Alicja_Wysocka

Franiu, bo ten wiersz to cd. Komentarz do komentarza pod "Wykwit przedzimny" na innym portalu. Pozdrawiam ciepło i dziękuję :)

Ojej, a gdzie pierścionek? Cmok :)

A ja wiem czemu się czepiają, że za długi. Bo krótkich można więcej przeczytać w tym samym czasie, o! Ale on przecie musi być do końca od początku. Urodziwy. Cmoczek :)

Ciepło, ciekawie, romantycznie i płynnie. :)

Lecterku, pamiętam Cię z wyszukanego podniebienia, tym bardziej mi milej :)

Dygam nóżką w podzięce :)

Dzięki babeczko, przedwiosenne ukłoniki :)

odcmokowywuję :)

bo widzisz mój miły gdy jestem radosna to wiersz się leśmiani i uśmiech rozwiośnia a wśród zjesienniałych zawilgłych ośnieżyn raz myśl się gdzieś omsknie lub sens mi się zbiesi i staje floresem w złocistym żupanie więc biorę go sobie do serca na pamięć rozsnuwam po wersach jak mgieł celofany by jednych poślepić a innych zciekawić

Poszłabym :)

Bardzo sprawne pióro, urzekłaś mnie Oxyvio tym wierszem. Zawsze będzie mi się podobała taka poezja, Pozdrawiam najserdeczniej :)

Dziękuję :)

Jakie ładne kwiatki mi znosicie, dziękuję :)

Masz moje pełnomocnictwo Michaś, zastąp mnie :)

Waldku, usunęłam powtórzenia. Nie wiem czy słusznie, bo może miały wzmacniać przerzutnię. Przepraszam za ingerencję, może ktoś jeszcze wypowie się na ten temat. Pozdrawiam niedzielnie :)

Wzajemnie Waldeczku, dziękuję :)

Babo, bardzo się cieszę, że Tobie również Cieplutko pozdrawiam :)

Ostatnimi czasy mam z Weną na pieńku Cmok, cmok :)

Łobuziaczku, zdrówka. Biegnę Ci zaparzyć herbatkę z malinami :)

Dobra, w poniedziałek kupię pietruszkę, dzisiaj warzywniak zamknięty. Odmachuję :)

o piękne dzięki miły Jacku, znowuż się wierszem dla mnie strudził czymże wywdzięczę się, mów zaraz za te rapsody oraz cudy? Pozdrawiam słonecznie :)

Dzieki :)

Dziękuję Messa za odwiedzinki i wierszyk. Miło było Cię widzieć, pozdrawiam :)

Dla mnie w nie za długim wierszu trochę za wiele spinaczy mizerna tafla żebraczy czas przezroczysta tajemnica białe maszkarady

patrzcie jak księżyc pełnym blaskiem utulił gwiazdy i omroczył nawet wskazówki na zegarze jedna na drugiej o północy a on mi wiersze dobre sobie w tej sytuacji pisać każe i się zatracać z jakimś piórem o nie ma głupich basta błazen