Grażyna_Kudła
Użytkownicy-
Postów
3 602 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Grażyna_Kudła
-
peerelki
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla smakoszy grzybków, po nich ponoć odlot, że ho, ho! :))) Pozdrawiam. -
peerelki
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A ja nie jestem pewna, Elu, czy tak zupełnie minionych. W ferworze przedświątecznych zakupów, coś jakby wraca ... :))) Z odwzajemnionym uściskiem, Gracha, cha, cha... :)))) -
peerelki
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
rozbiegane po ulicy siatki z pomidorami w cieniu bujnej fryzury papilot zabłąkany jedna pani obciążona zakupami naprędce ciągnie wózek za sobą dziecko w drugiej ręce obok biegnie zasapana z naprzeciwka sąsiadka już powinien być obiad a skończyła się natka kiedyś w restauracji obie wolne bez pośpiechu topiły swoje smutki grzebiąc łyżką w podejrzanej zupie bez pietruszki nieciekawe są dla kobiet kulinaria bez przypraw chociaż chemia dzisiaj w modzie i zażywa się instant najważniejsze żeby w domu zadbać o twardy korzeń by z marchewką i pietruszką zatapiać się w bulionie -
Dla dzieci - Mrowisko
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Żołnierze armii mrówek są ślepe i komunikują się wyłącznie dotykiem i węchem. Na szlaku każda ostatnia mrówka pozostawia specyficzne informacje dla następnej. Jeśli coś, np. substancja chemiczna, identyfikuje się składowo z tymi wyzwalanymi przez mrówki, ruch owadów zapętla się w skażonym miejscu. Będą tak iść w kółko aż do śmierci, chyba że znów coś zakłóci to błędne koło, albo odnajdą swój własny zapach. Podobne substancje, powodujące młyn mrówek mogą wydzielać też inne zwierzęta. To niejako jad wabiący. Naukowcy odkryli , że to samo dzieje się z mrówkami w zamkniętej przestrzeni, gdzie dochodzi do ruchu zwrotnego na ich własny zapach. Największy taki wir miał 1200m, zajmował mrówkom 2 godz marszu w pojedynczym obejściu. Przepraszam, że tak nasmęciłam pod Twoim wierszem, ale akurat to zjawisko mi przypomniał. Pod wieloma względami stawiałam wyżej społeczność mrówek od ludzkiej. W dzieciństwie nawet chciałam być mrówką i coś mi chyba z tego zostało, bo niektórzy zarzucają mi pracoholizm :)))) Pozdrawiam :) PS. Ciekawe jest też zjawisko zombie wśród mrówek, ale to już inna bajka -
system
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Magdalena_Blu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miększy jest w oryginale, cytat nie mój, oczarował mnie i nie mogłam się oprzeć - jest z ilmu "Wszystko jest iluminacją" - stamtąd też niektóre obrazy:) Staram się, co niekoniecznie musi się udać, oddać w wierszu stan ducha. Jeżeli napiszę wprost, może i będzie bardziej zrozumiałe, ale czy efekt melancholii i zadumy będzie spełnony? Cholera wie:) Pewnie mistrzowie pióra by tak potrafili, jak na razie jestem na dorobku i walczę z tekstem jak św. Jerzy ze smokiem:) A tak naprawdę, to coraz bardziej czuję się częścią systemu i niepowtarzalność jednostki, własne"ja" staje się niczym innym, tylko czymść co było i nagle okazuje się, że wcele nie jest "niepowtarzalne". Niby to proste i logiczne, ale cykle żyć, istnień, wspomnień i przeżyć, bardziej do mnie trafiają, jakby system ukorzenienia działał coraz bardziej. Odniesienie do drzew jest oczywiste. Słonecznikowe pola do indywidualnej interpretacji, moja to nic innego niż jeden słonecznik - jeden dzień. Kuniec pieśni:) Myślę, że wyjaśnienie jest bliskie Twojemu Elu:) Pozdrawiam:) Wtrącę się w tym miejscu, bo zaciekawił mnie (oprócz wiersza oczywiście)" cykl żyć" Weźmy np. pojedyncze życie (życie peelki) Zacznę od końca: wszysko już było - człowiek rodzi się, dojrzewa, starzeje i umiera, ale nie przechodzi złożonego cyklu rozwojowego. Rodzi się i umiera w takiej samej postaci. Jeśli natomiast przechodzi jakieś przeobrażenie, to raczej wewnętrzne. Może właśnie dlatego: "coraz więcej we mnie gór, lasów i połączonych korzeni" I to jest porównywalne do przejścia ze stanu larwalnego do imago. To "nas" różni od siebie, że jednym uda się dojść do końcowego stadium, inni zaś do końca trwają w stanie larwalnym. Zaciekawiłaś i sprowokowałaś do przemyśleń, MagdaLo. Pozdrawiam :) (a film koniecznie muszę obejrzeć) -
Muzy dalekie i bliskie
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na krzywy olek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Też tak uważam! Tylko czy ona też się pod tym podpisze? No, ta muza :)))) -
Kochać rymami liryczną hydrę
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Spółka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chcesz cudka? Piszesz i masz! Pozdrawiam :)) -
Dla dzieci - Mrowisko
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli wierszyk dla dzieci, to dobrze, że zamknięty w taki obrazek, można by rzec - wzorcowy. Może nawet posłużyć jako wiersz edukacyjny, ba! nawet pozytywistyczny :))) Ale świat mrówek bywa też niestety dziwny, a nawet smutny. Mam na myśli tzw. krąg śmierci tworzony przez te owady - chodzą tak długo w kółko, aż wszystkie pozdychają. Może to temat na wiersz dla dorosłych... Pozdrawiam i podobasia zostawiam. :) -
młodej parze
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie no, dziękuję ale nie jest lekko. Mam kulę przy piórze, uciągnąć ciężko, nie mówiąc o chęciach. No, no! Jeśli tak się pisze z kulą przy piórze (fajne:), to czy ja mogę tej kuli pożyczyć? :))) Pozdrawiam :) -
widziane z lotu
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na sława_zaczek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stasiu, pozwól, że odpowiem swoim trioletem, "galop" to gonitwa przeciw naturze czasu żaden bieg nie prześcignie choćbyś cwałem piął się ku górze to gonitwa przeciw naturze w marnym ciągu czasozaburzeń życie w pędzie kiedyś ci zbrzydnie to gonitwa przeciw naturze czasu żaden bieg nie prześcignie Oczywiście plus za lekkość lotu! Pozdrawiam serdecznie, Grażyna. :) -
Cellulitis
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No nie, Czarku, za to odważne wyznanie masz ode mnie palmę... ups, plusa - w prezencie:))) Pozdrawiam :) -
Czego Ci mogę pozazdrościć, to tej dziecięcej wrażliwości i leekości, z jaką wierszyk został napisany. Ale zapewniam, to pozytywna zazdrość. Pozdrawiam :)
-
Lot...
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Ela_śmigielska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Śpiewnie jak w kołysance. Treść też uspokaja. Dobrze mi się czytało. Pozdrawiam :) -
rapsod ostatnia kochanka
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie będę wścibska, podziękuję tylko. Pozdrawiam, MagdaLo. :)) -
rapsod ostatnia kochanka
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Peel też nie jest pewien, czy mu się uda, ale wierzy :) Odpozdr :))) -
rapsod ostatnia kochanka
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję. I już. Pozdrawiam również. :) Plusika chowam do kieszeni :))) -
rapsod ostatnia kochanka
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tylko dwa? :))) Ja lubię szarość, a mój peel przywiązany do swojej arki, tak więc mu ją zostawię. Za wybranie coś dla siebie, dziękuję. Pozdrawiam serdecznie. :) -
rapsod ostatnia kochanka
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sprawiasz mi ogromną radość, Stasiu. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. :) -
rapsod ostatnia kochanka
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miło, Elu, że coś dla siebie wybrałaś. Jak zawsze ważne dla mnie Twoje czytanie i uwagi. Jeśli przyjmiesz usprawiedliwienie dla ciężaru patosu, to jest takie, że nie tylko arka jest jego sprawcą, wg mnie. Starałam się całość zrapsodyzować, a jeśli tylko przy arce to widać, więc chyba mi nie wyszło tak całkiem... :( Serdeczności zostawiam i odściskowywuję. :) A tam, nie wyszło ;). Ty mnie nie słuchaj lepiej. Ja sobie popiszę, pogadam, a Ty się trzymaj swojego :). Nie tylko arka jest sprawcczynią - czuję, ale tu nie ma miejsca na dłuższe wywody. Jeden z lepszych tekstów. E. Cha, cha... No i dałaś się przekupić! Dobry z Ciebie kupiec :))) Do następnego handlu. :) -
rapsod ostatnia kochanka
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miło czytać takie słowa, Leno. Dziękuję i pozdrawiam. :) -
rapsod ostatnia kochanka
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
" pierwsza kursywa wydała mi się zbyt dziarska" - no i Anno, mam zgryz pod wierszem Grażyny. Wyraz "dziarska" pamiętam z mojej młodości. Babcia mówiła - to dziarski chłopak. W literaturze "dziarski" rzadko bywał :))). To słowo-klucz do waleczności, prężności, no...nie wiem, czego jeszcze. Tutaj "dziarska kursywa" zastanowiła mnie i rozbawiła. To znaczy, że ona, ta kursywa, jest taka wojownicza, prężna, odważna. Czy tak? masz Ty fantazję! Ale i ten wiersz ma fantazję :) Czyli - tak musi być :))) Bardzo "misiępodoba" :) Elka. Drogie Panie, zapisuję się do klubu dziarskich. Mogę bez wpisowego? :))) -
rapsod ostatnia kochanka
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziarsko się teraz czuję, Anno.:))) Piękne określenie: zapis ostatniego oswobodzenia. Czegóż mogę chcieć więcej, pędzę zagrać na bębnach, tzn. garach :))) Uściski dla Ciebie zostawiam, Grażyna. :) -
rapsod ostatnia kochanka
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miło, Elu, że coś dla siebie wybrałaś. Jak zawsze ważne dla mnie Twoje czytanie i uwagi. Jeśli przyjmiesz usprawiedliwienie dla ciężaru patosu, to jest takie, że nie tylko arka jest jego sprawcą, wg mnie. Starałam się całość zrapsodyzować, a jeśli tylko przy arce to widać, więc chyba mi nie wyszło tak całkiem... :( Serdeczności zostawiam i odściskowywuję. :) Skromnisia...:))) Ale zdolna bestia;))) Skromność, to jedna z moich ulubionych ról :))))))))) -
wypłacz pychę a zapachniesz chlebem
Grażyna_Kudła odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie odpowiem własnymi słowami, posłużę się tymi, które już zostały kiedyś zapisane: "Teraz widzimy w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz" (z „Hymnu o Miłości” św. Pawła Apostoła) "wtedy zaś poznam tak, jak zostałem poznany" (1 Kor 12) Wiersz na plus. Krysiu, a gdyby tak zamiast powtarzania łotra, zakończyć : zły Pozdrawiam serdecznie, Grażyna. :) -
Pociąga mnie twój rozczochrany głos, na jego dźwięk skóra chichocze. Piersi poważnieją, gdy mówisz echem uniesień. Wiem, zaraz stracę wątek. Okroiłam, żeby dołożyć trochę ekspresji, jak to w takich momentach z membraną bywa... Na fajno :)))) Pozdrawiam :)