Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    8 394
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    90

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. @Nata_Kruk Dziękuję Nato :) Bardzo zgrabnie złożyłaś tę strofkę. Wzajemności :)
  2. @valeria Wierszem nakazałaś mi zamknąć oczy, zatem zamykam, zgaduję. Czuję śnieg na policzkach, pada. Tuż obok, blisko (stąd tytuł) zjawia się On. W stulonych dłoniach trzyma bukiecik podobnie stulonych krokusów. Ich kwiaty, są w cieniutkie, jakby narysowane zielone żyłki. Swoim kształtem przypominają maleńkie piąstki. Pozdrawiam i dziękuję za ten śliczny obrazek :)
  3. @cezary_dacyszyn Miło mi :) A mam pytanko. Jak mam pisać, żebyś przepadał za moim pisaniem? Bez rymu? Ale ja rym tak kocham jak pachnący groszek więc nie mów tylko, że bez - bardzo Cię oto proszę Serdeczności :)
  4. @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, rada bym więcej, ale cóż... Mnie także brakuje znakomitych piór, które kiedyś tu bywały i pisały. Łapczywie i namiętnie czerpałam z nich inspirację, uczyłam się, podziwiałam i w duchu szczerze zazdrościłam (w pozytywnym znaczeniu tego słowa). Mam wrażenie, że portal wyludnił się znacznie. Są wprawdzie co rusz jakieś nowe nicki, ale może to 'przebierańcy' więc nie dziwota, że ludzie się dystansują. A na to że nic się dzieje, jest rada. "Co chcesz, żeby ktoś tobie, to ty mu najpierw" Chcesz mieć komentarze - sam komentuj. Dzięki, że wpadłeś, śpij dobrze :)
  5. dzieci marudzą okrutnie a jakże panny szukają na wiosnę co kwitnie chłopców pod wąsem i z szablą a swatki działają tylko doraźnie bo panny bez mężów jakieś nie takie garściami zbierają zioła i ziółka czarem zapachów wabią wąsaczów swobodę nicość mają za nic bo wiedzą gdy się spotkają a z pewnością tak się stanie że bez słów się zrozumieją a uśmiech dziatków zastąpi żale O jak miło, wiersz dostałam, dziękuję pięknie :)
  6. znaczy marudzę, o psia kostka to chyba z piórem się rozwiodę za łeb stalówkę, szóste piętro gwizdnę aż trzaśnie, kamień w wodę niech się rozpryśnie i połamie skoro się nijak z nim dogadać milion kawałków, ludzie złoci gdzie żal i szkoda, wstyd i blamaż! i pójdę szukać, zbierać, sprzątać? bo znowu nachlapałam słowem jak zwykle nie trafiłam w serce tylko w sam durszlak, znaczy głowę
  7. Miałam jedynkę z geografii i chory błędnik, głowę, zresztą, lewo czy prawo nigdy nie wiem jak się to zwało, może Leszno? A dziś mi lepiej chyba troszkę, bo rozmówiłam się z kłopotem w związku z tym mogłam, oraz chciałam upisać jeszcze kilka zwrotek Miłego dnia :)
  8. @Waldemar_Talar_Talar Nie dziwota, że się wkurzył Mówią, że los jest ślepy. Myślę, że jest też głuchy. Pozdrawiam serdecznie :)
  9. @Mieczysław_Borys Wielkie słowo 'Poeta' I jakie piękne, czyż nie? Pozdrawiam :)
  10. @Henryk_Jakowiec Sprawnie, zabawnie i ze swadą :) Już wiem dlaczego z moją weną nie możemy się dogadać. Najwyraźniej, obie nie gustujemy w żeńskim rodzaju. Pozdrawiam serdecznie :)
  11. Troszkę mi przypomina 'Pieśń nad Pieśniami' Pozdrawiam serdecznie :)
  12. wiesz, z tym zbieraniem się do garści ciągle próbuję, nie wychodzi może by zmienić stan skupienia? rozproszyć w nicość, wyswobodzić dopiero wtedy dłoń pomieści, to co w rozsypce i skruszone a czy on wtedy... czym zobaczę i czym poczuję czy mi słodziej? kiedyś myślałam, że kamienie są lżejsze niż dobrane słowa, a dzisiaj szkoda mi każdego, więc kończę, żeby nie żałować
  13. @Jacek_Suchowicz Ty mnie za pióro jak za język potrafisz ciągnąć dość skutecznie zatem na gapę frunę z weną, choć akuratnie jestem w Lesznie A wiersz wyżej Pozdrawiam ciepło :)
  14. @Waldemar_Talar_Talar Właśniej - niby. Niby codziennie zachodzi i wschodzi słońce - a jednak nie ma dwóch identycznych zachodów czy wschodów. Za każdym razem coś jest inaczej. Inne kolory, chmury, światło... I my przy tym wszystkim inaczej widzimy, czujemy, odbieramy. Chyba ważne jest to, żeby nie uważać tego za coś oczywistego, za coś, co się nam należy. I chyba tak samo rzecz ma się z uczuciami. Trzeba o nie dbać, starać się, pielęgnować, jak by to było coś najcenniejszego. A czas działa tu raczej na plus. Mam przyjaciół, którzy nie tracą na wartości tylko dlatego, że bardzo długo się znamy, że mają więcej lat. Raczej umacnia i upewnia mnie, że są sprawdzeni. Chyba się rozgadałam, ale to wszystko przez Twój wiersz. Naszły mnie przemyślenia. Serdeczności :)
  15. @Mieczysław_Borys Dzięki, dobry i miły człowieku :)
  16. @Mieczysław_Borys Masz niezwykłą pogodę ducha i ogromną radość z pisania. Pozdrawiam serdecznie :)
  17. @teresa943 Od jakiegoś czasu nie lubię luster, codziennie gorzej wyglądam :) Czasem umieszczam datę pod wierszem, szczególnie pod starszymi. Liczę w ten sposób na wyrozumiałość czytelnika. Co niektórych nawet się wstydzę, wydają mi się kalekie, nieporadne. Jednak uśmiercić ich nie potrafię, w końcu są jakąś częścią mnie. Słonka :)
  18. @teresa943 Witaj Tereniu :) Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz. Chciałabym coś bardziej optymistycznego napisać, ale cóż robić jak mało kiedy coś do głowy przychodzi. Ściskam i pozdrawiam :)
  19. @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, nic nie szkodzi, że nie zgadłam. Wiersz wyszedł Ci wielowarstwowy, bo czy to marzenia, myśli czy kłamstwa doskonale wpisują się w treść bez tłumaczenia. Serdeczności :)
  20. @Waldemar_Talar_Talar Witaj Waldemarze. Miniona noc, była dla mnie jedną z wielu, w których to spać się nie da. No więc wygrzebałam się, zawinęłam w koc i usiadłam żeby coś napisać. Niewiele piszę ostatnimi czasy. Nie dlatego, że bym nie chciała, tylko jakoś nie mogę. Może wrócą jeszcze kiedyś lepsze czasy, a tymczasem jest jak jest. Miło, że zajrzałeś. Pozdrawiam ciepło :)
  21. @Waldemar_Talar_Talar Ha, a ja postawiłam na myśli. Mnie też zwiewają. Czasem je odnajduję, a czasem przepadają. Takie nagie, bo nie zdążyłam słów narzucić, pozapinać. Dopiero co urodzone małe, głupie, straszne, rozmaite... Te Twoje znalazły chociaż miejsce w zwrotkach. Pozdrawiam :)
  22. @oskari_valtteri Dziękuję bardzo, że zajrzałeś do mnie. Pozdrawiam serdecznie :)
  23. przewędrowałam lat czternaście przez dżungle i pustynie słowa trwoniłam, rozum, czas i godność musiałam, żeby nie zwariować bez przerwy z duszą na ramieniu, bo to jej miejsce, gdy się boi mój wstyd i strach umierał rzadko, raczej codziennie nowy rodził nie ma napisu koniec świata, choć na mój rozum być powinien tylko ta pustka, cisza, bezsens nie przebrnę przez nią, nie ominę trzeba się zbierać, tylko dokąd? powrotnej drogi nie pamiętam, więc nie wiem ile tu postoję w drogowskaz stałam się zaklęta
  24. Dziękuję Jacku, pozdrawiam Cię z uśmiechem :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...