustaje wasz galop idziecie stępa wleczecie kopyto za kopytem potem czekacie już tylko na rzeźnika dziwiąc się że tyle ślepych koni przechodzi obok
-
Aniu, ani to dar, ani skaza. To siedzi w nas, ludziach, co najmniej już tak długo, jak irracjonalny strach przed nocą, ciemnością. Po prostu spadek po naszych pierwotnych przodkach. Miłej niedzieli. :) J.
-
Aniu, gdzieś wyczytałem, że zapach to najstarszy rodzaj pamięci człowieka. I stwierdzam, że mam coś wspólnego z peelem tego wiersza - ja także uwielbiam aromat książek prosto z drukarni. Peunta dobra i koreluje z moją pierwszą refleksją. Pozdrówka. :) J.
-
Dziękuję, Witku, że zajrzałeś i suponuję, że się ze mnie nabijasz. No cóż, można i tak, choć wiersz traktuje raczej o smutnej sytuacji, co można wyczytać w trzeciej strofie. Pozdrawiam. J.
-
Piosenka o oka mgnieniu
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Minikado 21 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co tu dużo pisać. Dobry tekst, rytmiczny, dlatego i inni widzą w nim także dobry materiał na piosenkę. Pozdrawiam i znowu tu zajrzę. J. -
Ewas, czuję u Ciebie dużo potencjału i talentu. Zostań przy swoich planach tematyczno-formalnych. (to drobna aluzja, do Twojego wpisu u mnie). Pozdrawiam i znowu do Ciebie zaglądnę. J.
-
EluAle, dużo dajesz do myślenia, dobre obserwacje -bałagan > król -, nacisk władzy na ludzi kojarzę nie z ikrą a czymś innym, co jedynie można z nas wycisnąć, a co daje brud i smród. Jest w Twoim wierszu trochę rezygnacji, trochę marazmu i dużo smutku. Zatrzymał mnie na długo. Pozdrawiam. J.
-
Pierwsze lekcje Wojtka
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Dawid Rt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Temat, Dawidzie, słusznie podjęty i szkoda, że go formalnie nie dopracowałeś. Ale, nic straconego. Wiersz jest Twój i zawsze możesz go przepisać. Ja też tak robię z moimi, które schrzaniłem. Pozdrawiam. Czekam na następne. Pozdrawiam. J. -
wiosenne feng-shui
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Wilcza Jagoda utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobry wiersz, Wilcza Jagodo, przeczytałem z przyjemnością. Podoba mi się Twój poetycki język. Co do rytmu, proponuję, przeczytaj swój wiersz na głos. Może sama coś zauważysz. Pozdrawiam. J. -
Rozmowa z księżycem
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Aniu, choć nie zawsze się wpisuję, jestem na Twoich stronach regularnie. A ten wiersz urzekł mnie swoją atmosferą. Jest poza tym mistrzowsko napisany (czego Ci zazdroszczę). Pozdrawiam z głębokim ukłonem. J. -
Dawidzie, cieszy, że treść przemówiła, a co do formy, to wydawało mi się, że sonet będzie tu pasował. No i jak zauważyła Ania Para, jest to doskonałe ćwiczenie pióra. A ćwiczeń mi potrzeba, oj, potrzeba. Dzięki za wizytę. Pozdrawiam. J.
-
Rafale, dziękuję za pochwały, które zawsze mocno mnie motywują. Co do trzeciej zwrotki, w niej jest zawarty powód wszystkiego w wierszu. Cieszy, że mój kolejny przypadł Ci do gustu. Pozdrawiam. J.
-
Dziękuję Ulo, cieszę się, że przypadł Ci do gustu tak, jak jest. Dziękuję za wizytę u mnie i pozdrawiam serdecznie. J.
-
Anno, w swoich komentarzach jesteś krytyczna ale i obiektywna, dlatego pochwała z Twojego pióra bardzo cieszy. Tak, napisałem moją "Ars poetica", ale nigdzie nie opublikowałem. Dziękuję za słowa pod wierszem. Pozdrawiam. :) J.
-
Dziękuję ewas. Zapraszam częściej. Pozdrawiam. J.
-
Krysiu, każda Twoja wizyta cieszy, i masz rację, zanim się stanie przemyślę to i owo. Pozdrawiam. :) J.
-
Hallo Popsuty, dzięki za przychylne słowa. Co do rymów to ćwiczę, może coś z tego wyjdzie. Pozdrawiam serdecznie. J.
-
Dziękuję Biała Lokomotywo, cieszy, że się spodobał. Pozdrawiam. :) J.
-
Almare, dziękuję za wizytę i słowa pod wierszem. Co do Twoich sugestii, to przemyślę. Pozdrawiam. :) J.
-
EluAle, dziękuję za słowa pod wierszem i warsztatowe sugestie. Jeszcze pomyślę na zgubionym rytmem. Pozdrawiam. :) J.
-
Waldku, dziękuję za przychylny komentarz i podzielenie się refleksjami. Pozdrawiam. J.
-
byście nieumyte do trumny włożyli moje ciało w dżinsach i zwykłej koszuli bez garnituru ziemia także mnie przytuli bym w piekle nie podpadł już od pierwszej chwili pogrzebcie mnie pod lasem przy młynie gdzie wiedźma wyje i miele jęzorem pogrzebcie w idącą ciemność nad borem krucze skrzydła nad grobem niechaj noc rozwinie ale nie płaczcie bo i nie ma po co taki koniec był w gwiazdach pisany dobrowolnie odchodzę pchany niemocą przez moje grzechy a wasze rany i na grób nie przynoście zasmuconych twarzy konik polny niech zagra jak w ciemnościach marzyć
-
Dyziek, też mam pieska (ale tylko w czasowej opiece, bo pies córki) i jakbym go widział, czytając Twoje wersy. Oj te pieski, pieski. Urokliwy Twój wierszyk. Pozdrawiam. J.
-
i diabeł położyłby krzyżyk
Janusz_Ork odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Krysiu, irytuje mnie męski peel, choć wiem, że jest w tym jakiś cel, choć tego akurat nie da się wyczytać z wiersza. Diabeł może kłaść krzyżyk, ale ludzie powinni walczyć o swoje prawo do szczęścia, chyba że jest to walka bez szans i sensu, kiedy odbiegną uczucia. Jeden jest wtedy zawsze przegrany i "the winner takes it all", jak śpiewała ABBA. Pozdrawiam. J. -
słowa słowa słowa
Janusz_Ork odpowiedział(a) na Pierwsza Dama utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pierwsza Damo, nie jest moim zwyczajem pogrążać "nowincjuszy" na tym forum. Sam jestem tu niedługo i ciągle muszę sie douczać pisania, ale: przeczytawszy Twój wiersz pierwszą moją asocjacją były następujace słowa: "What do you read, my lord? Words, words,words." (W. Shakespeare, "Hamlet") Nie gniewaj się, weź sobie jednak niektóre krytyczne wypowiedzi do serca i przemyśl je (a potem decyduj, czy je wykorzystasz) i pisz dalej. Pozdrawiam. J.