Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    6 469
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. Witaj Grzegorzu. Miałam problem z tym słowem, zmieniłam, ale Word podkreśla mi go ciągle na czerwono, Twoje proponowane, także jest na czerwono. Nieciekawie się też wymawia na głos, więc zmieniłam na inne. Dzięki za wnikliwość, pozdrawiam serdecznie :) @Somalija, @beta_b, @lena2_ dziękuję :)
  2. @Sylwester_Lasota - dziękuję i pozdrawiam :)
  3. Nazwa kawiarni jest zmyślona, Franku, tak samo jak moje pisanie. Dziękuję, że byłeś :)
  4. No cóż, trzeba sobie jakoś radzić, rzekł góral, zawiązując but dżdżownicą, kiedy mu się sznurówka zerwała :P
  5. @Jacek_Suchowicz dziękuję Jacku za piosenkę, nie wychodzisz z wprawy, serdeczności dla Ciebie i jeszcze wiesz kogo :)
  6. Ja tam lubię jak się Fafik czy Azorek sam się przywiąże. W jakiejś piosence było tak: Jak pokochasz tak tkliwie, żarliwie, tak wiesz... to zdradzaj mnie wtedy i grzesz Bo wtedy się nie da. Serdeczności :)
  7. @puszczyk - dziękuję pięknie. Osobiście nie mam nic przeciw zwrotkom czterowersowym. Zawsze można połączyć z kolejną i będzie ośmiowersowiec, lub podzielić na dystychy, czyli zwrotki dwuwersowe, itp. To tylko inna forma zapisu, niewiele zmienia. Serdeczności :)
  8. Poeci zawsze byli biedni, nie mieli kasy na kwiatki dla dziewczyny, ale wiersze im pisali, a to trudniejsze, pozdrawiam Marku :)
  9. Tę nową jednostkę trzeba chyba zapisać w mieście Sewr pod Paryżem, fajna. Pozdrawiam :)
  10. czas jesienny przysiadł z boku obserwuje kto odejdzie kto zostanie babka wróży mówią ponoć że jest w gwiazdach zapisane kto zapisał kto wymazał ot bajdurzysz ja tam byłam wino piłam w międzyczasie ta kawiarnia się nazywa pod ukradkiem w filiżance księżyc kąpał się z łyżeczką do godziny nie wiem której przedostatniej tak mi cudnie patrzył w oczy chyba wierszem byłam śniłam czy marzyłam nie powtórzę coś ścisnęło jakby w sercu zabolało przytulałam ciut za mocno białe róże
  11. Jak to skąd? Powstał po przeczytaniu Twojego tekstu. Nie jest apetyczny, nie smakuje. Dla mnie osobiście, ciężki w przekazie. Możliwe ze wsypało Ci się za wiele metafor dopełniaczowych. Mnie skutecznie zniechęcił do strawienia. Darowałabym, ale nie aż tyle. Zgrzytają mi w zębach jak spinacze. Polisa sukcesu ocean lęku deszcz aureoli poszukiwacze słów dotyk ciszy drzewo ciszy drzewo czasu :)
  12. Polman, jaki będzie Twój kolejny tok rozumowania i argumentacji po przyznaniu racji? Jedzenie, spanie, cykanie zegara, cykle dzienne, nocne, sen, wschody, zachody, pory roku... też są rytmem, ale do czego zmierzasz, że sam rytm jest wierszem? Rozmawiamy o rytmie w wierszach, jak myślę .
  13. No sorry, pewnie Ci się nie spodoba co powiem. Jak weźmiesz książkę do ręki i znajdziesz w niej jakiś kawek tekstu opisowego, też będzie od marginesu do marginesu. Do głowy by nie przyszło doszukiwać się w takim opisie, (może to nawet być cała strona lub więcej) jakiegoś rytmu Skąd Ci się wzięło takie wydziwianie i po co? Nie czyta się dobrze, tekst jest niezwięzły i ciężki w odbiorze. Zatrzymywałam się co rusz, żeby zrozumieć o co chodzi. Po kilkukrotnym przeczytaniu, pozostaje mętlik, bez złośliwości, kłaniam się :)
  14. Czym mierzyłeś? Linijką, liczyłeś litery, sylaby, kierowałeś się szerokością strony? Rytmu nie czuję, sensu nie łapię, sorry.
  15. To i ja pochwalę. Lubię w wierszu sens, precyzję, staranność, szyk i przesłanie. Tak trzymaj Jacku. Serdeczności jak zawsze :)
  16. @Maria_M dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...