Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    6 460
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. widzę nie mogę, gdzieś na wyprawy za bardzo szczere, z piórem wyruszać, bo co niektórym kosmate myśli jak te króliki spod kapelusza muszę się chyba wziąć za poprawką zająć wersami jak szwem rozprutym niczego nie chcę nie potrzebuję mogę ubierać się w worek z juty, o! Dziękuję Jacku, miło Cię widzieć :)
  2. Jakie kosmate, jak pisałam, to pomyślałam o futerku z norek np. Zaraz potem przeszła mi ochota. Kiedyś szwagier miał hodowlę norek. Jak któraś malutka zachorowała, to brał ją na ręce i masował brzuszek, a kiedy dorosły i miały piękny włos, uśmiercał (oj nie powiem jak, bo to smutne) Więc jeśli idzie o futro, może być sztuczne, tylko ma wyglądać jak naturalne :P Nie mogłam zaczynać od futra, bo facet by zwiał. Stąd - jak się na maksa ośmielę
  3. Powinny mieć podszewkę w najlepszym gatunku. Jedwab jest fajny, szczególnie latem, ponieważ chłodzi. Jesienią i zimą wolę cieplejsze włókno, byle nie wełnę, bo gryzie. Pozdrawiam i dziękuję :)
  4. Czasem kochać jest łatwiej niż zapomnieć, pozdrawiam Waldemarze.
  5. Prawda, wierszem można nakłamać lub prawdę powiedzieć, wyśmiać, wypłakać, nakrzyczeć, ukochać, postawić coś do góry nogami, bez konsekwencji, bo to piąta strona świata, królestwo słowa. owoce - to czyny liśćmi będą słowa. nikt liści nie zbiera więc cóż ich żałować... urokliwym szelestem można się rozmarzyć, ale tylko owoce liczy się i waży. Słonka :)
  6. Ponoć fajnie wyglądają kobiety w męskiej koszuli. Więc chciałam prosić o flanelową, może być akuratnie zdjęta :P Dzięki Waldemarze :)
  7. Jakby tu zacząć, powiem ci jedno, że wymagania miewam niewielkie, jedwab nie drapie, ale jest chłodny, zdecydowanie wolę flanelkę. Taką koszulą mogłabym, wierzę ulatującą tęsknotę zatkać, prowizorycznie, może po babsku, więc aktualnie wspomniana szmatka. Jak dobrze pójdzie, ewentualnie i zwęszę ku mnie ofiarność wielką, to się na maksa kiedyś ośmielę, zamiast flanelki zmyślę futerko
  8. Już trzeci wiersz dzisiaj przypadał mi do gustu, Wydam się zaraz co do grosza z wszystkich achów, pozdrawiam :)
  9. Ach, jaka miła lektura od rana, dziękuję za poetyczne uniesienia. Zazdroszczę autorom takich wierszy, w dobrym tego słowa znaczeniu. Serdeczności :)
  10. Proponuję znaleźć inne słowo. Gdyby były bardziej oddalone od siebie, nie rzucałyby się tak w oczy. Twój wiersz przypomina mi bardziej prozę poetycką. Byłby to ciekawy wstęp do opowiadania lub książki, ale to oczywiście tylko moje zdanie, pozdrawiam :)
  11. @Roklin - uprzejmie dziękuję za wizytę i komentarz :)
  12. Prawie bym przegapiła. a szkoda by było Ściskam :)
  13. Co skasować? Beciu, spodobał mi się wiersz, szkoda dziecka. Nie kasuj. Urodziwe przecież :)
  14. Za gęsto rymujesz, za często. Ponadto zbyt dokładny rym. Spróbuj napisać tak, żeby rym słyszeć, a nie widzieć. Pozdrawiam :)
  15. A nie lepiej: Czasem nie widać oczu przysłoniętych kapeluszem Tylko w obcisłych sukienkach. Znaczy zauważyłeś, że bez bielizny pod spodem czy jak? Mało poetyckie, sorki
  16. Danuto, żartem można przekazać najboleśniejszą prawdę, przykładem są Kabarety.
  17. No ale deszcz zawsze pada do rytmu, podobnie jest ze śniegiem i spacerem. Słuchałeś kiedyś "Deszczowej piosenki" Aż chce się nucić i tańczyć. Nie da się tego zrobić bez rytmu. No ale to w końcu Twój wiersz, może gadam jak nawiedzona, spadam już :)
  18. Bo się nauczyłeś jak go czytać :) Rytm trzyma średniówka, jednakowa, regularna ilość sylab w wersach i stopa sylabiczna :)
  19. Nie chciałam wstawiać całego wiersza, z łatwością każdy może go odszukać i przeczytać w całości. Nie wiem czy zauważyłeś, że w Twoim wierszu brak rytmu, a deszcz i spacer aż się sam o to prosi. Chlup, chlup, chlip, chlap pasuje jak ulał, bo to onomatopeje. Trzeba więcej słów udających kroki i deszcz, może powtórzeń, dzwoneczków i drżenia... oczywiście moim zdaniem :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...