Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

H.Lecter

Użytkownicy
  • Postów

    5 303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez H.Lecter

  1. Dobrze się czyta a to już bardzo dużo. Kłopot nie jest z puentą, tylko z " teatrzykowym " przejściem do niej. Wyrzuciłbym telefon, pozbył dialogów - przecież to jest " rozmowa " rozciągnięta w czasie , pewien ogólny klimat. Widzę to tak : mamo, Erebor odetchnął i zakwitły krzewy, Dębowa Tarcza wrócił do domu na tarczy... synu, przestań czytać książki, weź się za dziewczyny P.S. Fragment z wielbłądem, dla palącego - czytelny... ; )
  2. Dotknąłeś istotnej rzeczy - motywacji... ; ) W pewnym wieku młodość, barwność ( wulgarność nasuwa się już automatycznie ) są wystarczająco wkurzającymi fanaberiami, by zareagować " efektami specjalnymi "... :) " Skurwisin ", to autentyczny komentarz/ ocena ze strony tzw. życia, jak tu z nim dyskutować... : ) Dzięki, Michale.
  3. w moim odczuciu zbyt blisko siebie zbyt specyficzne definicje. Te " definicje " miały jakoś tam, dyskutować ze sobą...nie chciałem, by ze względu na odległość, krzyczały do siebie... ; )
  4. Jak coś ma kopać poetę, to niech to będą kwiaty... : ) Dzięki, B. : )
  5. Nareszcie coś drgnęło u Ciebie, jakby bliżej wszystkiego. Ekspresja nie zaszkodziła, ani wierszowi, ani poecie ;) Nie lubię wulgaryzmów, ale ten tu jest jak najbardziej na miejscu :D Pożyjemy, przeżyjemy będzie barwnie ;) To już nie drgnięcie a wibracje... : )) Barwne oczywiście... Dzięki, Agatku. : )
  6. no no nooo.... poczucie humoru godne samego Hannibala L. ;) Nie lekceważyłbym terrorystycznych zagrożeń, ze strony peela... : )
  7. Cieszę się z wybudzonego " czucia "... ; ) Dzięki, Krzysztofie. : )
  8. Obiecuję, nie wysadzać całego nieba... ; ) Dzięki, Adolfie. Dawno cię nie było... : )
  9. tej wiosny kwiaty wykopały mnie z ogrodu podglądam je z ukrycia młode barwne wulgarne gdy wysadzam niebo w powietrze myślę o tym że jutro trafię na czołówki gazet specjalista od efektów specjalnych poeta to taki skurwysyn w kolorze całą resztę trzeba i tak przeżyć
  10. To rodzaj autoprezentacji, w której sięga się dna. " Prawdziwy poeto " - polecam szklankę zimnej wody...
  11. nakładają mi się dwa przeźrocza - dwa obrazy, dwóch ojców... lubię takie przenikanie -f.isia Dzięki. : )
  12. Miło czytać... : )
  13. pod koniec trzeciej strofy zaczęłam niedowierzać wierszowi, czwartą odebrałam jako sztuczną, piątą obojętnie a zapowiadało się interesująco pozdrawiam, f. Moja " mapa " czytania, wygląda identycznie. Wiersz w jakimś stopniu zmarnowany...
  14. Bez wdzięku, dowcipu i świeżości. Peel ustawiony w roli pretensjonalnego " koguta " prężącego mięśnie... Słabo.
  15. świta: lampy strzepują muł z głowy. budzimy się, a sąsiedzi ściągają czyjeś ciała z tułowia żon i z drewnianych płotów, i taszczą na górę, w której ich dzieci grzebią motyczkami W puencie jesteś bezlitosny i...pełen nadziei... Dobry wiersz, pawel. : )
  16. spacerowym mimochodem...moje wiecznie niewymachane nogi... To by pasowało na twoją sygnaturkę... : ) Podoba mi się, ta ptaszarnia. : )
  17. Dzięki, Fagocie za " gorący " odbiór... : )
  18. To są moje klasyczne dolegliwości... : ) Dzięki, Jacku. " Poetycko ", to mnie pozdrowisz w Porcie... ; )
  19. Nie powiedziałem, że są złe - są tylko trochę " inne "... : )) Dzięki, Magdo. : )
  20. Poetyka graffiti - wyraziście, efekciarsko i powierzchownie. Tytułowe płaszczyzny, to jedynie szablony zachlapane ścierwem w sprayu. Słabo.
  21. Puenta nie jest odpuszczona ani " nie wadząca ". Ona tworzy jakość tego wiersza. Nie na zasadzie pięknego, celnego zwieńczenia, a czynnika organizującego tekst, budującego jego tkankę językową i sposób obrazowania. Rwany, niewygładzony zapis ( jestem prozą ), to łapanie czasu, wybór myśli " nieuczesanej ", surowego doznania jako srodka ekspresji, doznanie nieupozowane do intelektualnej fotografii. Dobre. : )
  22. To mnie akurat nie dziwi...
  23. Stefanie, to dla mnie zbyt odległy termin, by składać jakieś deklaracje... : ) Dzięki za zaproszenie. : )
  24. Proponuję odwrócić proporcje - przeczytać raz i iść na piwo pierwsze, drugie i trzecie... ; )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...