Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    8 347
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    90

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. już pobudka a tak mi się spało jeszcze ciemno i zimno na dworze o parapet deszcz szepcze szeleści a sen pachnie lawendą hyzopem jeszcze nie budź bo trawy kołyszą jasną łąkę co kąpie się w słońcach jakby szczęście i lśnienie złociste ktoś na rzęsach rozsypał zaplątał nie mów szeptem bo ćmy bladolice rozbłysk światła i cisza na smugach muszę dośnić raz drugi nie trafię ktoś z księżyca znów rożek odłupał
  2. Oj, żeby mi się chciało pisać, tak jak mi się nie chce :( Znowu mnie obudziłeś wierszem, no wiesz co? już pobudka, a tak mi się spało... (resztę znajdziesz) Pozdrawiam ślicznie :)
  3. Czule i zmysłowo, podoba się. :)
  4. Mądrej głowie dość po słowie Intencje miałam dobre, ale to już bez znaczenia.
  5. Wiesz, jak byłam dzieckiem, znalazłam schowaną przez mamę torbę rodzynek. Dorwałam się do nich jak głupi do szarego mydła - jadłam tyle, że się rozchorowałam. Od tego czasu minęło sporo lat, a ja nadal nie cierpię rodzynek i chyba mi to już nie przejdzie. Wspomniałam o tęsknocie, bo może nie jest jeszcze za późno, może niektórzy zatęsknią do Twoich wierszy. Tymczasem póki co, póki jeden przy drugim, po kilkanaście jest na jednej stronie, wprost trudno zmusić się do trawienia. Przemyśl to chociaż, proszę :)
  6. Filozoficznie, ale nadążam :)
  7. Makariosie, powiem Ci co myślę, choć mniemam, że akurat do do Ciebie, to i tak nie trafi. Otwieram lodówkę - makarios, otwieram szufladę - makarios niczego nie otwieram - też makarios :( Dałbyś się może stęsknić za sobą, co? "Znalazłeś miód - tyle zjedz, ile trzeba, byś się objadłszy nie zwrócił" (z Przypowieści Salomona 25:16)
  8. :) No dobra, to już coś. miałabym więcej, ale pewno mi powiesz, że to Licentia poetica. Tymczasem miłego dnia :)
  9. Przecież można wejść w 'edytuj' i poprawić tekst jak należy. A nie zostawiać czytelnikowi jakieś krzyżyki, cyferki, wykrzykniki siedmiokrotne itp. Okropny miszmasz i niechlujstwo. Brakuje tylko tłustej plamy po smalcu :(
  10. "„SŁOWEM“, zacząłem, „EXPERYMENT“, kończę, Miło mi było, takie, dla odmiany, na początek P.S. , Przypadkowo, dobrana grupa ludzi, z różnych środowisk, Przypadkowo, dobrani, LUDZIE, ?, A tak, bardzo brutalnie, a jak, Teza: Jak MY, postrzegamy, ŚWIAT, my LUDZIE, Dowód: Wszystko już zostało powiedziane, ALE CZY KTOŚ TO SŁYSZAŁ, chyba, ...... WSZYSTKO JUŻ ZOSTAŁO, NAPISANE,ALE CZY KTOŚ TO CZYTAŁ, ....... „Takie tradycyjne“ P.S. A, ja próbuję, dlatego czytam wszystko, co ZOSTAŁO ZAPISANE, Tego szukam, Nie zamykam się, (najciekawszy jest okres, 2,500 - 2,000 lat temu, polecam,....przypis autora, lub, jak KTO, woli, co autor miał na myśli), Próbuję, bujać się, i co bym nie napisał, to wiem, że .......................................................... Wystarczy, takie proste, ODRZUCIĆ sIEBIe !!!!!!! POZDRAWIAM." tO dO oGlĄdAnIa?
  11. Co to w ogóle ma być? Niektórzy, koniecznie muszą się zbłaźnić, bo inaczej nie zostaną zauważeni :/
  12. Zimę lubię wyłącznie przez okno, na filmie, w książce lub w poezji, Twojej także. Miłego dnia :)
  13. Witam Cię Jacku i Twój nowy wiersz, z uśmiechem. Smakuje i pasuje mi do kawy, serdeczności :)
  14. Enteromania.
  15. O mamuniu, a skąd Ci tyle tego wzięło? Po kilku wersach poczułam w uszach za dużo 'ości' Ale to nie wszystko. Twój wiersz przypomina nadmuchiwanie balonu. Z każdym oddechem pełniejszy jest o Dłonie Boskości Świetlistość Łaski Czysty Blask Życia Źródło Spływające Błękit Serca Bicia wyprawy Trudnych Szczęścia (nie mam pojęcia co to jest) Szkielet Doskonały Przemóc Cień Prawdy Świata Cały itd, itp... Litości. To jakiś spis? W dodatku wielkimi literami co rusz błyskasz jak długim światłem Po mojemu strasznie przekombinowany, zupełnie jak nie Twój No sorry, nie tym razem
  16. No i fajnie. Masz gibkie i zmyślne pióro, bardzo lubię do Ciebie zaglądać. Tak mi przyszło do głowy, żeby w ostatnim wersie 'tak' zastąpić 'że' Byłaby to jakaś puenta, no chyba, że do tej pory trwasz w zawieszeniu :) Ukłony, Agnieszko :)
  17. Rozumiem. Na przyszłość zapamiętam. Uwag nie przyjmujesz, nie poprawiasz, nie zmieniasz. Jeśli już, to tylko chwalić. Jasne :)
  18. Koniecznie światełkami, jestem za. Beznadziejnie smutne jest zagubienie. Serdeczności :)
  19. Może dałoby się zastąpić innym słowem jedno 'mógł' bo występuje w pierwszym i trzecim wersie, trochę za blisko siebie. Poza tym, jest w Tobie jakiś urokliwy smętek, mnie się to podoba, słucham i czytam z zaciekawieniem. Albo Ty, albo wiersz, albo razem jakieś takie do przytulenia. :)
  20. No i wszystko się zgadza. "Co chcecie żeby ktoś wam, to wy mu najpierw" Jak się nie chce komentować, to i do do Ciebie nie przyjdą, to chyba proste, Pozdrawiam :)
  21. Sporo sensu w tym wierszu :)
  22. więc jakie by lekarstwo ci przyłożyć na te żale jak zrobić maść z banalnych słów gdy masz złudzenia nagie czy szeptem kłaść ustami czy milczeniem byś ozdrowiał na dobę raz a może dwa i nie czuł w sercu gwoździa wysiałam więc i wzeszło już radości kilka ziaren jak uda się uśmiechu kwiat receptę dam na miarę Serdeczności, Jacku :)
  23. Zawsze warto zajrzeć do Ciebie :) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...