
jasiu zły
Użytkownicy-
Postów
1 567 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jasiu zły
-
A po co czekać? Komuś się śpieszy do wczesnej starości (mnie się spieszyło i teraz żałuję)?!
-
Szczególna teoria akcydentalności
jasiu zły odpowiedział(a) na Oscar Dziki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak zwykle się wyłgałeś, paskudo! Jak to co parafrazuje? Same klisze językowe i to bez wiadomego powodu. Raczej akcydentalne to, nie sądzisz? Ja tam jedynie jestem ciekaw, czy to mielenie słów i składanie ich skrawków od nowa tworzy jakiś ogólny sens. Ja go tutaj nie widzę (Jago też by nie dostrzegł nawet w wykonaniu Kennetha). Wiersz fajnie brzmiący, ale ewidentnie w charakterze "bliżej-niewiadomo-co". A ja wolę bliżej, niż dalej. Pozdrawiam kolegę. PS Podobało mi się "wytrącony z zasady", ale jak nad tym pomyśleć, to kryształ absolutnie tu nie pasi. -
"Spoonman" ;) Salad Fingers ;)
-
Najwyraźniej. Może dlatego, że nie jestem kumką/kumakiem. Bo wcześniej było "nie ma o czym gadać" - dlatego "bez dialogów". Dżiiizzz, ale subtelne. :)
-
Właściwie to cała konwersacja i każy jej fragment z osobna. "Słodka siedemnastka" brzmi jak z ogłoszenia w gazecie, ale biorąc pod uwagę kontekst, negatywne konotacje się ulatniają :) PS A odpowiadając na pytanie, które zadałaś wcześniej - płeć piękna jakoś rzadko otwarcie przyznaje się do tego, że potrzebuje pomocy (to chyba jakiś feministyczny trend), a już na pewno nie komunikuje tego wprost, ale jako że stać mnie na postawę dżentelmena od czasu do czasu, to chętnie pomagam.
-
Brzmi intrygująco ;)
-
Mnie tylko jedno martwi, chłopaki tutaj zwierzają się ze swego braku doświadczenia w Tych Sprawach, dziewczyny się litują, ale żadna nie zaproponuje pomocy. To jest jak kopanie leżacego ("no coś ty? jeszcze tego nie robiłeś? jakiś ty biedny, tak ci tylko o tym przypomne, że to straszne i w ogóle, ale raczej nie pójdę z tobą do łóżka, ale mimo wszystko mi cię żal, bo to takie żałosne być prawiczkiem") Jak tak dalej pójdzie, to niektórzy rzeczywiscie zostaną w uświeconym stanie do końca życia (no chyba, że odżałują nieco kasy na profesjonalistkę). Wnioski są następujące: chłopaki - najwyraźniej metoda "na szczere biedactwo" nie działa, spróbójcie czego innego, albo szykujcie kasę; dziewczyny - trochę chęci do pomocy, myślicie, że po co oni piszą wiersze na tym forum? żeby je kiedyś wydać, rzetelną krytyke uzyskać? jasne, jak mi metaforyczny czołg spod bardzo poetyckiej powieki wyjedzie to może - starają się dla was, a wy co? W końcu też czerpiecie z intymnych sytuacji przyjemność (pewnie nawet większe niż faceci), pora więc, dla dobra gatunku ludzkiego, wziąc sprawy w swoje ręce i skońćzyc z tą obłudną pruderią. Marsz Sztaudyngera czytać dla zachęty. :)
-
O! tu jest... http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=22900
-
Końcówka troche odstaje (może by tak pociągnąć te rymy?) ale generalnie ubawił. Fajny.
-
Argumentacja powinna być wyważona (tzn niejednostronna) i oparta na konkretach, a nie stereotypach - wtedy jest przekonywująca i ciekawa (niestety na j. polskim tego nie uczą).
-
Mary słuchaj, może ja jestem skryzwiony przez swoj kierunek studiow, ale jeżeli ten tekst jest piasny na poważnie to marna ta argumentacja :) Mało konkretów i da się ja obalić w kilku zdaniach. Biorąc pod uwagę olbrzymią moc dysonansu poznawczego, zostanie ona odebrana jako puste słowa.
-
Stosunek... A fe! Co za obrzydliwe słowo :P A jest tyle ładnych np: "rżnięcie" (wspaniałe połączenie głoski rotycznej, frykcyjnej, nosowej zmiękczonej i samogłoski nosowej na początku, aż mi serce gra w rytm tego dźwięku), "dymanko" (żadnych trudnych w wymowie onsetów, ale za to zdrobnienie doskonale podkreśla przerwotność i dodaje pieszczotliwego charakteru no i jeszcze akcentowana sylaba, wymówmy ją wszyscy razem: "mmmmmmmmmmmmm..."), albo moje ulubione "jebanie" (zwróćcie uwagę na brzmienie początku i końcówki słowa, to niemal kompozycja ramowa, coż za idealna harmonia i w dodatku ta korelacja pomiędzy brzmieniem i znaczeniem, to słowo od razu wykłada kawę na ławę i doskonale podkreśla to głoska zwarto-wybuchowa w akcentowanej sylabie, tak proszę państwa, wielkie rubaszne B!). A wy co? Zamiast urzywać tych wspaniałych wyrazów to wolicie jakies pseudo-medyczno-amerykandżańskie półsłówka. Wstyd! Brzydzę się wami :)
-
najstarszy zawód świata
jasiu zły odpowiedział(a) na Oscar Dziki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cholera! Ludzie, czy wy nie możecie swoich dyskusji prowadzić gdzie indziej? Przeczytałem komentarze i wiersz przestał wydawać mi się śmieszny, komentarze za to rzuciły mną o podłogę w spazmach radości (chociaż adekwatniej byłoby łzy ronić, bo to co tu się wyprawia z rodzimym językiem jest równoznaczne z jego pogrzebem). Jak widzę gwiazdka była, ale Mikołaj nie pomyślał i nie dał niektórym w prezencie słownika (coż pozostaje mieć na nadzieje, że w przyszłym roku...), choć ewidentnie na niego zasłużyli (albo na rózgę i to dużą i z cierniami). Pozdrawiam. P.S. Wiersz błyskotliwy, Sztaudynger byłby dumny. -
Z pamiętnika romantyka
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jednak czarno to widzę. -
Z pamiętnika romantyka
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No wiem, ale ja tu przeżywam poważny kryzys twórczy. Już od 2 miesięcy próbuje zrealizować koncept, który mógłby mnie przebić i dalej nie wychodzi. Grrrrrrrr. -
Z pamiętnika romantyka
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pewnie długo poczekasz :( -
Z pamiętnika romantyka
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ochoczo dziękuję za komentarze. -
W ramionach Twych
jasiu zły odpowiedział(a) na Faust Fryc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Grać - istnieć - ściskać" jeszcze tylko "sikać" brakuje. Banał, to fakt. Sprytnie przemycony? Ależ skąd. Kiepsko, kiepsko. Tandetny ten wierszyk. Ot i taka gadanina, chociaż wszystko jest już w tytule. Vivaldi nie ratuje sytuacji. Pozdrawiam. -
ściemnianie
jasiu zły odpowiedział(a) na Kirke szalona utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie bądź taką beksą, trochę cierpliwości. Ja powiem tak: tylko 3 strofa jest dobra, druga obleci (jako tako powiedzmy). Reszta do poprawki, albo do kosza. Początek jest wyświechtany, "powieki" podobno pasują wszędzie, ale chyba się przejadły, zwłaszcza w zestawieniu z oknami. Końcówka jest najsłabsza. Poszarpana za bardzo, brakuje płynnosći i jeszcze taki kwiatek: "myśli- ptaki strwożone" - nie pisz tego typu rzeczy, patetyczne, nadęte i pomarszczone - jak sylwestrowy balonik po tygodniu od imprezy. Popatrz na tę 3 strofę i staraj się pisać własnie w ten sposób, bo reszta jakoś nie daje pozytywnego wrażenia. Pozdrawiam. -
To hipoptamy mają futro? I jakim cudem mieścisz takiego na kolanach?! Miniaturka jakaś czy co?
-
Nadinterpretacja - konkurs.
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Czytałem te wasze nadinterpretacje już kilka razy, konsultowałem z Oscarem i jak narazie to jedna wielka kupa, bez obrazy dla nikogo. Prawie nic z tego się nie klei - odniosłem wrażenie, że wszystkie (aż 4!!!) są pisane na siłę. Mógłbym z tej 4 wyłonić zwycięzcę, ale mimo wszystko myślę, że na tytuł Ojca Interpretatora trzeba sobie zasłużyć (co do naszego uznania, to po prosru nie chcemy psuc sobie reputacji), nie zdobyć go tylko dlatego, że nie było konkurencji. Tak więc UWAGA! Czas trwania konkursu zostaje przedłużony do końca tego miesiąca (czyli stycznia 2006 roku), a wyniki zostaną ogłoszone w ciągu pierwszysch 2 tygodni lutego. Osoby, które już zamieściły tutaj swoje linki mają szansę się poprawic i wkleić nowe. I na przypalone grzanki Św. Piotra postarajcie się tym razem. Howgh! -
Mam problem ze zinterpretowaniem tego wiersza. Jak na klasyczny erotyk to parę rzeczy tu odstaje, a z kolei początek nie pasuje mi do monologu kurtyzany w kryzysie wieku średniego. A może to utwór metapoetycki? Aczkolwiek niezgorszy wierszyk, może rażą tylko powtórzenia "staram się" - chyba że to zabieg celowy, mający za zadanie kłaśc emfazę. Pozdrawiam.
-
jak okiem nie sięgnąć a drugim nie objąć potem może polizać językiem tu i ówdzie albo gdzieniegdzie tak z goła bezwstydnie obojętne to i owo miewały w dupie nieraz panienki na wydaniu z tego miesiąca
-
dwunaste tak zegara
jasiu zły odpowiedział(a) na Zofia Magdalena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wiem, jakoś za dożo tu motywów na raz - mam wrażenie, cięzko wyłapać jasny przekaz. Zajrzę jeszcze, może się rozświetli. Pozdrawiam. -
Nadinterpretacja - konkurs.
jasiu zły odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
No wreszcie ktoś załapał, o co chodzi. Jestem tu chwilkę tylko, ale przeczytam, skonsultuję i wystawimy oceny. W każdym razie ukłony za podjęcie rękawicy (a właściwie to za umiejętność czytania zasad na poziomie podstawowym).