Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    10 073
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. @Jacek_Suchowicz a niech odchodzi, nie będę płakać wielkie mecyje, nie będę prosić jak chce niech idzie - są ciepłe kraje szczęśliwej drogi, skoro je nosi jestem do chłodu przyzwyczajona upał wykańcza, co za maniera prawie nic nie masz, oprócz lekkości i jeszcze z tego każe rozbierać
  2. A dla mnie, to, co zacytowałam :)
  3. @Corleone 11 Dziękuję, wiesz, to tak na marginesie wniosków, które mi się uzbierały :)
  4. @viola arvensis, @Stracony Dzięki za odwiedziny :)
  5. @viola arvensis Bo Viola jak napisze, to naczytać się nie mogę, brawo! Serdeczności :)
  6. @Nata_Kruk Miło mi, Nato, dziękuję za wiersz :)
  7. @Maciek.J Dobra Maćku, usunęłam swój post, zgoda? Teraz już rosną skrzydełka.
  8. @Roma Nie, mam wyjazd, ale wieczorkiem, jak nie padnę, zajrzę, bo jakżeby inaczej :)
  9. @Roma Roma, okropnie się dzisiaj rozgadałam, za to jutro będę cicho, bo wybywam, zaraz zajrzę co u Ciebie, bo też dawno nie piłam z Tobą kawy :)
  10. @Migrena Ano, czasem trzeba coś z niczego, dzięki :) @FaLcorN, dziękuję :)
  11. @Migrena Przejmujące... Dość bliska znajoma, umiera na SLA, nie mówi, nie może się poruszyć, umierają po kolei wszystkie mięśnie, a na końcu przestanie oddychać. Straszna choroba, nie ma na nią żadnego lekarstwa, jak coś chce, głośno krzyczy, bardzo głośno. Hospicjum ją odesłało do domu, bo przecież tam są też inni ciężko chorzy, jeszcze stosunkowo młoda...
  12. @Berenika97 Subtelna, ale przejmująca opowieść o dzieciństwie - nie tym idyllicznym, ale o takim, które zostało zatrzaśnięte, schowane, może nawet celowo wyparte. Obraz skrzyń i zepsutej lalki przywołuje poczucie utraty, milczenia i emocjonalnej izolacji. Piękna i bolesna diagnoza traumy - czegoś, co nie daje się zapomnieć, a jednocześnie trudno o tym mówić. Zostaje jak siniak.
  13. @piąteprzezdziesiąte Och, to chyba cud jakiś, miło mi, dziękuję :) @Roma, dziękuję - weszłaś na boso, nie słyszałam, dziękuję :)
  14. @Jacek_Suchowicz jednak ostrożnie, by nie wyłazić lub bez ogródek, słowem swawolić i nazbyt śmiało, wręcz obcesowo deptać po takcie, bo wtedy boli żeby rubaszność się nie myliła z brakiem nietaktu, gruboskórnością, bo wtedy serca nam markotnieją i już nie bawią, i mocno gniotą trzeba nam pióra poprosić ładnie może i klęknąć lub ucałować, żeby nam myśli przepisywały lecz od czytania, nie puchła głowa :) @[email protected] w golutkich wierszach mieści się gołosłowie :) Wzajemnie, Grzegorzu! @violetta No ja wiem Wiolu, jeszcze Twoje koronki i haleczki :)
  15. @violetta No tak, im więcej wierszy, tym ciekawiej i żyć się chce :)
  16. @Jacek_SuchowiczHa, ha. bo wierszem można ściemniać i mącić i nie wypada nawet tłumaczyć, bo to są nowe światy fantazji takie bez granic, wolno zinaczyć w prawdziwym życiu, tego, owego nie myśl, nie tykaj, bo nie masz prawa tutaj masz przestrzeń, luz i powietrze, a między słowa wetkniesz i granat tu możesz głaskać każde słóweczko nawet pozjadać smaczne przenośnie czasem zabieram którąś do łóżka I zaraz robi się jaśniej, prościej. Dzięki Jacku :) @Manek Dzięki, wszystkie zwierzątka są fajne, ale jak patrzę na zabawę małych kotków, to ogarnia mnie bezmierne rozczulenie. Pozdrawiam serdecznie :)
  17. @beta_b Oj nie potrafi liczyć sylab, ale chyba się uczy, kto wie... A jak się nauczy, będziemy zbędni.
  18. @Marek.zak1 Marku, ale różnica, też może być duża, byleby była zmyślna, kto by tam wierzył poetom? Poeta, jest po trochu jak aktor, wczoraj umarł, a dzisiaj żyje, dziękuję i pozdrawiam :)
  19. @Berenika97, O, widzę odcisk Twojej stópki :)
  20. @Maciek.J Zestawienie ulotnych chwil z brutalną rzeczywistością śmierci Kruchość, walka i cisza - trzy filary tej poruszającej medytacji nad tym, co nieuniknione.
  21. ach proszę pana, gołosłowne mogą być wiersze, bowiem nago wypada chodzić tylko rymom i to akurat nie jest blagą one to lubią, nie ma rady, potrafią ściemniać samym dymem, zatem dorzucam wciąż kłamstewek po milimetrze, znów centymetr wierszątka rosną, przyjdą oczy a razem z nimi zacni goście i będą patrzeć, nawet wierzyć tak proszę pana żyć jest prościej
  22. @MIROSŁAW C. Pasażer na gapę - no nieśmieszne :/ przykre, współczuję. Ale może drzewko szczęścia pomoże, pozdrawiam (jakoś uśmiech mi tym razem nie pasuje)
  23. @Wochen, dziękuję :)
  24. @FaLcorNNastępne opowiadanie będzie o tym skąd mi się wzięło pisanie. Aaa, a Twój wiersz w każdym wersie ma układ: amfibrach, amfibrach, jamb. Dobranoc :) @Marek.zak1, dziękuję :)
  25. @FaLcorN Oj, zajęłam się pisaniem kolejnego opowiadania i zapomniałam tutaj zajrzeć, dziękuję To także po trosze o Tobie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...