Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

H.Lecter

Użytkownicy
  • Postów

    5 303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez H.Lecter

  1. Oj, prawda - pozdrawiam :) Za długie przebywanie w " głębi ", jest bardzo męczące - stąd, aczkolwiek... ; ) Wszystko w tym wierszu jest wytarte. Zakończenie pancolkowe, czyli świetne... ; ) Dzięki, Fran. : )
  2. taka męska uwaga : ) i takie nastolatkowe odkrycie ale w sumie fajnie i z jajem już nie trącam.. pozdrawiam Jacek Wychodzi na to, że autor jest nastoletnią kobietą z jajem, snującą fajne dygresje... ; )) Dzięki, Jacku. : )
  3. To ja też, jak zawsze... : ))
  4. taka męska uwaga : )
  5. Z lenistwa...Pomysły na wiersze, to moje nienapisane powieści... ; )) Dzięki, aluno. : ) Z powieści nie wątpię...a lenistwo Ci ...służy...! Pozdrawiam Autora pięknych wierszy! : )
  6. Za grosz prywatności... ; ) Dzięki, Agatku. Czekam... : )
  7. Można pomilczeć... ; ) Dzięki, Krzysztofie. : )
  8. Nooo... ; ) Dzięki, amerrozzo. : )
  9. Do cholery - nie wzmacnia, tylko osłabia... ; ) Dzięki, B. : )
  10. Jak herbaty nie wyleją, to słomkę połamią... ; ) Dzięki, tosterze. : )
  11. mamy początek wieku - aczkolwiek więc może i wódka się zacznie - niebawem (?) ;) Z końcem wódki, rzeczywiście przesadziłem... ; ) Dzięki. : )
  12. Dzięki, Fagocie, za dobre słowo... : )
  13. Z lenistwa...Pomysły na wiersze, to moje nienapisane powieści... ; )) Dzięki, aluno. : )
  14. Tak, koniec poplamiony herbatą... ; ) Dzięki, Magdo. : )
  15. wiem tak być musi zło i dobro za historyczną potrzebą pod oknami w te i nazad miłości mdłości manifesty gesty mali ludzie duże litery uśmiech z portretu Leonarda i kopniak w brzuch systemy rocznice karnawał igrzyska i chleb gałązka jabłoni i seks wirtualny koniec wieku koniec wódki tłok w niebie na ziemi i pod ziemią tylko do cholery dlaczego nikt nie uważa potrąca mnie i herbata zalewa mi wiersz
  16. woda w sadzawce napędzana turbinami chęci nieprzewidywalnych aż do przejaśnienia puszcza sygnał, który nie dopuścić rozpatrzeniu skoro mi... Bełkotliwe...
  17. Pierwszy tekst był zachęcający, w tym, brniesz w tanie, płytkie efekciarstwo...
  18. cały papier poszedł na zrzuty ulotek z tapczanu zakrywając leje dywanowych bombardowań niedopałków Aureliusz odczytany z pozycji tapczanu, pewnie miał brzmieć współcześnie i tą wspólczesność jakoś tłumaczyć. Mnie śmieszy...
  19. Rozumiem, 220km/h...ale skończyło się literacką kraksą. Słabo.
  20. Niestety, rutyna damsko - męskich związków... Do zapamiętania tylko : bo żyjesz swoim życiem a to chyba niemożliwe
  21. I nic się nie zmienia, i jest tak jak trzeba Zmieniło się twoje pisanie i jest tak jak trzeba... Dobre. : ) Pozdrawiam.
  22. Ekonomia wspólnoty... Podoba mi się to określenie. Patrząc od strony " ekonomicznej ", całe to ludzkie splątanie emocjonalno - egzystencjalne, wydaje się dużo prostsze... ; ) Co do bieli... nie wiem czy istnieje coś poza bielą... Dzięki, Jacku. : )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...