Oj, prawda - pozdrawiam :)
Za długie przebywanie w " głębi ", jest bardzo męczące - stąd, aczkolwiek... ; )
Wszystko w tym wierszu jest wytarte.
Zakończenie pancolkowe, czyli świetne... ; )
Dzięki, Fran.
: )
taka męska uwaga
: )
i takie nastolatkowe odkrycie
ale w sumie fajnie i z jajem
już nie trącam..
pozdrawiam Jacek
Wychodzi na to, że autor jest nastoletnią kobietą z jajem, snującą fajne dygresje... ; ))
Dzięki, Jacku.
: )
Z lenistwa...Pomysły na wiersze, to moje nienapisane powieści... ; ))
Dzięki, aluno.
: )
Z powieści nie wątpię...a lenistwo Ci ...służy...!
Pozdrawiam Autora pięknych wierszy!
: )
wiem
tak być musi
zło i dobro za historyczną potrzebą
pod oknami w te i nazad
miłości mdłości
manifesty gesty
mali ludzie duże litery
uśmiech z portretu Leonarda
i kopniak w brzuch
systemy rocznice karnawał
igrzyska i chleb
gałązka jabłoni i seks wirtualny
koniec wieku koniec wódki
tłok w niebie na ziemi
i pod ziemią
tylko do cholery
dlaczego nikt nie uważa
potrąca mnie
i herbata zalewa mi wiersz
woda w sadzawce napędzana
turbinami chęci nieprzewidywalnych
aż do przejaśnienia
puszcza sygnał,
który nie dopuścić rozpatrzeniu
skoro mi...
Bełkotliwe...
cały papier poszedł
na zrzuty ulotek z tapczanu
zakrywając leje
dywanowych bombardowań niedopałków
Aureliusz odczytany z pozycji tapczanu, pewnie miał brzmieć współcześnie i tą wspólczesność jakoś tłumaczyć. Mnie śmieszy...
Ekonomia wspólnoty...
Podoba mi się to określenie. Patrząc od strony " ekonomicznej ", całe to ludzkie splątanie emocjonalno - egzystencjalne, wydaje się dużo prostsze... ; )
Co do bieli... nie wiem czy istnieje coś poza bielą...
Dzięki, Jacku.
: )