
jasiu zły
Użytkownicy-
Postów
1 567 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jasiu zły
-
Ja się zgodzę z Oscarem, ale pewnie dlatego, że mi klisze komentarzowe kradnie. Utwór mi się nie podoba - mam wrażenie, że był pomysł, ale ktoś się pospieszył z wykonaniem. Pierwszy wers, jest ok, ale drugi coś mi niepasuje, nieładnie to brzmi. Potem, od lrótkich zbitek wyrazów rozwlekasz i nawet dobrze, bo kolejne 2 wersy sugerują, że napięcie wzrośnie, ale niestety dusisz je 2 słowami w 5 wersie. Ne bedę się rozpisywał, po prostu podam jak ja bym to widział: z oczami wpatrzonymi w zegarową kukułkę ściskam nerwowym ruchem szczebelki naiwności łykam wszystkie śmieszności ===> z tym nie wiem, co zrobić, ale tak zostać nie może puchnę od śmieci albo ja albo ty ktoś przegra nierówną walkę o prawo do czterech ścian świętego spokoju Postaraj się jakoś poprawić ten wiersz. Pozdrawaim.
-
Hmmm... A tak właściwie, które Nowotarskie masz na myśli, bo ja mówiłem o tyhc, co kiedyś były w bramie takiej i możnabyło 0,5 litrowy kubek wziać - jak już mówiłem, dawno mnie tam nie było.
-
Sądząc po poziomie utworów, do rozwoju raczej nie, ale i tak fajnie, że jest.
-
Nadinterpretacja - konkurs.
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Nie wszyscy skumali, więc powtórzę: "piszemy nadinterpretację" oznacza tyle, co piszemy ją specjalnie na ten konkurs. Żadnych odgrzewanych kotletów - niech każdy ma takie same szanse. Tak więc, liczą się tylko te nadinterpretacje, które powstały po założeniu tego wątku (data powyżej). Pozdrawiam serdecznie. -
Dawno nie byłem w Szczawnicy, ale o ile pamiętam, to owszem - dobre, ale w Nowym Targu lepsze.
-
Nadinterpretacja - konkurs.
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Nie wiem czy ogólene uznanie, bo za ogół ręczyć nie mogę, a dobra zabawa no to się chyba samo przez się rozumie. Natalio, tylko nowe interpretacje. -
Nadinterpretacja - konkurs.
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Pomyślałem sobie, że skoro mamy wolne, to można by poświęcić nieco czasu na udział w kolejnym konkursie. Gotowi? No to tak: poprzednie konkursy były sprawdzianami umiejętności poetyckich, teraz czas na konkurs dotyczący kunsztu interpretatorskiego. Co robimy? Zgłaszamy nadinterpetację, którą celowo popełniliśmy na jakimś wierszu z tego forum (materiału nie zabraknie raczej), wklejając linka w tym wątku i zaznaczając, o który koment chodzi. Jeszcze raz to samo w wersji dla opornych: zaglądamy sobie do jakiegoś wiersza, czytamy go, a potem dajemy komentarz, którym nadinterpretujemy utwór (tzn piszemy, że jest o czymś, o czym wcale nie jest, popierając to argumentami, można rozwodzić się nad geniuszem autora). Potem wklejamy linka (tylko jednego!!!) do tego wątku i podajemy, który koment zawiera naszą nadinterpretację (najlepiej podając datę i godzinę zamieszczenia komenta - są wyswietlane pod komentami - wtedy nie zajdzie żadna pomyłka). Jury w składzie ja i Oscar, będzie oceniać wasze komentarze biorąc pod uwagę następujące kryteria: 1. Absurdalność - im bardziej przegięta i zaskająca interpretacja tym lepiej. 2. Pokrywalność z tekstem utworu, czyli na ile to się kupy trzyma, argumentacja etc. 3. Dowcip - no im zabawniej tym więcej punków. 4. Język komentarza, czyli przejrzystośc zdań, poprawna pisownia i interpunkcja oraz poprawność gramtyczna, koherencja i kohezja (tak wcale nie będzie większości z was łatwo). Konkurs trwa do końca bierzącego roku. Nagrodą będzie tytuł Ojca Interpretatora forum poezja.org i nasze uznanie. Pozdrawiam i nie bądźcie mięczaki, pisać te komenty i wklejać linki. -
Niedorzeczne związki
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za komentarze, może ktoś jeszcze napisze coś mądrego (jak te grzyby) i głebokiego (jak ta rzeka). Pozdrawiam zgromadzonych. -
Mam pytanko pod wpływem świąt-niezbyt mądre
jasiu zły odpowiedział(a) na vacker_flickan utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
To samo, co Patryk. Cheers mate! -
Hmmm... Ja tam lubię mix: waniliowe, jagodowe i czekoladowe, ew. truskawkowe. Najlepsze lody mają w Nowym Targu, no i jest jeszcze taka cukiernia w Zakopanem, chyba przy ulicy Strążyskiej - tam mają porównywalnie dobre, albo nawet te same.
-
Żonę ma za to biedną, ale kobiety też są z natury wygodne i tchórzliwe.
-
O rany to dopiero kicha. Bo księdza to łatwo przekatabasić, ale żonatego... Drań bedzie cię "kochał", owinie sobie ciebie wokół palca i nie tylko, ale żony nie zostawi. Widziałem na jednym filmie :/
-
No o to chodziło :) A dałoby się bez maszynki do lodów (bo nie mam)? A schemat możesz narysować, jak ci się chce :)
-
Czyli co? On jest księdzem, czy żonaty? Vacker, co ty masz z tymi wspólnymi rachunkami? Przyznaj się, zostawiłeś dziewczynę samą na tydzień z wibratorem w mieszkaniu i teraz masz za prąd płacić? ;) no, misiu, te rachunki są symbolem tego, co w związku najważniejsze:) teraz to problemu nie ma, bo dziewczyny nie ma;) No tak, można się było domyślić :)
-
No właśnie, ale jakimś cudem te produkty się reklamuje i cieszą się powodzeniem. Może masz jakieś wyjaśnienie tej zagadki? ja mam wyjaśnienie :] faceci kupują kobietom, co widzą w reklamach bo myślą, że to je podnieci ;] lub zrobi im jakąś przyjemność (żeby one później się odwzajemniły) pozdrawiam A kupił ci jakiś facet sok z brokułów kiedyś, albo lody śledziowe? Nawet nartwy bym się nie dał złapać z sokiem z brokułów w ręku. Wyobrażasz sobie, że jakis facet ośmieliłby się o to poprosić sprzedawczynię w sklepie? U nasz był kiedyś taki wykładowca, Jankes taki z Californi, popijał soczek sojowy (Amerykanom też najwyraźniej można wszystko wcisnąć), na liście pośmiewisk był numerem 1.
-
Czyli co? On jest księdzem, czy żonaty? Vacker, co ty masz z tymi wspólnymi rachunkami? Przyznaj się, zostawiłeś dziewczynę samą na tydzień z wibratorem w mieszkaniu i teraz masz za prąd płacić? ;)
-
Najczęsciej w czasie cylku jakichś 27-31 dni.
-
humanista czy umysł ścisły?
jasiu zły odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Ja jestem libertynem. -
Też mnie to zastanawia.
-
Ta, złwaszcza, że pisał to człowiek, o którym nawet nie wiemy kim był, a poza tym pisał też do kobiet "Idź do klasztoru" (co w protesnackiej, elżbietańskiej Brytanii było synonimem burdelu) i jeszcze gorsze żeczy robił im w swoich sztukach (oj biedna Lawinia, biedna). Anyway, love sucks.
-
Dobra koniec pieprzenia, czy ktoś mi w końcu napisze, jak domowym sposobem zrobić zwykłe lody waniliowe? Przepis poproszę.
-
Stary, no zobacz jakbyś sprzedawał sok brokułowy i reklamował go jako smaczny i zdrowy, to byś ani kartonu nie sprzedał. Ale jak walniesz relkamę, z sex-lasencją o ładnej figurze i dorzucisz jakąś aluzję, czy nawet zmontujesz to tak, że będzie się kojarzyło, że ta śliczna panna tak wygląda, bo pije ten sok, to mógłbyś równie dobrze zamiast soku sprzedawać wodę od tamtych śledzi i też byś zarabiał. To jest właśnie problem, w naszej kulturze doszło do takiej manipulacji psychyką kobiety za pomocą obrazu ciała w mediach, że laski gotowe są pić takie świństwa jak sok z brokułów. No chyba, że le mal ma lepsze wyjaśnienie.
-
No właśnie, ale jakimś cudem te produkty się reklamuje i cieszą się powodzeniem. Może masz jakieś wyjaśnienie tej zagadki?
-
Czy budujące? To chyba raczej zależy od orientacji seksualnej. Mnie osobiście nie buduje, ale ja już jestem taki nietrendy hetero.
-
No zapewne będzie cię wodzić za nos jeszcze przez pół roku (kwiatki, czekoladki, wyjścia do kina), a potem odjedzie z opalonym kawałekim mięsa w dresmobilu.