
Grażyna_Kudła
Użytkownicy-
Postów
3 602 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Grażyna_Kudła
-
impresja o samotnym kochanku
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Elu, nic to. Tylko nasze oko nie przyzwyczajone do nijakości, której najbardzej chyba się obawiamy. Nic więc dziwnego, że dodajemy sobie pewności, używając bardziej określonych rodzajów. proponuję Ci więc, przeczytaj wiersz, zamieniając rodzaj na męski, czy nadal razi? Myślę, że nie. Nie uważam, że to jest mankament wiersza. Ale cieszy mnie, że podziałał jakkolwiek :) Uściski. :) -
impresja o samotnym kochanku
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Motto, tak, piękne, inspirujące... Pierwsza poruszasz ten problem, którego się spodziewałam. Tak łatwo godzimy się z rodzjem np. męskim i nie razi nas, że kochał, ujrzał, szlochał... Podobnie z rodzejem żeńskim. A co biedne słonko ma poradzić, że jest takie nijakie :))) Nie będę ciąć, Magdalo, wszak to opowieść. Opowiedziałam to, co chciałam opowiedzieć, a czegóż na ten przykład chciałabyś pozbawić moją opowieść? Bo jeśli masz tylko takie wrażenie, to może zaczekaj, aż nabierzesz pewności :) Dziękuję za zajrzenie. Pozdrawiam słonecznie. :) -
impresja o samotnym kochanku
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję, za piękny wpis pod wierszem. Pozdrawiam, Grażyna. :) -
impresja o samotnym kochanku
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znużone oczy znoszą już tylko jedno światło, to, które piękna noc, jak dzisiejsza, tworzy i sączy wraz z mrokiem* wiosenne trele zbudziły poranek a słońce nie chce wstawać po wczorajszej ulewie gdzieś się zawieruszyło nie odpowiada na pytania zjeżdża z tematu na temat ze ślimakami po liściach sałaty na plaży nudystów wyostrzyło promienie speszone mrużyło powieki (gołym okiem było widać że nawet śmiały błękit zarumienił się ze wstydu) rozpoczęło wspinaczkę po ślepych wieżowcach przywarło do mokrej szyby przez chwilę płonąc żarem nieodwzajemnionym przygaszone rzuca się na dno fontanny drżącymi promykami chwyta drobne monety w zamian ożywia garść zajączków świadczy masowe usługi nie dotrwało do wieczora by z rozmigotanych miliardów wybrać ukochaną i dzielić z nią niebo słaniając się zmęczone zasnęło po mistrzowsku przeżywa samotność resztkami światła dogorywa z końcem dnia i tylko igra z jasnością niespokojny płomień nocy *Marcel Proust W poszukiwaniu straconego czasu -
serendypity
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To mam się ukłonić? :)) Dziękuję i odpozdr. :))) ukłony? mile widziane ;) :) -
Preria
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ponieważ wiersz jest poprowadzony jak thriller powiem, że wg mnie, tym razem, nie miałeś wyczucia suspensu. Pozdrawiam serdecznie. :) -
jeszcze raz o tym samym
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zakończenie, jakby nie Twoje, Rafale. Całkiem bym z niego zrezygnowała dla ciekawej sentencji. Pozdrawiam serdecznie, Grażyna. :) -
Szarobury jest dobry w te klocki, dlatego podzielę jego zdanie, zwłaszcza, to wyboldowane, bo z resztą, sama jestem ciemna. Pozdrawiam słonecznie. :)
-
na Towarowej wciąż pada
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No i mimo deszczu, Na Towarowej też może być romantycznie. Zakończenie skojarzyło mi się ze świtezianką, ale nie tylko, chyba nawet cały wiersz utrzymany w konwencji ballady, ciekawie. Izuniu, czy nie lepiej będzie w drugim wersie: słoneczny dzień? Pozdrawiam więc w ten słoneczny dzień. :))) -
Nie było jakiś czas Rana. Myślałam, że odszedł z portalu. I odszedł. Nawet nie podejrzewałam, że chorował. Był zawsze radosny. Raz kiedyś wspomniał coś o zbierających się chmurach, ale pomyślałam, że jakieś chwilowe problemy, każdy je ma. Teraz wiem. Szczere wyrazy współczucia. Grażyna Kudła
-
Cha, cha! Wspomnienie z wysoką rozdzielczością, prawdę Ci powie. A raczej o tobie:) Fajnie, z dystansem do zmarszczek, ale wiadomo, facetom łatwiej :( :)) Ale zostaje jeszcze coś, na zawsze młode. Uściski zostawiam, Grażyna. :)
-
serendypity
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"czytasz i jesteś tam" Jak miło usłyszeć, że da się tak odczuć. Serdeczności odwzajemniam. :) -
serendypity
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kryś, swoim wpisem udowodniłaś, że każde tam, dzieje się tu. Tak jakoś Olkowo pojechałam, bo mi zapadło jego: Tam i Tu. Serdeczności dla Ciebie zostawiam. Grażyna. :) -
serendypity
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czy mogłaś go tu czytać? Zdecydowanie TAK! :)) Dygam z podziękowaniem. :) -
serendypity
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję i pozdrawiam. :) -
Sugeruję wywalić pogrubienia i nie przejmować się, że to ma być niby ważne, wg mnie tak będzie dużo lepiej. Zastanowiłabym się również nad interpunkcją i wielkimi literami - tylko zawracają głowę:) Pozdrawiam:) Ja też nie znoszę interpunkcji, ale Tam i Tu, akurat mnie przykuło. Wnioskuję, że ich znaczenie w wierszu nie opiera się na funkcji wypełniaczy, ale pełni własną, wyczuwam, że ważną, dlatego podkreśloną. I zakończenie: a mogło być tak wspaniale - tak sobie odbieram - coś jednak poroniło i nie stało się nic. Ileż takich wspaniałych rzeczy nas omija, z naprawdę błahych powodów. Bardzo ciekawie napisane. Pozdrawiam. :)
-
serendypity
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję, że dałaś się skusić na tę przechadzkę. Pozdrawiam, Leno. :) -
serendypity
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To mam się ukłonić? :)) Dziękuję i odpozdr. :))) -
galernik
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Magdalena_Blu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz przywodzi mi na myśl Hioba, który zostaje przez Boga poddany rozlicznym próbom, gdyż Bóg chce się przekonać, czy przebyte nieszczęścia doprowadzą go do utraty wiary. Pomysł wypróbowania Hioba zostaje podsunięty Bogu przez szatana. Chociaż wszystkowiedzący Bóg idzie za podszeptem szatana, Hiob, w prawdziwej lawinie nieszczęść, jakimi są dla niego kolejno: śmierć dzieci, wyginięcie zwierząt domowych, niezgoda z żoną, odwrócenie się odeń przyjaciół i własna choroba, zachowuje wiarę. Ciosy, które na niego spadają, przyjmuje z prawdziwą pokorą i nie wątpi w dobro Boga. Bóg, który idzie za podszeptem szatana i zsyła na człowieka zło, chociaż w swojej mądrości powinien znać wynik zakładu, okazuje się w zestawieniu z Hiobem niższy moralnie i nie tak świadomy. Aby uzyskać wyższy poziom moralności i świadomości, Bóg musi wcielić się w człowieka Już historia Hioba pokazuje, że Bóg nie jest samą miłością. Pozwala bowiem działać szatanowi, który jest jego tworem. Jest pełen sprzeczności. Jest w nim i dobro i zło. Właśnie po to, by dobro mogło się zmierzyć ze złem, musi narodzić się Bóg w człowieku. Parafrazując, czy nie jest tak, że Bóg jest tylko bogiem, a człowiek jest aż człowiekiem? Uff! Ależ mnie sprowokowałaś. Na duży plus. Pozdrawiam. :) -
serendypity
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za dobre słowo pod wierszem. Pozdrawiam, Nato. :) -
Mały - ale o dużym sercu
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Źle misie kojarzy wierszyk. Źle, w sensie złych doświadczeń peela z dzieciństwa. I nie tylko o samotność tu chodzi. Samotność, może mieć różne twarze. Ta ma bardzo wykrzywioną (druga zwrotka) Dlatego miś powiernik, sztuczny pluszak z prawdziwym sercem. Wirszyk bardzo prosto napisany, ale czy trzeba tu wielkich słów...? Pozdrawiam :) -
rozsmakuj mnie na wyrost
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rozsmakuj mnie na wyrost - jak można kojącemu plastrowi miodu, nie udzielić kredytu zaufania? Na pewno zaprocentuje! Podoba mi się przyzwolenie, do bycia miękkim, do popełniania błędów. Ważne, że z każdego siniaka, z takim wsparciem, wyciągnie się właściwe wnioski. Pluskam, Kryś i pozdrawiam serdecznie. :) -
domowa wojna światowa
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Liryczny_Łobuz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szczególnie radośnie witam tu Ciebie - Ewo. Bo popatrz - jesteś tu jedyną kobietą! Sądzę, że to ów kot Schrödingera, "wypłoszył" trochę Poetek - bo gdzie tam im do fizyki kwantowej. One bujają w dużo wyższych sferach:)) Ale Ty, Ewo - zeszłaś tu do mnie , wiedziona chyba jakimś "kocim instynktem" - za co jeszcze raz dziękuję! A co do naszych "braci mniejszych", to u mnie w domu egzystują i kot i pies. Nie powiem, że żyją one w wielkiej przyjaźni - ot w stanie ciągłego "zawieszenia broni". Jak to w typowej - "wojnie domowej" Jeszcze raz serdecznie dziękuje Ci za recenzję - Marek Może kobiety nie zaglądają w obawie przed zdemaskowaniem swojego kociego instynktu :)))) A ja, co tam, mam w sobie coś z kota. Skaczę na cztery łapy, czasami drapię. Ale miękka jestem i tyle z kota. Twój wiersz, Marku nasunął mi wiele obrazów. Wesołych i smutnych. Dostęp do lodówki, skłonił do refleksji. Zostawiam zasłużonego plusa. Pozdrawiam serdecznie. :) -
Świetny debiut :))) Już od pierwszego wersu jestem na tak. Ale podziwiam też wspaniałe, nietuzinkowe frazy. Pamięć fleszowa, super. Pozdrawiam ciepło. :)
-
Może być dobrze, ale popracowałabym nad wyboldowanym. miejsce zamienia się w parowiec zroszone od oddechów ściany - ciężko się czyta kilometry spojrzeń wchłaniane - sąsiedztwo imiesłowów i wyżej był jeden osiadającym na krześle czasem Podoba mi się pomysł. Pozdrawiam słoneczną niedzielą. :)